Dzidzi bobo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Kwiecień 2018
- Postów
- 731
Sory za bledy ale posze z telefonu [emoji38][emoji38]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Nie martw się, ja brałam duphaston z powodu twardnień i też mi kazał odstawić, nawet jeszcze szybciej, bo w 31tc. Nie jesteś sama Teraz się zastanawiam kiedy mi każe odstawić zastrzyki przeciwzakrzepowe.Luteinę mi przepisała jak miałam częste twardnienia brzucha, matko nie straszcie mnie że za wcześnie mi każe odstawić... mam dalej brać jedynie magnez
Uhuhu, całkiem już duża dzidzia, gratulacje
mogę zapytać dlaczego brałaś luteinę? bo zastanawiam się, kiedy mi odstawi, ale chyba 33 tc to dosyć szybko?
A ta waga to też mnie trochę niepokoi, martwię się żeby nie był za duży, bo napewno wtedy trudniej urodzić
Moja Córcia ma czkawkę nieraz kilka razy dziennie a wkurza się wtedy niemiłosiernie haha od razu obracanie, wiercenie się
Moja też ma czkawkę kilka razy dziennie, którą dość mocno czuję, ale zawsze czuję dokładnie w tym samym miejscu - w dole brzucha po prawej stronie, a reszta brzucha stabilna i nawet jak się przyłoży rękę to nic nie czuć. Też tak macie?Oj rozumiem Cię w pełni, moje tez główkowo wiec nie dość ze zaczyna mnie ciągnąć na dole to kopia głównie tuż pod mostkiem w zebra i żołądek... czułam się jak wyrodna matka narzekając w szpitalu i płacząc po cichu w poduszkę, bo już nie dawałam rady. Odkąd nie leżę cały dzień to jest lepiej, ale te kopniaki są ciagle dosc nieprzyjemne.
Maja wasze maluszki czkawkę? moja Dori codziennie przynajmniej raz... kiedyś w nocy mi obie czkaly i to już był kosmos.
Ja własnie specjalnie czekałam, nie kupowałam chociażby rożka, otulacza, pieluch tetrowych... Więc mi się to wszystko przyda [emoji6]Dla mnie ten komplet od mamyginekolog jest za pozno, już wszystko mam... a np kaftanik mnie nie interesuje.
@Weronikakrz, fajna sesja, będzie piękna pamiątka [emoji4] suknie pierwsza klasa.
Ja niestety nie dostałam żadnych ubranek w spadku, wszystko co mam jest nowe i wszystkiego by mi było szkoda, jakbym miała raz założyć i wyrzucić. [emoji4]Ja też uważam, że trochę drogo, jak na taki komplecik od mamyginekolog, tym bardziej, że moją wyprawkę kompletowałam raczej niskobudżetowo, wszystko po siostrze, na promocjach, secondhand i kilka rzeczy, które mnie skusiły, bo były śliczne i warte swojej ceny [emoji6] Ubranka szpitalne upiorę w 90 stopniach nie patrząc na metkę, najwyżej jak nie będą się do niczego nadawały po upraniu, to je po prostu wyrzucę. Dlatego do szpitala nie zabieram żadnych cudowności, to nie rewia mody, a ładne zdjęcia w ładnych ubrankach porobię sobie już w domu