Szara20
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Wrzesień 2018
- Postów
- 304
Spokojnie.
Każde dziecko przybiera w swoim tempie.
Ja się trochę zdołowałam jak tu dziewczyny piszą 2500 2800 lub lepiej w skończonym 32tc.
A u mnie było 1785g.
Przez 5 tygodni z 1073 przybrał do 1785g, ale widocznie tak ma.
Jeżeli chodzi o pessar to nie miałam sama ale czytałam na lipcowych, sierpniowych i wrzesniowych i nawet w 38/39tc miały ściągane.
Mój mały też buzia do kręgosłupa, ale mój gin to tak kombinuje na usg(pasjonat)że i tak mi pokazał buzię.
Dziecko nawet w ostatniej chwili może się obrócić.
A jak się nie obróci to będzie cc, nie masz na to wpływu.
Akurat tym, że ma dopiero teraz powyżej 2kg mnie nie niepokoi, jest w tych niższych centylach, ale może po prostu będzie mniejsza Teraz bardzo cieszy mnie ta waga, bo jak od 6tygodni mam zagrożenie porodem przedwczesnym to ta waga 2kg przyjmowana jest za bezpieczną
Moja próbowała też dzisiaj dość długo tą twarzyczkę złapać, ale cała się Mała pozasłaniała
Ciągle wierzę, że się obróci... Jak niektórzy mają lęk przed porodem naturalnym to mnie po prostu wizja cesarki przeraża... Wiem, że jak będzie konieczna to nie będzie wyjscia, ale na razie na samą mysl o cc chce mi sie plakac...
Problem jest taki, że nawet nie wiem w jakim szpitalu chciałabym rodzić... Mamy w mieście 3, jeden kliniczny odpada, bo mam tam za dużo znajomych wsród studentów , jeden blisko mnie ma średnie opinie jeśli chodzi o porody, lezalam tam tydzien na patologii ciązy i srednio chyba chce tam wracac. Zostaje trzeci, który jest dosc daleko, ale ma lepsze opinie, ale to jesli chodzi o porody sn. Nie wiem jak z cc.Zadzwoń do szpitala gdzie chcesz rodzić, u mnie wizytę kwalifikująca umawiają ok 35t, pewnie jeżeli ktoś dostanie skierowanie po tym tygodniu da się załatwić i później.
Ale będziesz spokojniejsza jak zapytasz co i jak u siebie.
Mąż mnie namawia na poród w szpitalu prywatnym, który otworzyli w lipcu... Ale mi szkoda kasy. Chociaz jak tak sobie mysle to pewnie tam po cc mialabym wieksze wsparcie. Bo czytalam, ze w innych szpitalach to pozostawiaja Cie po cc samego sobie i weź sobie radź. Potem przenoszą na poporodową, dają dziecko, Ty nie masz siły nic przy nim robić
Ja zawsze mam milion pytan dopiero po wizycie, jak już usiąde w domu, przejrze wydruki z usg to wtedy nagle bym zapytala o mnóstwo rzeczySzara to pytaj lekarza na wizycie, ale jakby go coś niepokoiło to na pewno by o tym wspomniał. Szkoda ze maluch taki wstydliwy no ale nic nie poradzisz, niech próbują podglądać i może coś się pokaże. Skierowanie na cc może być wczesniej, pójdziesz na spokojnie w 36 tc zobaczą jak sytuacja, szyjka, rozwarcie i zadecydują. Ja się staram nie nastawiać, tez wolałabym jechać na cc na spokojnie ale jak panny zdecydują ze już chcą do nas to tez będzie niespodzianka i nic na to nie poradzę. Tez dziś o tym rozmawiałam z moja lekarka i uspokoiła mnie, ze przyglądamy się sytuacji na bieżąco i będziemy decydować o terminie cc w zależności od sytuacji.