reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja dzis na 3/4 d usg z dziecmi zobaczyc jak mala wyglada ale dopiero na 18.50
Super! Czekamy na fotki i relacje jak się dzieciom podobało [emoji4]

Mam w domu glukometr i stwierdziłam ze dziś sprawdzę na czczo jak to u mnie wygląda (oczywiście nie pomyślałam o tym wczoraj wieczorem jak jadłam brzoskwinie i w ogóle w ciągu dnia podjadalam jakieś ciastka [emoji39]) wyszło mi 92. To chyba nieźle?

Miłego dnia wszystkim [emoji4]
 
reklama
Super! Czekamy na fotki i relacje jak się dzieciom podobało [emoji4]

Mam w domu glukometr i stwierdziłam ze dziś sprawdzę na czczo jak to u mnie wygląda (oczywiście nie pomyślałam o tym wczoraj wieczorem jak jadłam brzoskwinie i w ogóle w ciągu dnia podjadalam jakieś ciastka [emoji39]) wyszło mi 92. To chyba nieźle?

Miłego dnia wszystkim [emoji4]

Na czczo powinno byc do 90, ale glukometry maja duza granice bledu dlatego nie sa narzedziem diagnostycznym - jak w badaniach z krwi wszystko jest ok to prawdopodobnie nie ma sie czym przejmowac :)
 
Dziewczyny,

Powiem Wam szczerze, ze mam jakis kryzys ciazowy, ale w ogole z sama ciaza nie zwiazany. Hormony skacza mi strasznie i kazda najmniejsza rzecz wyprowadza mnie z rownowagi.

Mamy teraz remont w mieszkaniu, wiec przenieslismy sie do mojej mamy, ktora nie odstepuje mnie ba krok. Do tego kazdego dnia wyskakuja jakies problemy - dzis szef ekipy remontowej obrazil sie na nas, bo skrytykowalismy zakupy, ktore zrobil bez konsultacji z nami. Autentycznie strzelil focha, przestal odbierac telefon i robi laske z kontynuowania prac. Tak mnie to wkurzylo, ze plakalam przez godzine, a przez druga godzine zastanawialam sie w jakis sposob moge go torturowac przez najblizsze lata... Najgorzej, ze przez ta hustawke nastrojow stracilam racjonalne podejscie do sprawy - raz chce go zwalniac, raz jest mi wszystko jedno jak to sie skonczy.

Czy tylko na mnie tak dzialaja te hormony? Mam nadzieje, ze to minie, bo na co dzien jestem spokojna i dosc racjonalna osoba - nie chcialabym, zeby to sie zmienilo :(

Powiem Ci , że też tak mam.
Bardzo szybko się denerwuję i irytuję, a mój mąż mnie najbardziej wkur... bo wie lepiej jak ja się czuję i mi gra na nerwach.
Wie, że nie dam rady pewnych rzeczy zrobić, zresztą mam te ograniczenia z wychodzeniem i dłuższym chodzeniem, ale mnie to nie przeszkadza.
Tylko jak on mi zaczyna wypominać, że jestem od niego zależna to mam ochotę go w dupę kopnąć.
No i płaczę czasem bez sensu zupełnie, nie wiem skąd mi się to bierze.
Czytam książę i płaczę, a w książce wcale nie jakieś smuty???

@ONAONAONA i @Paulaaa25 ja również mam następną wizytę 16 sierpnia :)

Dziewczyny, czy którejś z Was lekarz kiedykolwiek przepisał Tardyferon/Tardyferon-Fol? Wykupiłam sobie tak jak mi zapisał, ale skutki uboczne i zalecone dawkowanie (2 tab na czczo dziennie) trochę mnie przeraziły...

Tak brałam go w 3 ciąży, bo w 1 i 2 takie beznadziejne żelazo brałam i nie było wyboru wtedy innego.
Jeżeli chodzi o na czczo to rano wiadomo, a wieczorem chodzi o to,żeby nie zaraz po jedzeniu, tylko np 1-2 godziny po jedzeniu bierz.
A długo go już bierzesz?
Świąd skóry, wzdęcia, problemy jelitowe, bóle głowy [emoji43] i gdzieś w Internecie wyczytałam, że ktoś miał po nim skurcze, więc trochę się wystraszyłam... u mnie erytrocyty, hemoglobina i hematokryt spadły poniżej dolnej granicy więc może stąd taka dawka kolosalna... lekarz niby wie, co robi, ale ja zawsze spanikowana chodzę... No ja mam 2 opak, czyli w sumie na miesiąc, więc mam nadzieję że się przyjmie - u Ciebie pomogło, więc może i u mnie, ale jestem przerażona, bo nigdy nie brałam... Tak jak nigdy nie miałam anemii [emoji15]

Błagam Cię nie czytaj co kto miał w internecie, bo może to kojarzy z tym lekiem, a może miał skurcze nie zależnie od leku.
Co prawda pracuję w farmacji dopiero 5 rok, ale nie spotkałam się z tym, żeby jakaś pacjentka miała po nim skurcze.
Problemy jelitowe i bez tego mogą dotknąć nas w ciąży.
Jeżeli już chcesz czytać o skutkach ubocznych to z ulotki, choć oni muszą tam wszystko napisać, nawet jeżeli 1 osoba na 1000 nie wiem dostała krostek na tyłku, ale im to zgłosiła to będzie w możliwych wypisane.
Owszem bóle głowy się zdarzają, ale przy anemii i tak większości osób towarzyszą, a świąd skóry i tak jeżeli się nie będziemy nawilżały to nas dopadnie.
Jak ufasz lekarzowi, to łykaj i się nie martw na zapas.
Mnie się nie wchłaniało żelazo jak trzeba i dostawałam zastrzyki z żelaza i wit b12, nie dość, że bolesne, to pare miesięcy mi schodziły barwy wojenne.
Ja dzis na 3/4 d usg z dziecmi zobaczyc jak mala wyglada ale dopiero na 18.50

Super, daj potem znać co i jak i czekam na foty :)

Zerwałam się przed 7mą dziś, znów mnie koszmary męczyły, chyba młodego też to wkurzyło, bo mi od razu przykopał.
Wiem, że wszystko ok i że młody rośnie, a mój głupi mózg wytwarza jakieś głupoty.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, miłego dnia Laski.
Idę coś zjeść, bo wreszcie poczułam głód.
Ps. Gin mi kazał na dietę przejść, bo w ostatnie 2 mce 3,5 kg przytyłam, a od początku 5kg.
Fakt,że jestem gruba, w sensie byłam i przed, ale czy ja naprawdę tak dużo przytyłam?
 
Ja dzis na 3/4 d usg z dziecmi zobaczyc jak mala wyglada ale dopiero na 18.50

To będzie w takim razie fajna, rodzinna wizyta [emoji5] podglądanie rodzeństwa hehe daj znac po i czekam na fotkę buźki [emoji6]

Super! Czekamy na fotki i relacje jak się dzieciom podobało [emoji4]

Mam w domu glukometr i stwierdziłam ze dziś sprawdzę na czczo jak to u mnie wygląda (oczywiście nie pomyślałam o tym wczoraj wieczorem jak jadłam brzoskwinie i w ogóle w ciągu dnia podjadalam jakieś ciastka [emoji39]) wyszło mi 92. To chyba nieźle?

Miłego dnia wszystkim [emoji4]

Ja dzisiaj mam krzywa, ale wczoraj normalnie jadłam nawet cukierki [emoji28] tyle, że skończyłam jesc 12godzin przed pobraniem i tyle mojego przygotowania... mam nadzieję, że z tego powodu nie wyjdzie mi gorszy wynik...[emoji58]

A glukoza jak pamiętałam, słodkie picie, sam cukier i tyle. Wypiłam prawie na raz [emoji23] teraz czekam i liczę, że obędzie się bez akcji żadnych [emoji28] wałówka przygotowana jak tylko pobiorą mi ostatni raz krew to jem!!![emoji23][emoji23][emoji23]
 
Powiem Ci , że też tak mam.
Bardzo szybko się denerwuję i irytuję, a mój mąż mnie najbardziej wkur... bo wie lepiej jak ja się czuję i mi gra na nerwach.
Wie, że nie dam rady pewnych rzeczy zrobić, zresztą mam te ograniczenia z wychodzeniem i dłuższym chodzeniem, ale mnie to nie przeszkadza.
Tylko jak on mi zaczyna wypominać, że jestem od niego zależna to mam ochotę go w dupę kopnąć.
No i płaczę czasem bez sensu zupełnie, nie wiem skąd mi się to bierze.
Czytam książę i płaczę, a w książce wcale nie jakieś smuty???

@ONAONAONA i @Paulaaa25 ja również mam następną wizytę 16 sierpnia :)



Tak brałam go w 3 ciąży, bo w 1 i 2 takie beznadziejne żelazo brałam i nie było wyboru wtedy innego.
Jeżeli chodzi o na czczo to rano wiadomo, a wieczorem chodzi o to,żeby nie zaraz po jedzeniu, tylko np 1-2 godziny po jedzeniu bierz.
A długo go już bierzesz?


Błagam Cię nie czytaj co kto miał w internecie, bo może to kojarzy z tym lekiem, a może miał skurcze nie zależnie od leku.
Co prawda pracuję w farmacji dopiero 5 rok, ale nie spotkałam się z tym, żeby jakaś pacjentka miała po nim skurcze.
Problemy jelitowe i bez tego mogą dotknąć nas w ciąży.
Jeżeli już chcesz czytać o skutkach ubocznych to z ulotki, choć oni muszą tam wszystko napisać, nawet jeżeli 1 osoba na 1000 nie wiem dostała krostek na tyłku, ale im to zgłosiła to będzie w możliwych wypisane.
Owszem bóle głowy się zdarzają, ale przy anemii i tak większości osób towarzyszą, a świąd skóry i tak jeżeli się nie będziemy nawilżały to nas dopadnie.
Jak ufasz lekarzowi, to łykaj i się nie martw na zapas.
Mnie się nie wchłaniało żelazo jak trzeba i dostawałam zastrzyki z żelaza i wit b12, nie dość, że bolesne, to pare miesięcy mi schodziły barwy wojenne.


Super, daj potem znać co i jak i czekam na foty :)

Zerwałam się przed 7mą dziś, znów mnie koszmary męczyły, chyba młodego też to wkurzyło, bo mi od razu przykopał.
Wiem, że wszystko ok i że młody rośnie, a mój głupi mózg wytwarza jakieś głupoty.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, miłego dnia Laski.
Idę coś zjeść, bo wreszcie poczułam głód.
Ps. Gin mi kazał na dietę przejść, bo w ostatnie 2 mce 3,5 kg przytyłam, a od początku 5kg.
Fakt,że jestem gruba, w sensie byłam i przed, ale czy ja naprawdę tak dużo przytyłam?
Ja tez zaczelam z duza waga 88kg a teraz 95 czyli 7 kg na plusie a mam termin na ten sam dzien mam tylko nadzieje ze nieprzekrocze 100
 
No właśnie czytałam ze do 95... ale oczywiście przed badaniem się bardziej przygotuje [emoji6]

Na pewno 90 - ja juz 3 miesiac sie zmagam z cukrzyca ciazowa i u wszystkich zrodel aktualne normy sa do 90 :)

A do samego badania trzeba wlasnie sie nie przygotowywac - jesc normalnie, nic nie ograniczac, bo inaczej wynik wyjdzie zafalszowany i zamiast sobie pomoc to zaszkodzimy :(

Natomiast w 80% przypadkow ten wynik z glukometru nie jest miarodajny, dlatego to pewnie nic takiego :)
IMG_8839.JPG
 

Załączniki

  • IMG_8839.JPG
    IMG_8839.JPG
    189,3 KB · Wyświetleń: 358
Powiem Ci , że też tak mam.
Bardzo szybko się denerwuję i irytuję, a mój mąż mnie najbardziej wkur... bo wie lepiej jak ja się czuję i mi gra na nerwach.
Wie, że nie dam rady pewnych rzeczy zrobić, zresztą mam te ograniczenia z wychodzeniem i dłuższym chodzeniem, ale mnie to nie przeszkadza.
Tylko jak on mi zaczyna wypominać, że jestem od niego zależna to mam ochotę go w dupę kopnąć.
No i płaczę czasem bez sensu zupełnie, nie wiem skąd mi się to bierze.
Czytam książę i płaczę


Ps. Gin mi kazał na dietę przejść, bo w ostatnie 2 mce 3,5 kg przytyłam, a od początku 5kg.
Fakt,że jestem gruba, w sensie byłam i przed, ale czy ja naprawdę tak dużo przytyłam?

Też tak płacze - nawet na wiadomosciach mi sie zdarzylo ostatnio o_O
A ja nie jestem w ogole specjalnie emocjonalna osoba, wiec moj maz jest totalnie przerazony [emoji12]

A duza mialas nadwage przed ciaza?
Ja dostalam od diabetologa informacje, ze powinnam przytyc maksymalnie 6-8 kg przy moim BMI, ale ono bylo przed ciaza powyzej 30 :(
 
Powiem Ci , że też tak mam.
Bardzo szybko się denerwuję i irytuję, a mój mąż mnie najbardziej wkur... bo wie lepiej jak ja się czuję i mi gra na nerwach.
Wie, że nie dam rady pewnych rzeczy zrobić, zresztą mam te ograniczenia z wychodzeniem i dłuższym chodzeniem, ale mnie to nie przeszkadza.
Tylko jak on mi zaczyna wypominać, że jestem od niego zależna to mam ochotę go w dupę kopnąć.
No i płaczę czasem bez sensu zupełnie, nie wiem skąd mi się to bierze.
Czytam książę i płaczę, a w książce wcale nie jakieś smuty???

@ONAONAONA i @Paulaaa25 ja również mam następną wizytę 16 sierpnia :)



Tak brałam go w 3 ciąży, bo w 1 i 2 takie beznadziejne żelazo brałam i nie było wyboru wtedy innego.
Jeżeli chodzi o na czczo to rano wiadomo, a wieczorem chodzi o to,żeby nie zaraz po jedzeniu, tylko np 1-2 godziny po jedzeniu bierz.
A długo go już bierzesz?


Błagam Cię nie czytaj co kto miał w internecie, bo może to kojarzy z tym lekiem, a może miał skurcze nie zależnie od leku.
Co prawda pracuję w farmacji dopiero 5 rok, ale nie spotkałam się z tym, żeby jakaś pacjentka miała po nim skurcze.
Problemy jelitowe i bez tego mogą dotknąć nas w ciąży.
Jeżeli już chcesz czytać o skutkach ubocznych to z ulotki, choć oni muszą tam wszystko napisać, nawet jeżeli 1 osoba na 1000 nie wiem dostała krostek na tyłku, ale im to zgłosiła to będzie w możliwych wypisane.
Owszem bóle głowy się zdarzają, ale przy anemii i tak większości osób towarzyszą, a świąd skóry i tak jeżeli się nie będziemy nawilżały to nas dopadnie.
Jak ufasz lekarzowi, to łykaj i się nie martw na zapas.
Mnie się nie wchłaniało żelazo jak trzeba i dostawałam zastrzyki z żelaza i wit b12, nie dość, że bolesne, to pare miesięcy mi schodziły barwy wojenne.


Super, daj potem znać co i jak i czekam na foty :)

Zerwałam się przed 7mą dziś, znów mnie koszmary męczyły, chyba młodego też to wkurzyło, bo mi od razu przykopał.
Wiem, że wszystko ok i że młody rośnie, a mój głupi mózg wytwarza jakieś głupoty.

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty, miłego dnia Laski.
Idę coś zjeść, bo wreszcie poczułam głód.
Ps. Gin mi kazał na dietę przejść, bo w ostatnie 2 mce 3,5 kg przytyłam, a od początku 5kg.
Fakt,że jestem gruba, w sensie byłam i przed, ale czy ja naprawdę tak dużo przytyłam?

Wg mnie niedużo [emoji5] co to jest 5kg na tyle tygodni ciazy?[emoji86]

Też tak płacze - nawet na wiadomosciach mi sie zdarzylo ostatnio o_O
A ja nie jestem w ogole specjalnie emocjonalna osoba, wiec moj maz jest totalnie przerazony [emoji12]

A duza mialas nadwage przed ciaza?
Ja dostalam od diabetologa informacje, ze powinnam przytyc maksymalnie 6-8 kg przy moim BMI, ale ono bylo przed ciaza powyzej 30 :(

Mi lekarz mówił, że w moim przypadku najlepiej przytyć max 15kg. Teraz w drugiej to jeszcze nawet mi nic nie mówił, bo na razie było 3kg na plusie to pewnie sie odezwie przy 10kg albo jak zacznę dużo przybierać z wizyty na wizytę [emoji58][emoji28]
 
reklama
Cześć dziewczyny!
Powodzenia na dzisiejszych wizytach.
U mnie BMI było w normie. Teraz ważę 1kg więcej niż przed ciążą, ale na początku schudłam 5kg, więc już przybrałam 6 kg i to w krótkim czasie. Dlatego od ostatniej wizyty bardzo się pilnuję, bo wiem jak ciężko jest to później zgubić. A że jestem wysoka to przy dużej tuszy będę wyglądała jak olbrzym hehe moja mama walczy z nadwagą chyba większość życia i cały czas powtarza, że przez tusze jest jej po prostu ciężko.
No nic zobaczymy.
Majacyr u Ciebie ten brak ruchu też przeszkadza, bo było by Ci łatwiej utrzymać wagę/dietę. Ale jak nie możesz to cóż. Teraz aby dotrwać do porodu. Później będziesz się zajmowała swoim ciałem
 
Do góry