reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Bo nie umiem jeszcze zmieniać pieluszki [emoji23] na razie jak się pionizuje to idę do toalety, małą nosi i podaje mi mąż, ale boi się sam zmienić pieluchę.
Ale już pomogła nam położna, przewinęła i dala do piersi. Wisiała na piersi godzinę, po próbie odstawienia wielki płacz. Teraz doi z drugiej :)

Musisz się przełamać, teraz łatwiej, bo maluch tak bardzo się nie rusza, nie ucieka itd. Fajnie, że już się przyssała, musi nadrobić przespaną noc :)
 
reklama
Ja pewnie tez będę płakać, ze w domu nie będzie położnych [emoji28]
Teraz z kolei mam inne zmartwienie, jak mała zasnęła po północy tak teraz non stop śpi. Ja wstaje (z bólem ale wstaje) co godzinkę do toalety bo mam problem z oddawaniem moczu - leci kroplami i nie mogę w pełni się wysiusac. A mala ciagle śpi. Slysze co jakiś czas jak wydaje dźwięki wiec chyba wszystko w porzadku, ale ona od 22 nie miala zmienionej pieluszki... pytałam o to położne to mówiły żeby same nie wybudzać i dopiero jak zacznie płakać to wtedy przewinąć. A ona ciagle śpi... A ja bym najchętniej wziela i ją przewinęła i nakarmiła... ale sama sobie nie dam rady jeszcze
Więcej wiary we własne siły.
To Twoje dziecko, przewiń to się wybudzi a wtedy nakarmisz.
Postępuj zgodnie ze swoim przeczuciem

Edit już doczytałam, że pomogła położna. Z doświadczenia powiem, że im wcześniej Ty i Tatuś odważycie się zmienić pieluchę tym lepiej.
Z pampersami to nic trudnego, z przodu jest wzorek, z tyłu rzepy.
Ja 1 dziecko miałam w dobie tetry, zresztą bardzo lubię w tetrę przebierać, ale w szpitalu był cały rytuał żeby zamotać dziecku tą tetrę, ale ogarnęłam.
To i Wy dacie radę i pamiętaj, że nie zrobisz dziecku krzywdy
 
U mnie wczoraj Pani polozna powiedziala, ze prawdopodobnie z racji tego, ze Leosiowi braklo 1 dnia do bycia donoszonym to bedzie traktowany jak wczesniaczek i szczepienia 5w1 bedziemy miec refundowane. W przeciwnym razie mialam szczepic normalnie, wedlug schematu na NFZ.
Mój ma bezpłatne te szczepienia skojarzone.
Tyle, że mnie się one źle kojarzą.
Syn po act hib miał 3 dni gorączkę a potem wylądowaliśmy w szpitalu i antybiotyk.
Córkę znów szczepiłam na rotawirus i pomimo szczepienia dostała przed 2r,ż. Rotawirusa, aż straciła przytomność i wylądowaliśmy na tydzień w szpitalu.

Nie piszę tego, aby straszyć ale mam dylemat bo Mati jest wczesniakiem z lekką hipotrofią i na pewno będę chciała szczepienia rozciągnąć w czasie a nie wg kalendarza w 6 tygodniu życia 5 czy 6 w 1 plus 2 podstawowe.
Moim laickim zdaniem to za duże obciążenie dla takiego maluszka.
Oni zalecają a nawet refundują i super, ale każde dziecko to oddzielny przypadek.
Na dniach mam zamiar przejść do przychodni i uzgodnić z Panią od szczepień.
 
Mój już pytał czy nie mam nic przeciwko żeby sobie pepkowe zrobił... Z pierwsza córką był zbyt przejęty żeby pić haha

Mój dostał córkę jeszcze jak mnie zszywali. Co szpital to inne zasady mają


A tak jeszcze chciałam podpytać dziewczyn na insulinie jak u was ma wyglądać odstawianie? Wiecie coś? Napisałam do diabetologa że mi już ustawili cc i nie wiem co mam z tym robić dalej. Czekam na odpowiedź ale nie wiem czy uda nam się jeszcze spotkac

Ja mam odstawic od razu po porodzie. Nie stopniowo, tylko po prostu :)
 
reklama
Nasza Alicja jest z nami od 10:28 [emoji4]
Jest dużą pyzunią [emoji173]️ 57cm długa, 3670g [emoji4] 10pkt [emoji4]

Cięcie samo w sobie jako zabieg Ok, bardziej bolało mnie zakładanie wenflonu i ogólnie posiadanie go niż znieczulenie [emoji4]
Teraz leżę, już odzyskałam czucie w nogach, niedługo pewnie będą mnie pionizowac i zobaczymy jak wtedy z bólem bo na razie jest ok [emoji4]

Córcia od razu przyssala się do piersi, pięknie ciągnie cyca i chce ciagle na mnie leżeć, bo w łóżeczku obok płacze [emoji6]
Smółkę i siusiu zrobiła zaraz jak ją ze mnie wyciągnęli, a krzyczy tak, ze cały oddział ją słyszy [emoji4]
Wrzucę jakieś zdjęcia na prywatny [emoji4]


P.S. Alicja jest tak duża, ze nie zmieściła mi się w pajacyki 56 od mamyginekolog :( także radzę brać jednak zawsze tez rozmiar 62, bo nic nie wskazywało ze będzie taka długa :)

Gratuluje [emoji8][emoji5]

Dziewczyny ja już rozpakowana :)
Maja przyszła na świat dziś o 8:05. Waga 4050 gram i 59 centymetrów. Poród siłami natury i to bez znieczulenia :o
Już wczoraj jak tylko wstałam czułam straszne bóle w dole brzucha od samego rana, które łapały przy jakiś szynnościach. O 19;30 zaczęły się dość silne regularne skurcze. Od 2 czułam że już ledwo żyje. Lekarze nie chcieli nic przyspieszać bo podobno ładnie rodziłam. O 6 już ledwo dawałam radę z bólu przy 8 cm rozwarcia... Mój chłop przy mnie płakał widząc jak cierpię. O 7:30 parte i o 8:05 Majka wyskoczyła :)
Bólu co nie miara ale staram się już zapomnieć [emoji14]
Zdjęcie dodam w wolnej chwili. Teraz odpoczywam, mocno krwawię, nacinali mnie a i tak krocze deczko pękło w środku. Maja ulewa dość sporo wód i kontroluje żeby się nie zadławiła. Uff... Ja już nareszcie po! Życzę reszcie powodzenia :)

Gratulacje [emoji16][emoji847]
Duże wasze dziewczynki[emoji16] teraz niech rosną zdrowo, zabierajcie je do domu i cieszcie się sobą[emoji5]

@azamamew
Jak sytuacja? Co u Michasi? A ty jak się czujesz?

&Ewela2805
Uważaj na siebie! Dobrze by bylo jakbyś sie dowiedziała co to się działo i nie powtórzyło więcej. Ze zdrowiem nie ma żartów, a chyba dla Majeczki chciałabyś być zdrowa i w pełni sił, prawda?

@Igorowelove
Jak samopoczucie? Był u ciebie z wizyta synek?
 
Do góry