reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja praktycznie codziennie rano budzę się z zapchanym nosem.
A oprócz tego dostałam alergii nie wiadomo od czego

A jak się objawia ta alergia?
Ja się zastanawiam czy to gardło nie mam alergicznie. Bo w dzień wszystko ok, i nagle wieczorem jak zaczynam prasować czy ogólnie około tej godziny -21-22, czuję, ze zaczyna mnie pobolewać.. Śmieszne to. W dzień jakby nie boli... To bardziej dyskomfort niż jakiś tam ból. Psiknę Tantym i przechodzi :happy:
 
reklama
Mnie też męczy rano zapchany nos ale tylko oczyszczę i przez resztę dnia mam z tym spokój. U nas w końcu spadł deszcz, ziemia jest sucha jak piach a ja chodząc z młodą na spacery nie miałam czym oddychać, ma to też swoje gorsze strony, będę uwięziona cały dzień w domu, co się równa znudzeniem mojej córki i brojeniem ile wlezie, niestety jest jeszcze za mała by się faktycznie czymś zabawić.
Pisałyście o lękach w związku z prenatalnymi, u mnie niespodziewanie też to się pojawiło. Na wieczór przed snem wzięło mnie na myślenie a co jeśli wykryją zespół Downa, ja zawsze byłam przeciwna aborcji, ale w przyszłości czeka nas opieka nad 7 lat starszą szwagierką z porażeniem mózgowym i nie wyobrażam sobie mieć jeszcze chorego dziecka. I teraz myślałam jaką bym podjęła decyzję.

Aniu, bo to są ciężkie tematy. I doskonale cię rozumiem. Myślę, że każda matka chce mieć zdrowe dziecko, stąd te lęki przed prenatalnymi. Myślę, że w takiej sytuacji najlepiej jest nie oceniać nikogo i nie rzucać kamieniami. Jak pisała pięknie Szymborska: Tyle o sobie wiemy, ile nas sprawdzono...
Dlatego ja staram się unikać takich wyrażeń jak: JA nigdy bym, ja zawsze bym tak zrobiła, bo kurde nie wiemy.... Tylko tak sądzimy. Dopiero jak nas coś dotyka lub dotknęło i to przeszliśmy to wiemy jak zareagowaliśmy.
Niemniej trzeba wierzyć, ze każda z nas urodzi zdrowego, ślicznego, różowego bobaska! :DI tak będzie! :tak:
Też staram się dużo nie myśleć o tym teście Pappa, choć mówię...mam go z tyłu głowy cały czas....
 
A jak się objawia ta alergia?
Ja się zastanawiam czy to gardło nie mam alergicznie. Bo w dzień wszystko ok, i nagle wieczorem jak zaczynam prasować czy ogólnie około tej godziny -21-22, czuję, ze zaczyna mnie pobolewać.. Śmieszne to. W dzień jakby nie boli... To bardziej dyskomfort niż jakiś tam ból. Psiknę Tantym i przechodzi :happy:
Uczuleniem, wysypalo mnie praktycznie na całym ciele i mega swędzi
 
Asia nie martw się!!! Ja idę w poniedziałek zobaczyć czy serduszko jest i wogole i się stresuje razy 10 i kurde no muszę jakoś do tego czasu przetrwac :(
Też już śniły mi się cuda :(
Trzymaj się i nie myśl o tym bedzie dobrze ;)
Daj znac jak po wizycie :) a ktory to tydzien u Was? :)
 
U mnie początek 12 tygodnia. Kurcze ten czas leci, pierwszą córkę urodziłam pod koniec 8 miesiąca, to teraz by mi zostało praktycznie 5 miesięcy, jakby drugie miało się podobnie urodzić.
 
Hej dziewczyny.
Ja nie mam az takich problemów z gazami i nie tyle bekam co mi sie odbija a dwójka troche rzadziej ale też nie ma tragedii ;)

A powiedzcie mi czy wam sie tez zdarza takie nieprzyjemne uczucie na wysokosci powyżej pępka? Jakby ucisk w okolicy przepony jak wiecej pochodze czy cos porobie to mi sie takie cos robi :(

Nie wiem czy o to ci chodzi, ale mnie czasami pobolewa w okolicy pępka. Tak zakłuje i przejdzie. Może to dziwne, ale akurat to kojarzę z 1.ciąży. Bo wtedy byłam zdziwiona. Dalej nie wiem czemu tak miałam i mam, ale nic mi nie było wiec... :happy2: luz blues ;)

Uczuleniem, wysypalo mnie praktycznie na całym ciele i mega swędzi

Ło jeju! :surprised:I co z tym teraz? jakaś maść czy co?


U mnie początek 12 tygodnia. Kurcze ten czas leci, pierwszą córkę urodziłam pod koniec 8 miesiąca, to teraz by mi zostało praktycznie 5 miesięcy, jakby drugie miało się podobnie urodzić.

To ja zaraz na początku 9m-ca :D Lekarz mi powiedział, że teoretycznie jest szansa, ze teraz też urodzę wcześniej...Ale myślę, że pewności nie ma. każda ciąża inna :tak:

Tez sie ciesze bardzo i nawet mamy wybrane imiona

Jakie???
 
Dita_333 nawet nie mierzyłam, ale zmierze.
Co do prenatalnych, mam w przyszłym tygodniu w czwartek ale na tę chwilę nie czuje jakichś obaw, wierze,że po moich przygodach rok temu teraz już musi być dobrze [emoji5]
 
reklama
Mnie też męczy rano zapchany nos ale tylko oczyszczę i przez resztę dnia mam z tym spokój. U nas w końcu spadł deszcz, ziemia jest sucha jak piach a ja chodząc z młodą na spacery nie miałam czym oddychać, ma to też swoje gorsze strony, będę uwięziona cały dzień w domu, co się równa znudzeniem mojej córki i brojeniem ile wlezie, niestety jest jeszcze za mała by się faktycznie czymś zabawić.
Pisałyście o lękach w związku z prenatalnymi, u mnie niespodziewanie też to się pojawiło. Na wieczór przed snem wzięło mnie na myślenie a co jeśli wykryją zespół Downa, ja zawsze byłam przeciwna aborcji, ale w przyszłości czeka nas opieka nad 7 lat starszą szwagierką z porażeniem mózgowym i nie wyobrażam sobie mieć jeszcze chorego dziecka. I teraz myślałam jaką bym podjęła decyzję.
Ja to się stresuję każdą wizytą dopóki gin nie powie, że wszystko ok.
Nie myślę o tym jak wyjdzie test pappa, tylko martwię się czy dzidziek rośnie? Czy usłyszę serduszko.
Wiem, że o mojej ciąży zdecydował Bóg, nawet jeszcze nie planowaliśmy.
Ale to plan Boży a Bóg chce dla mnie dobrze, ale jest we mnie ten lęk.
Tym bardziej, że nie mam w mężu wsparcia.
Dogaduje mi, że ciąża to nie choroba a ja leżę i nic nie robię itd.
Dlatego mi tak zależy, żeby pojechał ze mną na prenatalne, jak sam zobaczy dzidzię to mam nadzieję, że mu się odmieni.
 
Do góry