- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
Właśnie ja nie wiedziałam, że ona jest pod blokiem.Mąż powiedział, że gdzieś jest na mieście w pobliżu i to nie było tuż po urodzeniu.
Ja wszystko staram się zrozumieć, naprawdę. Rozwód jedno chore na porażenie mózgowe dziecko, drugie małe, wychowywała sama i sama podejmowała decyzje. Naprawdę się starałam, ale kiedy starałam się zbliżyć, np zaprosiłam ją na zakupy dla pierwszego dziecka gdy byłam w ciąży, skończyło się na tym że wszystkim dyrygowała, bo mama się zna a ja nie miałam prawa głosu.Ona im bardziej staram się ją jakoś nie odtrącać włączyć w nasze życie to zaczyna sobie coraz na więcej pozwalać i robić wręcz bez naszej zgody na własną rękę. Zameldowanie dziecka konsultowała z mężem beze mnie, mnie się nie zgodziła zameldować, gdy wcześniej pytałam. Czułam się jak surogatka, konsultowała z położną moje szczepienie w ciąży, potem rozmawiała o tym z mężem, mnie powiadomiła pod gabinetem ginekologa bym zapytała go o zgodę. Więc ja nie chce takich sytuacji.
Cały czas próbowaliśmy ją uszczęśliwiać, na wiele się godziłam, żeby mamie było miło. Dobra nie ważne ja tylko zapytałam o kwestię zapraszania i tylko tyle chciałam wiedzieć.
Ja myślę, że możesz ją zapraszać od czasu do czasu do was do domu- czy to na obiad czy na kawę. Przemoc się. I mieć w rękę kartę przetargowa do męża, ze przecież jestes dobra synowa, zapraszasz. I tyle. Ale wszelkie inne wtrącania sie jej i załatwianie spraw poza twoimi plecami męża z nią -trzeba kategorycznie uciąć. Przede wszystkim maz ma być po twojej stronie w sprawie dziecka. Teraz już niedługo dzieci. I koniec kropka, tu nie ma dyskusji. Moze być święta niepojętą, ale ty jesteś mama i tyle. Ona dwoje już wychowała. Wiec wg mnie męża musisz ustawić, a nie teściową. Powiedzieć mu, że sie starasz o dobre relacje z jego mama, zapraszasz ja i chcesz żeby widywała sie z wnuczka,ale nie pozwolisz jej decydować o waszym dziecku i że chcesz, żeby cię wspierał w tej decyzji. Dasz rade! [emoji5] czasami trzeba być twardą, ale miękką. Miła, ale stanowcza. I pamiętaj, że jesteś świetna mamą,maz tez niech o tym pamięta [emoji106] [emoji16]