Igorowelove
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 26 Kwiecień 2016
- Postów
- 3 271
Melduje po obchodzie, że jutro jestem naczczo, lewatywa i 7.30 kroplówka jutro rodze dziewczyny!! [emoji16]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ostatnie usg miałam w 32 tyg i synek miał 2012g od tego czasu nie miałam robione USGA jaką wagę pokazuje usg? Może jest zawyżona i nie przekroczy 4kg. Moja koleżanka urodziła synka 4.100 sn.
@azamamew @kikaaa13 ogromne gratulacje !! Kolejne mamusie rozpakowane
Za to twardzielki @Igorowelove i @Mama Zuzi i Antosia wciaz dwupaczki.
@Paulaaa25 zmobilizowalam sie dzis w nocy do sprawdzenia jednego czasu wstawania. Karmienie, odbicie, karmienie, odbicie, zmiana pieluszki, przytulas, odlozenie do lozeczka zajely mi jakies 35 min, wiec z tym karmieniem w nocy to tak dosc szybko idzie. Fakt faktem mleko mam teraz pod mega cisnieniem, ale tak czy siak te 5-10 min zasysania mleczka jest wystarczajace. Spal po tym ponad 3h.
Dziękuję ze piszesz [emoji8]@azamamew @kikaaa13 ogromne gratulacje !! Kolejne mamusie rozpakowane
Za to twardzielki @Igorowelove i @Mama Zuzi i Antosia wciaz dwupaczki.
@Paulaaa25 zmobilizowalam sie dzis w nocy do sprawdzenia jednego czasu wstawania. Karmienie, odbicie, karmienie, odbicie, zmiana pieluszki, przytulas, odlozenie do lozeczka zajely mi jakies 35 min, wiec z tym karmieniem w nocy to tak dosc szybko idzie. Fakt faktem mleko mam teraz pod mega cisnieniem, ale tak czy siak te 5-10 min zasysania mleczka jest wystarczajace. Spal po tym ponad 3h.
No ja tez tak podchodze do tego. Bedzie co bedzie.... oby Emma byla cala i zdrowa. Mala jest dosc aktywna i czasami na prawde daje popalic ale za kazdym razem jak ide do lekarza to jest w tej samej pozycji. Nawet nie moglismy zobaczyc buzki bo ma glowke wtulona w lozysko. Ale przyznam sie ,ze jednak chcialabym uniknac cc. Zabieg to zabieg, zawsze jakies ryzyko. Zreszta o wiele ciezej jest dojsc do siebie. No i boje sie, ze dlugo bede dochodzic do siebie a niestety po wyjscu za szpitala bede tylko ja i dziecko. Moja mama moze nam poswiecic ostatnie 10 dni swojego urlopu. A potem zdana jestem tylko na siebieJa do 19 listopada będę miała nadzieję, wtedy mam wizytę, pobranie gbs i sprawdzi czy się obróciła. Chociaż myślę, że jakby się obracała to poczuje. Wolałabym uniknąć cc, ale Lenka i jej bezpieczeństwo najważniejsze. Jeśli nie będzie innego wyjścia to trudno.