Też mam wizytę w poniedziałek, już ostatnią. Nie mogę się doczekać co powie mi Doktor [emoji16] czy coś się tam zaczyna dziać czy nie. Bo ja w sumie jakoś bardzo nie odczuwam żadnych objawów. Coś tam czasem na jak na okres zaboli, jak chodzę to krocze czuję, spać mi się ostatnio bardziej chce i mam większy apetyt, ale tak to nic specjalnego.
Ja na święto zmarłych się wybieram, u mnie to zawsze taki dzień żeby z rodziną trochę czasu spędzić. Wiec do południa jedziemy do babci Mojego, a później do moich rodziców [emoji4]