reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Nom. Nie spodziewałam się aż takiej ilości także bardzo miło z jej strony



A widzisz. Mojemu synowi odpadł po 2 tyg. I to dzięki lekarce która się z nim nie patyczkował LOL także może coś w tym Jest
Położna powiedziała ,ze zazwyczaj odpada po około tygodniu więc chyba coś w tym jest. Oczywiście jeśli trzyma się dłużej A nic się nie dzieje to też jest ok [emoji4]
 
reklama
Zrób sobie melise i odpuść dziewczyno no pewnie nic złego się nie dzieje . Sama stresem i nerwami robisz pewnie dziecku większą krzywdę bo przecież ono to wszystko czuje i też się denerwuje . Myśl o swoim dziecku odsłon brzuszek spójrz na niego pomyśl jakie wspaniale jest to ,że nosisz w sobie maleńkiego człowieczka i że już połowa drogi za wami niedługo się zobaczycie ale jeszcze musicie trochę wytrzymać więc uspokój siebie i dziecko zaśpiewaj maleństwu jakąś piosenkę by uspokoić was oboje i ciesz się ciążą bo później będziesz tylko żałowała że tego nie robilas przez bzdury. Mam nadzieję że to ci pomoże bo już nie wiem co można Ci poradzić
Tak zrobie. Uspokoje sie I nie bede panikowac. Jakos mnie uspokoilyscie dziekuje.
 
A ja mam pytanie. Zazywam magnez. I powiedzcie do ilu razy dziennie zdarzac sie moze ze brzuch twardnieje. Tzn. u mnie to tak ze 4-5 razy na dzien trwa to po kilka minut czasem nawet krócej. Zwlaszcza poznym popoludniem i wieczorem. I teraz tak zdarza sie ze jak sie z mezem poprzytulamy a ze ostatnio niewiedziec czemu ciagle mam ochote to wszystko super nawet lepiej niz zwykle ale zaraz po orgazmie brzuch twardnieje. Wizyte mam w piątek ale jestem ciekawa czy ktoras z Was tak ma. Gadamy tu o wszystkim wiec mam nadzieje ze nikt nie poczuje sie hmm zniesmaczony pytaniem. Lekarka nie zabronila sexu. Ale wsumie nie mowilam jej ze ten brzuch po tym tez twardnieje. Mam nadzieje ze mi nie zabronią:(
 
Też tak myśle bo to jakas masakra co wejde to caly czas panika jednej z Pań ... Kurde nie dajmy sie zwariowac ... Jak ja bym tu uskutecznila swoj lament to ja nie wiem... Litości .... Mam bole koszmary i inne zmartwienia ale mam tez prace obowiazki i slonce na niebie i nie mam czasu ani chevi ulegac takim utrapieniom. Roxy weź sie w garść dziewczyno nie wyszilukuj sobie chorob . gdyby cos ci dolegalo juz dawno bylabys w szpitalu ... Ciaza to nie choroba ale wywoluje rozne dolegliwosci. Wystarczy juz tych twoich esejów
Dobrze wiem, juz sie opanuje.
 
Położna powiedziała ,ze zazwyczaj odpada po około tygodniu więc chyba coś w tym jest. Oczywiście jeśli trzyma się dłużej A nic się nie dzieje to też jest ok [emoji4]
Nie no. Nie panikowalam że nie odpada i że coś może się dziać. I tak wiedziałam w jakim czasie przecież Rana się goi i powiem ci że kiedy córce odpadł po 4 dniach mimo tego byłam zdruzgotana tym co zobaczyłam haha..przez to że synek miał w tym momencie juz środek zagojony a u córki żółta ziarnina..i żółty płyn LOL ..potem przestudiowała jakie fazy gojenia są hahaha i się uspokoiłam:p
 
A ja mam pytanie. Zazywam magnez. I powiedzcie do ilu razy dziennie zdarzac sie moze ze brzuch twardnieje. Tzn. u mnie to tak ze 4-5 razy na dzien trwa to po kilka minut czasem nawet krócej. Zwlaszcza poznym popoludniem i wieczorem. I teraz tak zdarza sie ze jak sie z mezem poprzytulamy a ze ostatnio niewiedziec czemu ciagle mam ochote to wszystko super nawet lepiej niz zwykle ale zaraz po orgazmie brzuch twardnieje. Wizyte mam w piątek ale jestem ciekawa czy ktoras z Was tak ma. Gadamy tu o wszystkim wiec mam nadzieje ze nikt nie poczuje sie hmm zniesmaczony pytaniem. Lekarka nie zabronila sexu. Ale wsumie nie mowilam jej ze ten brzuch po tym tez twardnieje. Mam nadzieje ze mi nie zabronią:(
Tez mi twarsnieje brzuch, a jak sie zdenerwuje bardzo lub nachodze to potrafi mi twardniec dluzej I wtedy musze wziac nospe, bo w szpitalu tez mi dawali na takie bole nospe I przechodzilo.
 
Tylko ja sie tak uparlam na ten wyrostek, ze mam schizy, ze on mi sie rozlal w brzuchu I tak mi sie objawia :/ .. I ze umre :(

Roksi! Ja miałam wycinany wyrostek. Ty nie masz zapalenia wyrostka.
Ty nie tylko szkodzisz dziecku tymi nerwami, ale powoli i nam.
Weź torbę papierową i do niej oddychaj. Nawet tym swoim pisaniem o tych wymyślnych dolegliwościach się jeszcze bardziej nakręcasz.
Musisz iść dziewczyno do specjalisty psychiatry dla twojego dobra i twoich dzieci. Bo jak to zaniedbasz to możesz mieć nieprzyjemne procedury przed sobą niestety.
Nie mówię tego złośliwie tylko przezornie.
Musisz znaleźć dobrego psychiatrę, bo jeśli tego schorzenia leczyć nie będziesz, to będzie tylko gorzej.
 
Ja to się trochę zastanawiam czy Ty sobie z nas jaj nie robisz? Bo to co tutaj napisałaś to już kompletny absurd jest. Jesteś w ciąży, Twoja macica w tym czasie powiększy się 500 razy w stosunku jej rozmiarów sprzed ciąży. Każda z nas miewa takie bóle, po 20 tc pojawiają się skurcze przepowiadajace Braxtona. Może to jest właśnie to co Cię niepokoi. Wyluzuj, naprawdę...

Dokładnie
 
Dlaczego? :/ to skad te klujace bole I twardy brzuch?
Z tego że jesteś w ciąży. Macica rośnie i rozpycha bebechy gdzie się tylko da. A brzuch twardnieje na skurcze braxtona-hiksa czy jak mu tam było a jak się nie uspokoisz to będziesz miała te skurcze z nerw częstsze.
A leżenie na wznak w ciąży jest nie wskazane bo brzuch ucisk naczynie krwionośne

Może jakaś komedia dla odmiany pomoże ci się wyluzowac?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja pępek małej myłam wodą i szarym mydłem bo tak mi w szpitalu kazali a pod koniec dopiero na wizycie po pierwszym tygodniu lekarka kazała kupić octenisept który zagościł u nas na stałe. Nie bardzo rozumiem te ciągle zmiany w wytycznych. Ok spirytus dobrze ze zastąpił czymś delikatniejszym ale co chwila trzeba się uczyć od nowa a jakoś nie kojarzę żeby ktoś dziecku zrobił krzywdę octeniseptem hehe

A co do komedii... Ogladalyscie "jak urodzić i nie zwariować"? Uwielbiam hehe
 
Do góry