reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Ja już nie mam nadziei to już 2 raz kiedy mi się to stało chyba boję się zajść jeszcze raz ze będzie powtorka

Kochana, następna ciąża na pewno będzie donoszona! Jednak mimo wszystko poszłabym do jakiegoś porządnego lekarza, żeby zlecił badania, dlaczego tak się stało i to dwa razy.. Może wystarczy, że wdrożysz np.heparynę czy acard i będzie dobrze.
Teraz daj sobie czas na żal i smutek :hmm:

Jaki fajny dzidziek. Wygląda na chłopczyka

Niestety lekarz nie określił płci :/
Myślisz, że chłopak? kurcze a cała rodzina pewna że dziewczynka :p

A mi się wydaje, że dziewczynka:) Zdjęcia ciężko wywnioskować, ale ten wyrostek jakby wzdłuż ciała jest...tyle, że może się jeszcze podnieść do dwóch tygodni, ale na razie to jakby dziewczynka :) oczywiście okiem zupełnego laika :p

Hej dziewczyny. Wczoraj miałam prenatalne ale i zawirowania z córką. Aktualnie jestem z córką w szpitalu na izolatce bo od ponad tygodnia utrzymuje się wysypka, której żaden lekarz nie potrafi zidentyfikować i wczoraj skierowanie na szpital dostaliśmy ale tu i tak nie wiele robią. W sumie to nic. Cały dzień przesuedziałyśmy zamknięte a żadnych badań jej nie zrobili...

Do tego wszystkiego prenatalne trudno stwierdzić czy dobrze czy źle wyszły. Gneralnie wg lekarza dzidzia ma zbyt szeroki fałd karkowy, przezierność karkowa wyszła kiepsko i widział tylko maleńką kość nosową... Wyniki badań z krwi może będą w piątek jak nie to po weekendzie majowym. Nic jednoznacznie nie określił o prosił czekać na wspólną analizę krwi i pomiarów... Ale jak wiemy PAPPA zazwyczaj jest kiepskie a mam 30 lat więc statystyka również kiepska więc mam mieszane uczucia... Co dalej... Kompletnie odeszła mi całą radość i odechciało mi się tej ciąży...

Powrotu do zdrowia dla córeczki!
A co do wyniku usg to powiem ci, że ja sobie obiecałam, że jak coś wyjdzie nie halo to robię NIfty, ale to koszt około 2300zł., jest jeszcze amniopunkcja ale to już zabieg inwazyjny więc chyba po naradzie z lekarzem. Zobaczysz co ci lekarz doradzi jak dostanie wyniki z krwi.
Mocno trzymam kciuki!

Karolina
Ja w 1.ciąży miałam takie kołatania, czy raczej szybsze bicie serca w dziwnych sytuacjach, np. w sklepie na zakupach i ja się przeraziłam, a wtedy mąż mój mnie uświadomił (bo czytał wszystko o ciąży choć mi nic nie mówił :-D), że to normalne i się zdarza... zwiększa się objętość krwi, a serce musi to przepompować, to duży wysiłek...Niemniej i tak powinnaś to zgłosić nie wiem... położnej? Lekarzowi? Komuś od zajmowania się u was ciążą... Żeby to sprawdzili i cię uspokoili :tak:
 
reklama
3400, czyli tak normalnie :p Ale u niskich kobiet ponoc te brzuchy zawsze wieksze.. nie wiem.. ja mam 158 cm wzrostu :p

Ładny brzuszek miałaś :) ja mam 1,61 i dużego brzucha nie miałam, więc myślę, że to od budowy ciała zależy, wód płodowych i nie wiem czego jeszcze..:eek:

Dziewczyny, śliczne te wasze brzuchy :tak: Ja wczoraj widziałam taką panią z brzuchem już większym i pomyślałam, że niedługo doczekam się podobnego :-p
 
No ja mam 167 cm ale mały urodził się 4100 :) przy córce miałam mniejszy a urodziła się 3770 :) tak że nie bój się może nie będzie taki duży ;)

Duży brzuch nie równa się duże dziecko :tak: u męża w pracy widziałam kobietę z ogromnym brzuchem, naprawdę wielkim. Jakby z bliźniakami była w ciąży. A dziecko urodziła 2500kg. Także to nie idzie w parze wg mnie :D
 
Tak . wlasnie szukam jakis . lepszej generacji ze tak powiem. No nic

A zabieg leetz mialam w listopadzie. usuwanie zmiany petla elektr. Wiec jest naruszona jakby nie patrzec. Nie mialam z nia wczesniej problemow ale teraz to czytam ze dziewczyny bez problemow donosily ale myk jest taki ze byly na zwolnieniu takze teges
Jeżeli chodzi o magnez to ja łykam z olimpu, zaraz wrzucę zdjęcie ale jeżeli chcesz, żeby to był lek OTC a nie suplement to magne b6

Tak to jest, że po zabiegu na szyjce trzeba się oszczędzać. Ja mam bardzo wrażliwą szyjkę, bo zbliznowacenie po usunięciu nadżerki się zrobiło i jest nadwrażliwa. W grudniu miałam też pobierane wycinki dlatego zakaz seksu.
1524723373451.jpg
 

Załączniki

  • 1524723373451.jpg
    1524723373451.jpg
    841,7 KB · Wyświetleń: 401
Ładny brzuszek miałaś :) ja mam 1,61 i dużego brzucha nie miałam, więc myślę, że to od budowy ciała zależy, wód płodowych i nie wiem czego jeszcze..:eek:

Dziewczyny, śliczne te wasze brzuchy :tak: Ja wczoraj widziałam taką panią z brzuchem już większym i pomyślałam, że niedługo doczekam się podobnego :-p
Te nie wiem czego jeszcze to chyba tluszcz [emoji23] a w moim przypadku by sie zgadzalo haha
 
reklama
Hej dziewczyny. Wczoraj miałam prenatalne ale i zawirowania z córką. Aktualnie jestem z córką w szpitalu na izolatce bo od ponad tygodnia utrzymuje się wysypka, której żaden lekarz nie potrafi zidentyfikować i wczoraj skierowanie na szpital dostaliśmy ale tu i tak nie wiele robią. W sumie to nic. Cały dzień przesuedziałyśmy zamknięte a żadnych badań jej nie zrobili...

Do tego wszystkiego prenatalne trudno stwierdzić czy dobrze czy źle wyszły. Gneralnie wg lekarza dzidzia ma zbyt szeroki fałd karkowy, przezierność karkowa wyszła kiepsko i widział tylko maleńką kość nosową... Wyniki badań z krwi może będą w piątek jak nie to po weekendzie majowym. Nic jednoznacznie nie określił o prosił czekać na wspólną analizę krwi i pomiarów... Ale jak wiemy PAPPA zazwyczaj jest kiepskie a mam 30 lat więc statystyka również kiepska więc mam mieszane uczucia... Co dalej... Kompletnie odeszła mi całą radość i odechciało mi się tej ciąży...
Może pobyt w szpitalu Cię przygnębił.
Dużo zdrowia dla Was.
Poczekaj na wyniki.
Myśl pozytywnie. Ja mam 40 lat i gin mi powiedział, że przy pappa też wiek matki określa ryzyko ewentualnych wad, ale nawet Mamaginekolog mówiła i pisała, że jest 5 procent błędu.
Powiedział, że jak będę miała wyniki to się zastanowimy.
Bez względu na wyniki ja już kocham to dziecko, gadam do brzucha i staram się cieszyć każdym dniem.
 
Do góry