reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Ja synka urodziłam w połowie 42 tyg dokładnie 10 dni po terminie :szok: teraz liczę na wcześniejszy poród i bardzo bym taki chciała bo tak się umeczylam na koniec że szok. Ruszać się człowiek nie mógł dosłownie, maz mnie z łóżka podnosił i pomagał przekręcić na bok taka wielka byłam, nie żartuje :sorry2: ogólnie coś okropnego. Teraz super by było jakoś w połowie października chociaż inna temperatura będzie bo synka rodzilam w lipcu więc też inaczej, nie będzie takich upałów na koniec to może i lżej będzie, zobaczymy :happy2:
 
no

właśnie nie,mówi że jestem w 24 tc, a nie że skończyłam. Więc dla mnie jest to ok. Wiem, że apki pokazują tak jak Ty to tłumaczysz i pewnie też to jest ok.
I ne napisałam o Tobie, że będziesz wywoływać poród, a raczej o ogólnych informacjach od ciężarnych-jako zwykły przykład, więc nie ma co się irytować.
Myślę, że każda z nas marzy o tym aby urodzić zdrowe dziecko bez względu na to czy bedzie w 36tc czy 41 tc.

Ale ja się nie zirytowałam [emoji106][emoji16] spoko, język pisany inaczej się odbiera, może dlatego [emoji6]

Ja synka urodziłam w połowie 42 tyg dokładnie 10 dni po terminie :szok: teraz liczę na wcześniejszy poród i bardzo bym taki chciała bo tak się umeczylam na koniec że szok. Ruszać się człowiek nie mógł dosłownie, maz mnie z łóżka podnosił i pomagał przekręcić na bok taka wielka byłam, nie żartuje :sorry2: ogólnie coś okropnego. Teraz super by było jakoś w połowie października chociaż inna temperatura będzie bo synka rodzilam w lipcu więc też inaczej, nie będzie takich upałów na koniec to może i lżej będzie, zobaczymy :happy2:

To życzę ci żebyś teraz tak długo nie musiała czekać na poród [emoji5]

@kasia98 lepiej jakąś luźną koszulę do porodu. Ja miałam taja2 z przodu rozpinaną i mogłam przez rozpięcie karmić.

@Dita gratuluję udanej wizyty, młody rośnie jak na drożdżach, zaraz kilo będzie ważył.

Pytasz o terminy porodów.
Z synem miałam termin z om na 11 grudnia, urodziłam 3 grudnia (to był czwartek) z córką ba 4 marca, urodziłam 23 lutego( to był piątek).
Kolejna córka termin z om 27 marca, urodziła się 19ego(to była niedziela).

@kikaaa13 współczuję tej sytuacji z wynikami, to jakaś masakra.
Mam nadzieję, że sytuacja się wyjaśni.

Witam @anet88 kilka nas tu jest po przejsciach, ale trzeba być dobrej myśli, że teraz będzie dobrze.

@Koka27 współczuję tej akcji w przychodni, że musiałaś tyle czekać. Dobrze, że w końcu udało Ci się wszystko załatwić.

@ONAONAONA wg wytycznych szpitala donoszona ciąża to skończony 37 tydzień.
Wcześniej nawet jak jest duże i wszystko z nim w porządku jest traktowane i zapisane jako wcześniak.

@Igorowelove gratuluję udanej wizyty, a teraz odpoczywaj sobie nad morzem.

@Dzidzibobo 21+4 to skończony 21 tydzień. Zaczęty 22, ale mój gin i ja mówi, że to 21 tydzień.
Jak kopie czy się wierci połóż rękę i czekaj cierpliwie.
Jak nie to za tydzień, dwa maluszek urośnie i będziesz mocniej odczuwać.

U mnie mąż i córki czuły już kilka razy jak młody kopie i się wierci.
Nawet widzieli przez skórę, ale jak próbuje go nagrać to cisza hihi.

Czyli cała trójca przed terminem [emoji6] zobaczymy jak czwarte [emoji5]
 
Ja synka urodziłam w połowie 42 tyg dokładnie 10 dni po terminie :szok: teraz liczę na wcześniejszy poród i bardzo bym taki chciała bo tak się umeczylam na koniec że szok. Ruszać się człowiek nie mógł dosłownie, maz mnie z łóżka podnosił i pomagał przekręcić na bok taka wielka byłam, nie żartuje :sorry2: ogólnie coś okropnego. Teraz super by było jakoś w połowie października chociaż inna temperatura będzie bo synka rodzilam w lipcu więc też inaczej, nie będzie takich upałów na koniec to może i lżej będzie, zobaczymy :happy2:

Wierze!
Ja w końcówce ciąży z córką (Ur. 37 tydz) żeby się przekręcić musiałam wpierw usiąść ..po wolutku bo szybka zmiana pozycji potęgowała ból .taki rarytas.. Chwilke czekalam jak brzuch się prostował i po woli kładłam się na drugi bok..nie wspomnę że biodra bolaly mnie cholernie w obu ciążach także pod koniec te zmiany pozycji bywały częste w nocy ...
Ale się o tym zapomina po porodzie:p na szczęście
 
Wierze!
Ja w końcówce ciąży z córką (Ur. 37 tydz) żeby się przekręcić musiałam wpierw usiąść ..po wolutku bo szybka zmiana pozycji potęgowała ból .taki rarytas.. Chwilke czekalam jak brzuch się prostował i po woli kładłam się na drugi bok..nie wspomnę że biodra bolaly mnie cholernie w obu ciążach także pod koniec te zmiany pozycji bywały częste w nocy ...
Ale się o tym zapomina po porodzie:p na szczęście
Oj żebyś wiedziała, że się zapomina. Ja niewiele co pamiętam z okresu ciąży, takie przebłyskie. Ale bólu żadnego nie kojarzę [emoji4]
 
Oj żebyś wiedziała, że się zapomina. Ja niewiele co pamiętam z okresu ciąży, takie przebłyskie. Ale bólu żadnego nie kojarzę [emoji4]

Mnie ten ból bioder już teraz czasem łapie ..szczególnie po tym jak z 2 h śpiac na boku mam jedną nogę wzdłuż drugiej .. wtedy to i cała noga pobolewa oO także super ze tego nie miałaś:) jest to trochę uciążliwe ale nie myślę o tym na tyle by się dołować hehe muszę znaleźć dogodna pozycje nie obciążająca drugiej nogi chociażby he
Wszystko włazi mi w brzuch na razie to i też pewnie tego efekty oO
Mąż się sprawdza idealnie bądź kołdra zwinięta ale później zapewne będę chciała się przykrywać więc muszę jednak jakąś taka poduszkę załatwic
 
Po wizycie :) Mały waży już prawie 700 g [emoji33] siedzi miednicowo. Wszystko ok. Cesarka wstępnie ok 10 listopada [emoji33]

A no i wspomniałam o dusznosciach, dał mi namiar na pulmonologa. Póki co mam obserwować ale jeśli pojawia się to codziennie to trzeba skonsultować
 
Hej dziewczyny [emoji4]
Ja wypoczywam nad morzem[emoji17] pogoda super ale sinice się pojawiły i dupa z kąpania. Do tego zmiana klimatu i mega zatwardzenie....[emoji37] Nawet humor mi to psuje bo się czuje ciężko, zjadłabym tyle rzeczy, ale nie mam miejsca... Chcę już do domu...

Gratuluję udanych wizyt i tak ma być na każdej wizycie[emoji4]
 
Po wizycie :) Mały waży już prawie 700 g [emoji33] siedzi miednicowo. Wszystko ok. Cesarka wstępnie ok 10 listopada [emoji33]

A no i wspomniałam o dusznosciach, dał mi namiar na pulmonologa. Póki co mam obserwować ale jeśli pojawia się to codziennie to trzeba skonsultować

Kochana jakie masz duszności? Bo ja dzisiaj miałam jakiś dramat, ale zwaliłam to na pogodę, ułożenie synka, ale w sumie cały dzień kiepsko się czuje z tego powodu. Choć rano było najgorzej, ciężko było mi oddychać:/
 
reklama
Po wizycie :) Mały waży już prawie 700 g [emoji33] siedzi miednicowo. Wszystko ok. Cesarka wstępnie ok 10 listopada [emoji33]

A no i wspomniałam o dusznosciach, dał mi namiar na pulmonologa. Póki co mam obserwować ale jeśli pojawia się to codziennie to trzeba skonsultować
U mnie tez cięcie okolo 10 listopada
 
Do góry