- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
Z tym słodkim miałam podobnie. Pierwszą ciążę nic tylko słodkie chodziło mi po głowie i dlatego wszyscy łącznie ze mną twierdzili ze dziewczynka a tu się chłopak urodził. Wiec nie ma chyba żadnych regul[emoji4] tak samo ze niby jak się ma zgage to będzie miał dużo włosów a ja w ogóle wtedy zgagi nie miałam a miał taki bujne czarne włosy jak się urodził ze szok[emoji6] czyli teraz jak mam ochotę na mięso i mam zgage ze hej to co? Dlatego nic nie obstawiam [emoji28]
Hehe ja tez nie miałam zgagi w ogóle,a Młody urodził się z włosami..i to czarnymi! Gdzie ja blondynka, maż blondyn Ale po paru miesiącach ładnie mu pojaśniały i teraz blondyn jak się patrzy Teraz tez zgagi nie mam, ale ja nie wiem czy w ogóle kiedykolwiek miałam...może tez jest jakaś skłonność organizmu? Jak np.opryszczka na twarzy? Której też nigdy nie miałam...
Ja tez w pierwszej ciazy z tych pozerajacych slodycze i chlopaka urodzilam [emoji14] a jeszcze brzydka bylam okropnie [emoji23] takze ja zabobony juz dawno wsadzilam miedzy ksiazki
O Czizez, ależ żeś się pojechała Na pewno nie byłaś taka brzydka Przecież kobiety w ciaży są piękne, nie wiesz o tym?
Moja koleżanka z pracy wyglądała jak marzenie w dwóch ciążach i dwie córy ma Oczywiście wszyscy jej za każdym razem wróżyli chłopaka
Ja co do jedzenia towidze ze tak samo jak w dwoch poprzednich ciazach...nie ciagnie mnie do słodyczy..a o kawie w ogolw nie mysle i oby tak zostalo
Słoneczko dzis pieknie swieci..cieplutko a mnie w glowie lupie cos wrrr
Aa i jestesm za zdjeciami brzuszkow
Mnie nie ciągnęło w 1.ciąży do słodyczy... ja po prostu je wpierniczałam tak samo jak przed nie było różnicy. A teraz odrzuciło, aczkolwiek powoli miłość wraca, choć na razie nieśmiało
Ja dziś pierwsza noc od dwóch miesięcy przespałam dobrze jedno siku w nocy i sen do 7 rano. Czuje się jak nowonarodzona piękna pogoda, praca z domu i perspektywa L4 napawa mnie ogromnym entuzjazmem. Dziś zrobię sobie jabłka w cieście bo chodzą za mną już pare dni. No normalnie cudny piatuno
Ja w sumie od dwóch nocy lepiej śpię - w sensie nie budzę się często i nie zasypiam bardzo długo jak wcześniej. Może pogoda?? I tez tak mam, że jak coś za mną chodzi to muszę to mieć! tak jak wczoraj te placki ziemniaczane... no przecież popłakałabym się gdybym ich nie zjadła