reklama
Asis7
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Grudzień 2017
- Postów
- 454
Przydadza sie ja mam dzisiaj na 17.20Kciuki za dzisiejsze wizyty [emoji110][emoji110]
piorunem
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2018
- Postów
- 1 179
Wiecie co... doszłam dzisiaj do wniosku, że ja muszę pracować i to jak najdłużej, bo inaczej zwariuje.
Kończę właśnie mój 2-tygodniowy urlop i kilka dni byłam sama w domu, w resztę gdzieś tam jeździliśmy, ale z uwagi na pracę mój Mąż nie mógł teraz też zrobić sobie wolnego... Pomyłam wszystkie okna - 2 razy w ciągu 2 tygodni ;p Posprzątałam wszystkie szafki, umyłam wszystkie ściany z płytek, czyli kuchnię i łazienkę myjką parową, przejrzałam swoje ciuchy, zaksięgowałam wszystkie zaległości w Męża firmie, wykąpałam mojego psiaka 2 razy i dzisiaj zamierzam trzeci (on już chyba się modli, żebym poszła do pracy ;p) - ciągle wydaje mi się, że pachnie jak chomik... poodwiedzałam koleżanki, jeszcze do jednej jutro jadę przed południem i nie uwierzycie, ale ja już nie mam co robić... sprzątać mi się już nie chce, po za tym nie mam co ;p
Jedyne co teraz robię to ciągle przeglądam jakieś rzeczy dla dzieciaków i kupuję - coś czuję, że mój Mąż się wkurzy jak przyjdą do biura paczki, bo nigdy nie zamawiam do mieszkania ;p
Jakbym miała być na L-4 to chyba by mnie wywieźli... ja się mega cieszę, że w poniedziałek idę do pracy
Kończę właśnie mój 2-tygodniowy urlop i kilka dni byłam sama w domu, w resztę gdzieś tam jeździliśmy, ale z uwagi na pracę mój Mąż nie mógł teraz też zrobić sobie wolnego... Pomyłam wszystkie okna - 2 razy w ciągu 2 tygodni ;p Posprzątałam wszystkie szafki, umyłam wszystkie ściany z płytek, czyli kuchnię i łazienkę myjką parową, przejrzałam swoje ciuchy, zaksięgowałam wszystkie zaległości w Męża firmie, wykąpałam mojego psiaka 2 razy i dzisiaj zamierzam trzeci (on już chyba się modli, żebym poszła do pracy ;p) - ciągle wydaje mi się, że pachnie jak chomik... poodwiedzałam koleżanki, jeszcze do jednej jutro jadę przed południem i nie uwierzycie, ale ja już nie mam co robić... sprzątać mi się już nie chce, po za tym nie mam co ;p
Jedyne co teraz robię to ciągle przeglądam jakieś rzeczy dla dzieciaków i kupuję - coś czuję, że mój Mąż się wkurzy jak przyjdą do biura paczki, bo nigdy nie zamawiam do mieszkania ;p
Jakbym miała być na L-4 to chyba by mnie wywieźli... ja się mega cieszę, że w poniedziałek idę do pracy
natala95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2017
- Postów
- 1 785
póżne te godziny macie [emoji33] ale kciuki zaciśnięte cały dzień za każda z wizytujacychPrzydadza sie ja mam dzisiaj na 17.20
natala95
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Luty 2017
- Postów
- 1 785
Ahhh też nie raz tak miałam , powinni jakieś numerki czy coś dawać a nie siedzieć i czekać jak ten losJa właśnie czekam przed gabinetem. Trochę jestem sfrustrowana, bo umówilam się na najwcześniejszą dostępną godzinę, a tu kolejka jest powinni wyczytywac, a nie kolejki. Głupio mi, bo teść na mnie czeka :/
piorunem
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2018
- Postów
- 1 179
Ja właśnie czekam przed gabinetem. Trochę jestem sfrustrowana, bo umówilam się na najwcześniejszą dostępną godzinę, a tu kolejka jest powinni wyczytywac, a nie kolejki. Głupio mi, bo teść na mnie czeka :/
U nas też tak jest niestety... nigdy chyba nie weszłam o czasie ;p a jak pojechałam na prenatalne to co prawda weszłam tylko 10 minut pózniej, ale co z tego jak dziecko nie chciało współpracować i 3 razy robił usg... a ja wychodziłam, spacerowałam, on brał inną pacjentkę ... finalnie jakieś 1,5 godziny mi to zajęło ;p
Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!
Ja byłam wczoraj... Czy jest możliwość, że 3 - centymetrowy krwiak w 10 dni całkowicie się zorganizował tak, że go w ogóle nie widać? Byłam wczoraj na wizycie i krwiaka nie ma.
Idę zaraz po warzywniaka po truskawki
Ja byłam wczoraj... Czy jest możliwość, że 3 - centymetrowy krwiak w 10 dni całkowicie się zorganizował tak, że go w ogóle nie widać? Byłam wczoraj na wizycie i krwiaka nie ma.
Idę zaraz po warzywniaka po truskawki
Mama Zuzi i Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 634
Już po wizycie, dzidziuś ok, wszystko jak na razie pięknie. Boksował, nóżkami fikał. Wspaniały widok.
Też kupiłam truskawki, mam nadzieję że będą smaczne.
Zdjęć nie mam, bo na NFZ nie rozdaje fotek tak jak prywatnie. Ale nie jest to dla mnie najważniejsze, grunt że bobo zdrowe i urosło. 3 dni srarsze niż z om. Ależ jestem szczęśliwa!!! Następna wizyta 7 czerwca.
Też kupiłam truskawki, mam nadzieję że będą smaczne.
Zdjęć nie mam, bo na NFZ nie rozdaje fotek tak jak prywatnie. Ale nie jest to dla mnie najważniejsze, grunt że bobo zdrowe i urosło. 3 dni srarsze niż z om. Ależ jestem szczęśliwa!!! Następna wizyta 7 czerwca.
Mama Zuzi i Antosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Kwiecień 2018
- Postów
- 1 634
U nas dają numerki i w miarę sprawnie idzie.
Gorzej było jak chodziłam do poradni K przy szpitalu, bo wtedy często lekarz musiał iść na oddział i czekanie
Gorzej było jak chodziłam do poradni K przy szpitalu, bo wtedy często lekarz musiał iść na oddział i czekanie
reklama
D
Deleted member 178885
Gość
Miłego dnia
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 657 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 402 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 63 tys
Podziel się: