Pięknie że wszystko się udało!!!! Malutka da radę a ty musisz zdrowieć dla swoich maluchów przesyłamy trochę stopni ciepła heheWy tu o upałach, a ja w UK marznę jest jakieś 12- 14 stopni, od dwóch dni włączam ogrzewanie , a wieczorem odpalamy kominek. Do tego oczywiście pada.
Ja już po operacji- dochodzę do siebie. Mała oczywiście przez 24 godziny mlekiem tylko pluła, najgorszy był wieczór, ale jakoś przetrwali. W ciągu dnia jadła normalne jedzenie i było spoko, bo mnie nie widziała, a na noc mama była niezbędna. Biedactwo padło ze zmęczenia ok 23. Powiem wam, że jestem zaskoczona, że po 6 dniach od operacji tak dobrze się czuję. W porównaniu do cesarki - ból żaden.
reklama
anielka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2009
- Postów
- 689
Hej piękne,co słychać? @Jol04 mieszkałam kilka lat w uk, wiem o czym mówisz. Oby niebawem przyszło lato.U nas ok ,do przodu. Martwi mnie tylko ,że synek od czasu rozszerzania diety zaczął bardzo rzadko robić kupę. Generalnie co3-4 dni.dzis już mija 5 i dalej nic. Domyślam się ,że przyczyna tkwi w marchewce.nie widać, żeby bolał to brzuch.Co mogę zrobić? Już tydzień męczymy się z katarek. Myślałam, że alergia na pyłki, a wczoraj czytam ,że niemowlaki takiej nie miewają...dopiero starsze dzieci. Głupia już z tego jestem. Pozostaje chyba ząbkowanie...młody się męczy a ja razem z nim,zasypia kiepsko. Za 3 dni kończy pół roku do siadania się nie bierze za to bardzo chce stawać na nogach...jak u Was?
Xenka C
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 30 Wrzesień 2018
- Postów
- 102
Dopajasz go wodą? Mi pediatra zalecala dopajanie wodą w cieple dni oraz po rozszerzeniu diety... Maluszek pije malo ale czesto dostaje po lyku wodyHej piękne,co słychać? @Jol04 mieszkałam kilka lat w uk, wiem o czym mówisz. Oby niebawem przyszło lato.U nas ok ,do przodu. Martwi mnie tylko ,że synek od czasu rozszerzania diety zaczął bardzo rzadko robić kupę. Generalnie co3-4 dni.dzis już mija 5 i dalej nic. Domyślam się ,że przyczyna tkwi w marchewce.nie widać, żeby bolał to brzuch.Co mogę zrobić? Już tydzień męczymy się z katarek. Myślałam, że alergia na pyłki, a wczoraj czytam ,że niemowlaki takiej nie miewają...dopiero starsze dzieci. Głupia już z tego jestem. Pozostaje chyba ząbkowanie...młody się męczy a ja razem z nim,zasypia kiepsko. Za 3 dni kończy pół roku do siadania się nie bierze za to bardzo chce stawać na nogach...jak u Was?
U nas przy rozszerzaniu diety kupy co drugi dzień były i znacznie bardziej zwarte. Teraz po 2 miesiącach zaczyna się to normować i są codziennie i takie „ ludzkie” . Mała zaczęła korzystać z nocnika i jest jakby jej wygodniej bo robi raz dziennie porządną kupę, a w pieluchę to „pukała” kilka malutkich w ostatnich dniach. Mam nadzieję, że tak jej zostanie. Ja również, jak pisze Xenka C daje do picia wodę z bboxa, pije mało, ale raczej chętnie, sądzę, że to pomaga w wypróżnianiu. A zębów nadal brak, za to katar jest i walczymy.Hej piękne,co słychać? @Jol04 mieszkałam kilka lat w uk, wiem o czym mówisz. Oby niebawem przyszło lato.U nas ok ,do przodu. Martwi mnie tylko ,że synek od czasu rozszerzania diety zaczął bardzo rzadko robić kupę. Generalnie co3-4 dni.dzis już mija 5 i dalej nic. Domyślam się ,że przyczyna tkwi w marchewce.nie widać, żeby bolał to brzuch.Co mogę zrobić? Już tydzień męczymy się z katarek. Myślałam, że alergia na pyłki, a wczoraj czytam ,że niemowlaki takiej nie miewają...dopiero starsze dzieci. Głupia już z tego jestem. Pozostaje chyba ząbkowanie...młody się męczy a ja razem z nim,zasypia kiepsko. Za 3 dni kończy pół roku do siadania się nie bierze za to bardzo chce stawać na nogach...jak u Was?
Wzięłam z was przykład i gotuję małej zupki, wcina już chętnie i chyba preferuje moją kuchnie, bo dzisiaj nie chciała saszetki- no musiałam się pochwalić.
U mnie problem w drugą stronę, kupek nagle więcej haha ale bardziej zwarte. Po prostu wżera jak szalona czy owoce czy warzywa. bardzo lubi kaszkę gryczaną, za to nie przepada za marchewką. Kilka dni temu ugotowałam wywar warzywny, pomroziłam w mniejszych porcjach, dziś kupiłam indyka, poporcjowałam i do zamrażalnika. Teraz tylko kupuję świeże warzywa i chwila moment mam zupkę @anielka1 małej zaczyna przechodzić alergia - czyli to nie była alergia a pewnie nadwrażliwość Cały czas daję jej latopic, zaczęłam jeść nabiał i tylko jak napiję się zwykłego mleka to coś tam się dzieje. Także jestem dobrej myśli
No i mieliśmy wizytę u endokrynologa bo Adusia jest za mała na swój wiek, ale to prawdopodobnie po mnie także nie mamy się czym martwić. Jedynie obserwować jak w wieku przedszkolnym będzie odstawać od rówieśników to będziemy diagnozować ewentualny niedobór hormonu wzrostu
No i mieliśmy wizytę u endokrynologa bo Adusia jest za mała na swój wiek, ale to prawdopodobnie po mnie także nie mamy się czym martwić. Jedynie obserwować jak w wieku przedszkolnym będzie odstawać od rówieśników to będziemy diagnozować ewentualny niedobór hormonu wzrostu
anielka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2009
- Postów
- 689
Super ,bardzo się cieszę. Mam nadzieję,że i u nas też tak będzie.czy twoja miała kiedyś problem z zaparciami? Co może pomóc? 6 dni to już długo przy rozszerzaniu...U mnie problem w drugą stronę, kupek nagle więcej haha ale bardziej zwarte. Po prostu wżera jak szalona czy owoce czy warzywa. bardzo lubi kaszkę gryczaną, za to nie przepada za marchewką. Kilka dni temu ugotowałam wywar warzywny, pomroziłam w mniejszych porcjach, dziś kupiłam indyka, poporcjowałam i do zamrażalnika. Teraz tylko kupuję świeże warzywa i chwila moment mam zupkę @anielka1 małej zaczyna przechodzić alergia - czyli to nie była alergia a pewnie nadwrażliwość Cały czas daję jej latopic, zaczęłam jeść nabiał i tylko jak napiję się zwykłego mleka to coś tam się dzieje. Także jestem dobrej myśli
No i mieliśmy wizytę u endokrynologa bo Adusia jest za mała na swój wiek, ale to prawdopodobnie po mnie także nie mamy się czym martwić. Jedynie obserwować jak w wieku przedszkolnym będzie odstawać od rówieśników to będziemy diagnozować ewentualny niedobór hormonu wzrostu
Kaszka jaglana hipp nie zatawrdza. Ja mieszam ja z deserkiem z śliwkowym, albo sama śliwka i codziennie daje coś na bazie jabłuszkaSuper ,bardzo się cieszę. Mam nadzieję,że i u nas też tak będzie.czy twoja miała kiedyś problem z zaparciami? Co może pomóc? 6 dni to już długo przy rozszerzaniu...
anielka1
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 22 Luty 2009
- Postów
- 689
Dzięki wielkie. Deserek śliwkowy jaki kupujesz?Kaszka jaglana hipp nie zatawrdza. Ja mieszam ja z deserkiem z śliwkowym, albo sama śliwka i codziennie daje coś na bazie jabłuszka
reklama
Z zaparciami jak narazie żadnych problemów zawsze możesz dać tarte jabłko albo namoczyć śliwki suszone i zrobić z tą woda kaszkę i jedna zmielić do tego.Super ,bardzo się cieszę. Mam nadzieję,że i u nas też tak będzie.czy twoja miała kiedyś problem z zaparciami? Co może pomóc? 6 dni to już długo przy rozszerzaniu...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12 tys
- Wyświetleń
- 658 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 403 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 63 tys
Podziel się: