reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja jadłam normalnie, nie wiedziałam że trzeba unikać słodkiego. Wynik miałam 84 lub 86, więc był ok.

Mi diabetolog mowila, ze wlasnie trzeba jesc normalnie, a nie ograniczac slodycze, bo jak na co dzien wcinamy czekolade i nagle odstawimy to dopiero bedzie zafalszowany wynik. :)
 
reklama
Dziewczyny, czy ktoras z Was ma przepisany Acard profilaktycznie? I jesli tak to jaka dawke dostalyscie?
 
Mialam tak z synem ..dlugo nic a potem z tygodnia na tydzien tak ze mi bliźniaki wrozYli haha w koncu w 38 wazyl az 4.050 lol

My jedziemy do Zoo .jest pięknie cieplutko bo az 19°C haha

Milego dnia:)))

To chyna miałam podobnie z Młodym :) Długo, długo nic, aż zaczęłam się martwić :) w 19tygodniu jeszcze chuda byłam :laugh2: Ale w ciągu dwóch tygodni wybrzuszyło mnie ładnie :D

Hej mamusie!
Jestem tutaj nowa, 13tc ciązy. Poprzednią ciaze niestety straciłam w 8tc (wada genetyczna). W srode byłam na badaniach prenatalnych i na szczescie ta dzidzia jest zdrowa wiec powoli zaczynam sie cieszyć i oznajmiać swiatu co jest grane :) Termin mam na 27.11, wiec pewnie wszystkie mnie uprzedzicie :D dajcie mi chwilke a zapoznam sie z aktualnym tematem rozmowy :D pozdrawiam!

Super! Cieszę się, że z dzidzią wszystko ok i współczuję straty... Teraz wszystko jest ok, to ciesz się ciążą w pełni :tak:
 
Tak czytam widzę że piszecie że już czujecie ruchy to super u mnie jeszcze nic nie smyra ;)
Czekam cierpliwie

Ja zaczęłam wczoraj 16tc i też nie moge sie doczekać ruchów [emoji85]
A ja wróce do tematu wakacji, jedziecie dziewczyny ? My w końcu zdecydowaliśmy się na Chorwację, pani doktor pozwoliła i za miesiąc śmigamy [emoji16]
 
Dziewczyny, ja po remoncie wróciłam dzisiaj do pracy... Powiem wam, że w sobotę to nogi do d..y chciały mi wejść i tam zostać :o:sad: Masakra, a wieczorem jeszcze zaczęła mnie boleć noga pod kolanem, chyba żyła, gdzie nigdy mnie nie bolała i nie miałam z tym problemu... Nic nie było widać, ale się wystraszyłam..Przed spaniem noga do góry i spać. Rano już nie bolała, ale jeszcze kończyłam trochę robotę, to co jakiś czas kładłam się z nogą u góry chociaż na kilka minut. Dobrze, że koniec. Pokój Młodego się udał :) już nie jest bobasowy tylko chłopięcy ;) bardzo jestem zadowolona :happy:
I tak przyszło mi do głowy, że z 2.dzieckiem jest inaczej... W 1.ciąży to co tydzień czytałam jak bobas rośnie, szukałam od początku na necie różnych rzeczy- choć nie kupowałam, ale sobie już oglądałam, robiłam pokój pod dziecko, meble i łóżeczko. A teraz? Pokój będzie bardziej jako sypialna z łóżeczkiem dla bobasa i ewentualnie komodą dla niego, meble te co mamy teraz, na internecie nawet jeszcze nie oglądałam ani ciuszków, ani wózków, ani kurka wodna NICZEGO :errr:, czasami zapominam, w którym tygodniu ciąży jestem, albo, ze w ogóle jestem 8-) Teraz jeszcze szukam stołu i krzeseł do salonu, i jeszcze różnych drobiazgów dekoracyjnych, i o tym myślę. Niedługo urlop, wiec może w lipcu zacznę myśleć o wyprawce. Nie wiem, przez chwilę miałam nawet wyrzuty sumienia... Ze się tak nie staram. Ale po pierwsze na razie nie mam czasu, a po drugie myślę, że przecież Młody-Młoda junior do roku, dwóch będzie z nami. Później pomyślę o pokoju, a wyprawka...no przecież nie znaczy to, że mi nie zależy, prawda? Zajęłam się remontem i w ogóle... Ale tak widzę, że inny mam stosunek w ogóle do ciąży i tematu...Ech, nie wiem czy to dobrze czy źle :sorry:;)
 
Dziewczyny, ja po remoncie wróciłam dzisiaj do pracy... Powiem wam, że w sobotę to nogi do d..y chciały mi wejść i tam zostać :o:sad: Masakra, a wieczorem jeszcze zaczęła mnie boleć noga pod kolanem, chyba żyła, gdzie nigdy mnie nie bolała i nie miałam z tym problemu... Nic nie było widać, ale się wystraszyłam..Przed spaniem noga do góry i spać. Rano już nie bolała, ale jeszcze kończyłam trochę robotę, to co jakiś czas kładłam się z nogą u góry chociaż na kilka minut. Dobrze, że koniec. Pokój Młodego się udał :) już nie jest bobasowy tylko chłopięcy ;) bardzo jestem zadowolona :happy:
I tak przyszło mi do głowy, że z 2.dzieckiem jest inaczej... W 1.ciąży to co tydzień czytałam jak bobas rośnie, szukałam od początku na necie różnych rzeczy- choć nie kupowałam, ale sobie już oglądałam, robiłam pokój pod dziecko, meble i łóżeczko. A teraz? Pokój będzie bardziej jako sypialna z łóżeczkiem dla bobasa i ewentualnie komodą dla niego, meble te co mamy teraz, na internecie nawet jeszcze nie oglądałam ani ciuszków, ani wózków, ani kurka wodna NICZEGO :errr:, czasami zapominam, w którym tygodniu ciąży jestem, albo, ze w ogóle jestem 8-) Teraz jeszcze szukam stołu i krzeseł do salonu, i jeszcze różnych drobiazgów dekoracyjnych, i o tym myślę. Niedługo urlop, wiec może w lipcu zacznę myśleć o wyprawce. Nie wiem, przez chwilę miałam nawet wyrzuty sumienia... Ze się tak nie staram. Ale po pierwsze na razie nie mam czasu, a po drugie myślę, że przecież Młody-Młoda junior do roku, dwóch będzie z nami. Później pomyślę o pokoju, a wyprawka...no przecież nie znaczy to, że mi nie zależy, prawda? Zajęłam się remontem i w ogóle... Ale tak widzę, że inny mam stosunek w ogóle do ciąży i tematu...Ech, nie wiem czy to dobrze czy źle :sorry:;)

Spokojnie, na wyprawkę masz czas [emoji6] ja też planuje mały remont i zazdroszczę Ci bo im wcześniej tym lżej a my jak będziemy mogli zacząć to będę w 7 miesiącu więc nawet nie chce myśleć jak to będzie [emoji33]
 
Dziewczyny, ja po remoncie wróciłam dzisiaj do pracy... Powiem wam, że w sobotę to nogi do d..y chciały mi wejść i tam zostać :o:sad: Masakra, a wieczorem jeszcze zaczęła mnie boleć noga pod kolanem, chyba żyła, gdzie nigdy mnie nie bolała i nie miałam z tym problemu... Nic nie było widać, ale się wystraszyłam..Przed spaniem noga do góry i spać. Rano już nie bolała, ale jeszcze kończyłam trochę robotę, to co jakiś czas kładłam się z nogą u góry chociaż na kilka minut. Dobrze, że koniec. Pokój Młodego się udał :) już nie jest bobasowy tylko chłopięcy ;) bardzo jestem zadowolona :happy:
I tak przyszło mi do głowy, że z 2.dzieckiem jest inaczej... W 1.ciąży to co tydzień czytałam jak bobas rośnie, szukałam od początku na necie różnych rzeczy- choć nie kupowałam, ale sobie już oglądałam, robiłam pokój pod dziecko, meble i łóżeczko. A teraz? Pokój będzie bardziej jako sypialna z łóżeczkiem dla bobasa i ewentualnie komodą dla niego, meble te co mamy teraz, na internecie nawet jeszcze nie oglądałam ani ciuszków, ani wózków, ani kurka wodna NICZEGO :errr:, czasami zapominam, w którym tygodniu ciąży jestem, albo, ze w ogóle jestem 8-) Teraz jeszcze szukam stołu i krzeseł do salonu, i jeszcze różnych drobiazgów dekoracyjnych, i o tym myślę. Niedługo urlop, wiec może w lipcu zacznę myśleć o wyprawce. Nie wiem, przez chwilę miałam nawet wyrzuty sumienia... Ze się tak nie staram. Ale po pierwsze na razie nie mam czasu, a po drugie myślę, że przecież Młody-Młoda junior do roku, dwóch będzie z nami. Później pomyślę o pokoju, a wyprawka...no przecież nie znaczy to, że mi nie zależy, prawda? Zajęłam się remontem i w ogóle... Ale tak widzę, że inny mam stosunek w ogóle do ciąży i tematu...Ech, nie wiem czy to dobrze czy źle :sorry:;)
Nie przejmuj się, moja kolezanka miała tak samo, do tego stopnia ze poprosiła męża żeby ja odwiózł na imprezę bo przecież na ogół coś tam pila, a tez zapomniala ze w ciąży jest. Masz sporo na głowie, ale jak dla mnie fakt ze się tu nam dużo udzielasz świadczy ze jak najbardziej jesteś zaangażowana :)
 
Ja zaczęłam wczoraj 16tc i też nie moge sie doczekać ruchów [emoji85]
A ja wróce do tematu wakacji, jedziecie dziewczyny ? My w końcu zdecydowaliśmy się na Chorwację, pani doktor pozwoliła i za miesiąc śmigamy [emoji16]

My do Kołobrzegu :-p:laugh2: Miała być Bułgaria ale odechciało mi się :rolleyes2: Bo ja nie przepadam za upałami ogólnie, a już w ciąży...to tylko cień i klima :rolleyes:

Spokojnie, na wyprawkę masz czas [emoji6] ja też planuje mały remont i zazdroszczę Ci bo im wcześniej tym lżej a my jak będziemy mogli zacząć to będę w 7 miesiącu więc nawet nie chce myśleć jak to będzie [emoji33]

To trzymam kciuki za udany remont :) Będziesz mieć juz brzuch, to powiesz, ze nie możesz pewnych rzeczy robić i już :-p

Nie przejmuj się, moja kolezanka miała tak samo, do tego stopnia ze poprosiła męża żeby ja odwiózł na imprezę bo przecież na ogół coś tam pila, a tez zapomniala ze w ciąży jest. Masz sporo na głowie, ale jak dla mnie fakt ze się tu nam dużo udzielasz świadczy ze jak najbardziej jesteś zaangażowana :)

Heheh,forum to jedyne miejsce,gdzie w ogóle mówię dużo o ciąży czy o rzeczach związanych... W domu to remont na tapecie, w pracy nie wiedzą oprócz przyjaciółki i szefowej, ale przyjaciółka nie dzieciata, to jej głowy nie zawracam. Jedynie z siostrami ewentualnie, ale też nie zawsze, no i widujemy się raz w tygodniu ;) Więc forum to takie miejsce, gdzie mogę się wyżyć ciążowo i czuję się w ciąży :D
:-D No z reguły piszę w pracy, jak sobie robię przerwę... teraz mam dobrze, przez tą koleżankę, którą przyuczam :rofl2: Jak królowa jestem hahaa:happy::laugh2: A twoja znajoma udana!:laugh2: Ale doskonale ją rozumiem :rofl2:
 
Ja planuje malowanie pokoju w sierpniu dzieci musze poprzenosic do innego pokoju
U nas po 25 stopni i caly tydzien ma byc upalny my wakacje jednak hiszpania bo jak mi zaspiewali za anulowanie to szkoda mi straconych pieniedzy jedziemy jak bede 24 tyg to jeszcze niebedzie tak ciezko
 
reklama
Do góry