reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Ja nie w domku niestety.. [emoji17] I nie wyjdę do porodu napewno, bez wód mnie nie puszczą bo pilnują tutaj leków, i żebym żadnej infekcji nie dostała..
Ciekną trochę, się uzupełniają na bieżąco ale i wyciekają, nie w dużych ilościach, ale wczoraj miałam jeden mocniejszy skurcz to chlupneło znowu..

Będzie dobrze!
Mam koleżankę, która bez wód leżała 28 dni...
 
Ja też sie boje że zostanę październikową mamą, 2 dzień na magnezie 3x 50 ml i stetydach na płucka wczoraj skurcze i szyjka 10mm, a po takiej dawce magnezu już słabo i ciężko

A no, ja też po magnezie nienajlepiej, ale na razie chyba nic innego nie wymyślili. Teraz akurat nie mam magnezu, ale niedługo badania i pewnie znowu.
 
Hej,

Probuje i probuje nadrobic czytanie Was ale idzie mi ciezko.

U mnie po kilku fajnych dniach przyszla jakas depresja przedporodowa. Leze i leze i nie czuje zadnej ekscytacji czy zniecierpliwienia. Maly kopie ale nie przynosi mi to radosci jak wcześniej, a meza chwilowo nienawidze, choc nic zlego nie zrobil. Nie wiem do konca co sie wlasciwie dzieje... mam nadzieje, ze to sprawka hormonow i niedlugo minie, bo w ogole mi sie ten stan nie podoba :(

Dodatkowo od tygodnia budze sie z katrem i obrzekiem zatok :(

Mam nadzieje, ze nie bedziecie mi mialy za zle, ze tyle dzis ponarzekalam. Zaraz sprobuje sie ogarnac i biegne na wizyte sprawdzic czy u nas dalej wszystko w porzadku.
 
Ha ha ha to samo pomyślałam.... Bo nie widzę takiej możliwości [emoji28][emoji28][emoji28]
Myłam się tam i wyczułam takie rozejście skóry jak na brzuchu, nie widziałam tego, ale potem się wymacałam i są takie z dwóch stron chyba 2 rozstępy. Nie tak centralnie przy samym odbycie, na pośladku, ale jakby schowane, nie widać ich jak się obróce :D
 
Dzień doberek... U nas w nocy pogodowy armagedon [emoji33] wiało tak, że już oczami wyobraźni widziałam jak dach zrywa, a później jak grad walnął to myślałam, że szyby powybija [emoji33] młody przerażony, stary w[emoji879][emoji879][emoji879][emoji879]iony że młody znów do nas przylazl, a matka obolała... Wieczorem łapały mnie trochę skurcze, nawet zaczęłam mierzyć czas, bo trochę ich było i takie w sumie bolesne, stwierdziłam, że muszę iść spac żeby mieć siłę na ewentualny poród [emoji23] i się skurcze rozeszły.. teraz boli mnie brzuch, normalnie jakbym miała okres [emoji85]
 
Dziewczyny. Rozstępy przy odbycie. Zauważyła któraś z Was u siebie? Bo ja właśnie odkryłam i jestem zdziwiona skąd się tam wzięły...
Też bardzo mnie zastanawiało jak je zobaczyłaś, ale już doczytałam. Ja nic u siebie nie czuję. Jedynie hemoroidy jak czasami wylezą [emoji6]
Dzień doberek... U nas w nocy pogodowy armagedon [emoji33] wiało tak, że już oczami wyobraźni widziałam jak dach zrywa, a później jak grad walnął to myślałam, że szyby powybija [emoji33] młody przerażony, stary w[emoji879][emoji879][emoji879][emoji879]iony że młody znów do nas przylazl, a matka obolała... Wieczorem łapały mnie trochę skurcze, nawet zaczęłam mierzyć czas, bo trochę ich było i takie w sumie bolesne, stwierdziłam, że muszę iść spac żeby mieć siłę na ewentualny poród [emoji23] i się skurcze rozeszły.. teraz boli mnie brzuch, normalnie jakbym miała okres [emoji85]
Może to przepowiadajace, a może już pomalutku się zaczyna. W przyszłym tygodniu skończysz chyba 37tc, więc już nadchodzi ten czas [emoji6] informuj nas na bieżąco bo to bardzo ekscytujące [emoji16][emoji16][emoji16]
 
reklama
Do góry