reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Haha można podobnie powiedzieć o mnie;) ja mowilam, że się pierogów ruskich najadłam ;)
A ile masz wzrostu?

Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

162, a wymiarów normalnych - chudziną nie jestem (kilka lat temu byłam kościotrupem), a teraz w normie - z 5 kg mniej by mogło być ;p
 
reklama
Czas szybko zleci :) szczególnie teraz gdy jesteś w ciąży, ani sie obejrzysz a będziesz rodzic i powrót do Polski :) a ciekawe czy narzeczony się po tylu latach przyzwyczai do realiów Polski ;)
Tego się właśnie obawiam :unsure:
Akurat odkąd się dowiedziałam, że jestem w ciąży to czas się tak strasznie wlecze, codziennie rano sprawdzam w którym tygodniu ciąży jestem, mimo, że dobrze wiem ale czasem mam nadzieje, ze obudze się i już będzie 15 tydz zamiast 5 :laugh2:
 
Hej dziewczyny niewiem dokładnie którego będę miała planowany prod bo pani dr. Jeszcze nie wspominała ale ale dwa testy pozytywne beta robiona trzykrotnie i wzrasta dzisiaj na USG widać pęcherzyk z zarodkiem ale jeszcze nie ma tętna z tego co liczymy to 5 tydz i 4 dni. Możemy być spokojni ?

Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mi się wydaje, że to migusiem zleci. Dopiero nowy rok się zaczynał, a tu już marzec. Niedługo święta, później majówka ...
Mam teraz trochę rozkminę, bo tydzień przed świętami mamy zaplanowany od dawna wyjazd na narty ze znajomymi - nie chcemy nic im mówić i zastanawiam się czy mogę sobie pojeździć na tych nartach ostatni raz w tym roku ;) chyba zapytam ginekolog, aczkolwiek wizytę umówiłam dopiero po powrocie to pewnie nic mi konkretnego nie powie...
A następna rzecz to przypomniało mi się, że mamy na maj bilety lotnicze, bo mieliśmy ponurkować - nurkować nie będę mogła, ale mam nadzieję, że będzie na tyle ok., że będę mogła polecieć na te kilka dni...

Dopiero teraz dochodzi do mnie jaka reorganizacja nas czeka ;p
W czerwcu mamy zaplanowany wyjazd na żagle i mam nadzieje, że nie spędzę go wymiotując przez burtę ;p aczkolwiek nie wiem czy dalej chce mi się jechać ;p a na listopad - między 9-13 listopada - mieliśmy lecieć ze znajomymi do Tajlandi, ale na szczęście nic jeszcze nie mamy ogarnięte...
To czeka mnie Tajlandia ;p
 
Mi się wydaje, że to migusiem zleci. Dopiero nowy rok się zaczynał, a tu już marzec. Niedługo święta, później majówka ...
Mam teraz trochę rozkminę, bo tydzień przed świętami mamy zaplanowany od dawna wyjazd na narty ze znajomymi - nie chcemy nic im mówić i zastanawiam się czy mogę sobie pojeździć na tych nartach ostatni raz w tym roku ;) chyba zapytam ginekolog, aczkolwiek wizytę umówiłam dopiero po powrocie to pewnie nic mi konkretnego nie powie...
A następna rzecz to przypomniało mi się, że mamy na maj bilety lotnicze, bo mieliśmy ponurkować - nurkować nie będę mogła, ale mam nadzieję, że będzie na tyle ok., że będę mogła polecieć na te kilka dni...

Dopiero teraz dochodzi do mnie jaka reorganizacja nas czeka ;p
W czerwcu mamy zaplanowany wyjazd na żagle i mam nadzieje, że nie spędzę go wymiotując przez burtę ;p aczkolwiek nie wiem czy dalej chce mi się jechać ;p a na listopad - między 9-13 listopada - mieliśmy lecieć ze znajomymi do Tajlandi, ale na szczęście nic jeszcze nie mamy ogarnięte...
To czeka mnie Tajlandia ;p
Wow, narty, żagle, nurkowanie.. widzę , że podróżniczka z Ciebie :)
My w tym roku nie planowaliśmy wakacji ze względu na to, że rok zaczęliśmy staraniem się o Maleństwo, w maju lecimy do Polski na 2 tygodnie a później już chyba do samego rozwiązania odpuszczę sobie loty, bo bardzo nie lubię latać samolotem. Tajlandia, super sprawa, mój znajomy właśnie kupił wycieczkę i tez w listopadzie lecą :)
 
Wow, narty, żagle, nurkowanie.. widzę , że podróżniczka z Ciebie :)
My w tym roku nie planowaliśmy wakacji ze względu na to, że rok zaczęliśmy staraniem się o Maleństwo, w maju lecimy do Polski na 2 tygodnie a później już chyba do samego rozwiązania odpuszczę sobie loty, bo bardzo nie lubię latać samolotem. Tajlandia, super sprawa, mój znajomy właśnie kupił wycieczkę i tez w listopadzie lecą :)

Moja Tajlandia będzie na porodówce jak wszystko dobrze pójdzie ;)
A podróże uwielbiam. My planowaliśmy, bo zaczęliśmy starać się w lutym - nie liczyliśmy, że od razu się uda, a gdyby nie udało się do września to planowaliśmy odłożyć starania do nowego roku tak do maja 2019. Ale wyszło jak wyszło, nie dotarło to jeszcze do mnie - może bardziej uwierzę jak 30.03 usłyszę, że wszystko w porządku ;)
 
Moja Tajlandia będzie na porodówce jak wszystko dobrze pójdzie ;)
A podróże uwielbiam. My planowaliśmy, bo zaczęliśmy starać się w lutym - nie liczyliśmy, że od razu się uda, a gdyby nie udało się do września to planowaliśmy odłożyć starania do nowego roku tak do maja 2019. Ale wyszło jak wyszło, nie dotarło to jeszcze do mnie - może bardziej uwierzę jak 30.03 usłyszę, że wszystko w porządku ;)
Ja też ciągle nie mogę uwierzyć, czasem rano się budzę i się zastanawiam czy to nie sen :) ja umówiłam się do lekarza na piątek ale to będzie wizyta bez żadnych badań, do pierwszego usg musze cierpliwie poczekać jeszcze kilka tygodni :)
 
A mam takie pytanie - ginekolog powiedziała mi, że gdybym chciała to mogę zrobić jeszcze betę w okolicach terminu miesiączki i powtórzyć po 48h. Ale powiedziała również, źe nie jest to konieczne - możemy sprawdzić przyrost, ale i tak trzeba czkać do wizyty. Myślicie, że warto?
Cały czas myślałam, żeby nie iść, a dzisiaj zastanawiam się czy może lepiej pójść... jak myślicie?
 
Hej dziewczyny niewiem dokładnie którego będę miała planowany prod bo pani dr. Jeszcze nie wspominała ale ale dwa testy pozytywne beta robiona trzykrotnie i wzrasta dzisiaj na USG widać pęcherzyk z zarodkiem ale jeszcze nie ma tętna z tego co liczymy to 5 tydz i 4 dni. Możemy być spokojni ?

Napisane na Redmi Note 4 w aplikacji Forum BabyBoom

Niech Bąbel rośnie zdrowo:) a spokojna już nigdy nie będziesz... zawsze będzie troska o dziecko:)

Jeśli chodzi o narty w ciąży to trzeba zapytać sie ginekologa... rożnie sie mówi. Niektórzy ginekolodzy pozwalają prawie na wszystko, a inni chuchają na zimne. Ja jeździłam konno jak zaszłam w ciąże i miałam kategoryczny zakaz.. No ale narty to co innego hehe :) aczkolwiek możliwość urazów itd... ciężko powiedzieć.
A Tajlandię będziesz mieć na porodówce Haha dokładnie ;)
Do mnie tez nie dochodzi, że jestem w ciąży ;) tym bardziej, że dalej to top secret wiec nie gadam o tym na żywo z nikim (oprócz męża oczywiście ) :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
A mam takie pytanie - ginekolog powiedziała mi, że gdybym chciała to mogę zrobić jeszcze betę w okolicach terminu miesiączki i powtórzyć po 48h. Ale powiedziała również, źe nie jest to konieczne - możemy sprawdzić przyrost, ale i tak trzeba czkać do wizyty. Myślicie, że warto?
Cały czas myślałam, żeby nie iść, a dzisiaj zastanawiam się czy może lepiej pójść... jak myślicie?
To zależy od Ciebie :)
Wizytę masz za ok 3 tygodnie, jeśli się martwisz i beta miałaby Cię uspokoić to zrób ale ja osobiście uważam, że nie trzeba :)
 
Do góry