reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Hej. Nadrobiłam wszystko (ponad 70 stron :p)
Od środy do soboty leżałam w szpitalu. Najpierw pojawiło się dziwne brązowe plamienie, poszłam do lekarza, skierowała mnie na oddział, żeby wziąć zastrzyk, bo mam grupę krwi rh-, następnego dnia pojawiło się lekkie krwawienie. Podobno był jakiś krwiaczek. Na razie jest spokój.

Bardzo współczuje dziewczynom strat...
 
reklama
Witam was wraz z moimi wymiotami
A było tak pięknie
Do tej pory nie zaprowadziłam syna do przedszkola.... Jest tragicznie

Biedna ty... Ile to kobiety muszą przejść w ciąży...:sorry: I przyjdzie jeden z takim i powie, że ciąża to nie choroba, a sami umierają przy temp.37,2 :no2:

Cześć dziewczyny,
U mnie dziś 7t0d i straszny odruch wymiotny - nie kończy się on wizytą w toalecie, ale momentami mam wrażenie, że lepiej by było gdybym jednak coś "zwróciła" :/
Na szczęście z zewnątrz tego chyba tak nie widać, bo szef wpadł do mnie do gabinetu w trakcie i myślał, że to kaszel :biggrin2::errr:

Miałam takie "suche" odruchy wymiotne tez w okolicy skończonego siódmego tygodnia, ale przez tydzień i minęły.. Zostały same mdłości. Życzę żeby ci też minęło szybko ;-) ;)

Jezeli oba wyniki toksoplazmozy mam ujemne to znaczy ze nie mam i nie mialam?

Ale masz IgM czy IgG? Dwa wyniki czy jeden?
Jak masz dwa ujemne to nie miałaś i nie masz, musisz uważasz.
Jak masz IgM ujemne, a drugie dodatnie, to przeszłaś ale nie masz teraz, masz przeciwciała już.
Jak masz IgM dodatnie (ale piszesz, że nie masz na szczęście) to znaczyłoby, że jesteś w trakcie choroby :szok:

Hej. Nadrobiłam wszystko (ponad 70 stron :p)
Od środy do soboty leżałam w szpitalu. Najpierw pojawiło się dziwne brązowe plamienie, poszłam do lekarza, skierowała mnie na oddział, żeby wziąć zastrzyk, bo mam grupę krwi rh-, następnego dnia pojawiło się lekkie krwawienie. Podobno był jakiś krwiaczek. Na razie jest spokój.

Bardzo współczuje dziewczynom strat...

Już w domku jesteś? Krwiaczek się wchłonął? Czy masz leżeć i czekać aż się wchłonie?
I co teraz jak ty masz rh-, a mąz ma rh=?:confused:
Ale ci pytań zadałam :dry::cool2:
 
Dita, tak jestem już w domu. Przy wyjściu robili mi usg i nic nie było widać. Leżeć nie muszę, zalecono mi tylko prowadzenie wypoczynkowego trybu życia.
W sumie z tą krwią to nie wiem, bo nie wiadomo, jaką będzie miało dziecko. Córka odziedziczyła rh- po mnie. Mąż ma Brh+, więc teoretycznie nie powinno być problemu. Mam robić tylko odczyn coomsa, żeby sprawdzać, czy nie pojawiają się przeciwciała.
 
Cześć! :) Dawno się nie odzywałam, ale byłam w stresie po sobotniej wizycie u ginekologa. Był duży, pusty pęcherzyk, a to juz siódmy tydzien. Poszlam dzisiaj do innego ginekologa, uspokoił mnie, na usg malutki zarodek z bijącym serduszkiem :) Ciąża mniej więcej tydzień młodsza, ale wiedziałam, że owulacja była później.
 
U mnie 2*1 pod język, bez nospy. Leżeć niby nie muszę ale w praktyce i tak większość dnia odpoczywam, z domu nie wychodzę, chyba ze do lekarza albo do labu.
Ja niestety muszę leżeć ale jak tu leżeć jak za oknem taka pogoda poprosiłam męża by wyniósł mi leżak na ogród to chociaż tak wit D złapie :-D
 
Cześć! :) Dawno się nie odzywałam, ale byłam w stresie po sobotniej wizycie u ginekologa. Był duży, pusty pęcherzyk, a to juz siódmy tydzien. Poszlam dzisiaj do innego ginekologa, uspokoił mnie, na usg malutki zarodek z bijącym serduszkiem :) Ciąża mniej więcej tydzień młodsza, ale wiedziałam, że owulacja była później.
Gratulacje! Czyli zmieniasz gina?
 
Dopiero po pracy, na 17... Dzisiaj co nawyzywaj tylko szybko coś skrobnę wieczorem, a jutro może fotkę wkleję jak mi da :rolleyes2:
Wiesz, kobiety sny w ciąży mogą mieć bardzo dziwne, bardzo straszne, bardzo realistyczne i kolorowe, ale wcale nieprorocze! także nie bierz sobie do głowy nawet! :oo: Ja czasami mam taki sen jakby film ktoś ktoś kręcił...;)

Mamcia
Gratuluję rocznicy!!!
Ja 01.07. będę miała 13lat razem z mężem, a 09.07.siódmą rocznicę siódmą :o Ale ten czas leci!:D

Hhoho idziemy tam samo..my 15 lat razem i 12 po slubie bedzie w Lipcu:) nie wiem kiedy to zlecialo

A co do kaloryfera..cwiczenia mnie strasznie napedzaly energia! ..lubilam czas spedzony na siłowni czy to zajęciach..wypocic sie i czuc kazdy miesien..znalam tam wszystkich dosc dlugo..bywalam 6 razy w tyg. To co sie dziwic..a figura tylko zyskala przy okazji:p..zredukowalam czas ze wzgledu ze zaczelam pracowac juz na caly etat..a potem jeszczr bardziej bo myslalam ze może za ostro trenuje i temu nie zachodze (glupawka) no a jak wrocilam do normalnosci i cwiczen to zaszlam w ciaze lol a i schudlam 3 kg z moich wypracowanycb miesni wrrr!! ( jak ćwiczę.jestem ciezsza)
Teraz ciaza to ze względu na to ze jestem caly dzien na nogach ..i spiaca ..a to samopoczucie do dupy.. Dalam sobie spokoj i widzę ze mi brakuje:(:(:(:(:( i jeszcze ten moj brzuszek przejsciowy troszke mnie dobil ( wiem! Da sie nadrobic)ostatnio..i cera do dupy ..wiem wiem hormony..tez sie mojemu oberwalo ostatnio bo obiecal ze zrobi rosolek ( chcialam zrobic wieczorem dzien wczesniej ale zapowiedzial ze zrobi tego dnia) a ja przyjezdzam wyglodzona a tu mi wyjeżdża ze to ..tamto zalatwic musial i nie wyrobil sie a ja sie poryczalam i ucieklam na gore..pol h. Mnie stawial na nogi obiecując to i tamto:p .. Rosolek zrobił:p
W ogole cos tam sie rozciagam ..cos tam porobie w domu ale wolalam wypady do ludzi!
W dwoch poprzednich ciazach cere mialam b. Ladna bez zadnych krostek czy syfow wielkich i w ogole jakos lepiej ciaze znosilam :/
Biore sie w garsc..przetrwamy:)
 
Dzień dobry :)

Jak tam Wasze brzuszki? Bo mój już chyba urósł :o (10 tydzień)

Myślałam, że to wzdęcia, ale od samego rana wystaje :o Przytyłam 1 kg, na samym początku, teraz nic się nie zmienia. Tylko ten brzuszek hihi

To moja pierwsza ciąża, wychudzona też nie jestem, żeby jakoś specjalnie miał się uwidaczniac. Hmm

I juz koniec z plaskim brzuszkiem:p lalala
Hihi
Dobrze dobrze niech rosnie:)
 
reklama
Do góry