reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Dzień dobry w poniedziałek [emoji4]
Sprawdzam sprawdzam i widzę, że nie ma żadnego nowego dzidziusia. Może jeszcze się ujawni [emoji3]

@Igorowelove co u Ciebie?
@Kelyana udało się wyciszyć skurcze?

Jak się mają nasze świeżo upieczone mamy?
@ONAONAONA, co z Twoim GBS? Zdążyły Ci przyjść wyniki przed porodem? [emoji4]

U mnie znów noc do d....y, nie dość ze pobiłam rekord z sikaniem, bo wstawałam aż 4 razy to jeszcze całą noc miałam twardnienia brzucha dosyć bolesne ale na szczęście przeszło.
Ktoś dziś wizytuje? [emoji4]
 
reklama
Laski nie ogarniam co się dzieje na forum.

Gratuluję wszystkim rozpakowanym.
Ja teraz mam chwilkę bo czekam 50 minut do kolejnego odciągania mleka.
Wczoraj w nocy tak odciągam i odciągam to mleko.
Jakoś tak lekko mi idzie, cyc nie boli ale kurde w 40 minut 2ml. Co jest?
Ja patrzę a nie założyłam osłonki tej silikonowej na laktator.
W ogóle od wczoraj rana mam ręczny laktator koleżanka mi przyniosła, wcześniej ręką odciagałam.
Dziś kryzys laktacyjny mnie dopadł, pije lactosan i ściągam co 3 godziny.
Ale muszę zainwestować w elektryczny, bo przysypiam w nocy przy odciąganiu.
Matiemu o kolejne 3 tysiące wzrosły płytki. Dziś go zostawili bez kroplówek na samym moim mleku, ale trochę z butli( jeszcze to dla niego męczące) a jak nie je z butli, to dają mu moje mleko sondą. Dziś prawie wrócił do wagi z porodu i mogłam go znów kangurować [emoji7][emoji179]
Ja za to dostałam uczulenia na pościel szpitalną.
Mam pokrzywkę i mnie swędzi.
A już tak mi skóra do normy po porodzie wróciła.
Jutro mi ściągają szwy bo trochę brzydko przez tłuszcz się goi.
Nie dam rady nadrobić forum.
Miłej nocyZobacz załącznik 907586
Ja też właśnie mało co ogarniam ale staram się czytać na bieżąco choć nie jest łatwo a jak nie to później duuuużo do nadrobienia mam hehe :)

Ja też mam kochana ręczny laktator i strasznie ciężko mi to idzie... A ręką żeby odciągać to już wogule, po 1-2ml też wypływa, spróbuj zainwestować w elektryczny, później bo sprzedaż jak już nie będziesz potrzebowała, mi udostępnili elektrycznego wczoraj w szpitalu i na wieczór wydoiłam 20ml sama byłam w szoku i mówię do męża patrz jak leci podniecona! Nie wiem czy to ten laktator mi pomógł czy to że 5 minut wcześniej odłożyłam córeczkę do inkubatorka i ja trzymałam cały czas przy piersi.. Bo podobno to pomaga..

Moja mała to jeszcze ledwo trawi te mleczko niestety i nie mogę jej podawać ni z butelki ni z piersi.... :( Tylko przez sondę wszystko idzie.. mam nadzieję że szybciutko się nauczy.. Wczoraj zrobiła też pierwszą kupkę rano A później nawet 2 [emoji4] Ale byłam z niej dumna !!

A nie dają Ci małego kiedy chcesz na ręce ? U nas jest tak że jak najwięcej chcą dawać i to do ciała golego mojego lub męża żeby się przuzwyczajala do naszych "bakteri" ..

Ja wczoraj wróciłam do domu, i dziś jadę do małej na cały dzień.. I tak codziennie więc mam nadzieję że już niedługo wróci do domku moja kruszynka [emoji120]

Czy nikt dziś nie urodził? [emoji177]
 
A która to nie chciała za nic w świecie skorpiona? I liczyła, że przenosi? ;)

Ja też nie chciałam [emoji23] ale nie tyle, że za nic w świecie, ale Mój jest skorpionem, a dwa skorpiony w domu to już dużo [emoji23] no i nieszczęsna tesciowka też skorpion [emoji16]
Ale nie przenoszę przez tą pseudo cukrzycę.
 
O prosze pobudka wiec sobie myśle zaglądbe na forum a tu cisza na produkcji

Mój malutek tak sie wierci w tej chwili jakby mial wyjsc przez skórę

W końcu mam złożoną kołyske i obawiam się niestet że nie zmieści mi sie nigdzie w żadnym kącie bo okazala sie większa niż przypuszczałam.... Tródno najwyżej będzie książe na środku pokoju;) bo już w żadnej kombinacjii z meblami sie nie ustawi. Tak sie wysstraszylam tymi waszymi porodami że już nawet prześcieradełko założyłam. Jutro mam plan zrobić ostatnie porzadki w domu tzn. W swoich ubraniach .
Za tydzień w poniedzialek sprawa w sądzie z tym burakiem idiotą.... Już sie nie moge doczekac ale też sie boje. Jak cholera zeby tylko sąd był mi przychylny. I tak jak sie dziecko urodzi czeka mnie jeszcze jedna sprawa albo i dwie ale chociaz ta chce mieć za sobą. Bardzo sie tym stresuje
Trzymam kciuki za sprawe!! Mam nadzieje ze szybko się rozstrzygnie i po twojej myśli!! [emoji8][emoji8]
 
reklama
U mnie chyba ok, skurcze w nocy dalej były ale chyba nie tak często już. Zaraz będą robić ktg to coś zobaczę. Pojawił się natomiast znów taki ból miesiączkowy. W każdym razie na razie nie rodzę i mam nadzieje, że posiedzą ze dwa tyg. Obawiam się ze już z tad nie wyjdę do porodu, no ale zobaczymy. Śmieje się, ze dziś miałam przyjść na kwalifikacje do cc ... musze spytać czy to będzie konieczne jeśli nie wyjdę do końca tygodnia.

@majacyr a w szpitalu nie maja jakiegos elektrycznego do wypożyczenia? Kochana przecież umeczysz się fest jak będziesz chciała ściągać po 15 minut z każdej piersi co te pare godzin pompując ręcznie.
 
Do góry