Listopadowe mamy 2018

[Paulianna89]

Hej witam się z Wami ledwo żywa Sandra dziś dała mi popalić zasnela o 3.30 już myślałam że nie pójdzie spać- wstała o 8 i teraz panna śpi znów jest powtórka z rozrywki a nadodatek mąż z gorączka życzę wam miłej niedzieli

Czasem i takie noce są. Moja trz była nienajlepsza [emoji17]

 

[anet88]

@anielka1 a położna już nie przychodzi, żeby ją zapytać? Zawsze możesz zamówić wizytę domowa lekarza, przynajmniej jest pewność że maleństwo nic nie złapie.

 

[anielka1]

Ze dwa miesiące mnie tu nie było

Co do zielonych kup, moja też robiła, najpierw musztardowe, o konsystencji jajecznicy, później był epizod zielonych kup około dwa tygodnie, a teraz powrót do normy (żółtawe).
Póki ładnie przybiera, nie ma wysypek, gorączki i innych niepokojących objawów nie martwiłabym się.
U nas np. przy nawale młoda piła to mleko tzw. pierwszej fazy, które ma dużo cukru. Nie zdążała przy nawale opróżniać cyca, a już była pojedzona. Jak dziecko pije to najpierw wylatujące mleczko tak może być. Przeszło to u nas po ok. 2 tyg od pierwszych zielonych kup jak laktacja się troszkę ustabilizowała.

Dzięki, no mam nadzieję że u nas też tak będzie. Zaczął też mocniej ulewac i tak się to zbiegło w czasie. Też nie zawsze chce odbić..przybiera dobrze

 

[anielka1]

@anielka1 a położna już nie przychodzi, żeby ją zapytać? Zawsze możesz zamówić wizytę domowa lekarza, przynajmniej jest pewność że maleństwo nic nie złapie.

No właśnie nie. Poobserwuje jeszcze i jak się nie unormuje to tak właśnie zrobię

 

[Dita_333]

Antoś przebrał się za rycerza, Zuzia nie przebierała, narysowałam jej motylka na poliku i posypałam ją brokatem [emoji4]
Dziś moje starszaki chcieli spać razem. Słyszę ich szeptanie i rechot hehehe nygusy moje słodkie[emoji6]
Mąż w pracy, a ja leżę i chyba trzeba spać puki najmłodsze dziecię śpi.

Ale fajnie jak tak rodzeństwo dobrze ze sobą żyje!!! Ja z tą siostra dwa lata starsza jak byłyśmy małe to darłam koty[emoji23]teraz za to bardzo blisko jesteśmy [emoji16] chciałabym żeby i u mnie chłopaki na moja starość hehe żyły ze sobą dobrze i mogli na siebie liczyć. Mam nadzieje, ze uda mi się tak ich wychować [emoji5]

Mam to samo. Chcialabym jakąś rutyne zastosować. Ale sie nie da co dzien to inne zachowanie mlodego. Takze ciagle cos nowego. Tylko jak mnie ktos pyta jak tam mlody to trudno odpowiedziec. Jeden dzien lepszy a kolejny to juz dramat. Wiec nie nudzimy sie)

A ja nie wiem co odpowiedzieć jak pytają czy jest grzeczne...
Naprawdę? Trzymiesięczne dziecko??[emoji85] moze małp spać, moze marudzić, itp., ale jak moze być niegrzeczne?[emoji28]
Z reguły odpowiadam, że zachowuje sie jak na niemowlaka przystało [emoji16] wiedziałam na co się piszę[emoji16][emoji106]

Hej witam się z Wami ledwo żywa Sandra dziś dała mi popalić zasnela o 3.30 już myślałam że nie pójdzie spać- wstała o 8 i teraz panna śpi znów jest powtórka z rozrywki a nadodatek mąż z gorączka życzę wam miłej niedzieli

Zdrówka dla męża[emoji5]
Moze Sandra odeśpi w dzień nockę, to ty tez skorzystaj [emoji16]

 

[anitowa]

Dzięki, no mam nadzieję że u nas też tak będzie. Zaczął też mocniej ulewac i tak się to zbiegło w czasie. Też nie zawsze chce odbić..przybiera dobrze

Na necie jest masa artykułów mówiących, że zielonkawe przy kp mogą być normą, jeśli nic poza tym sie nie dzieje.

U nas to raczej nie bylo inne swiatlo haha

 

[Xenka C]

U synalka pierwszy raz przytkany nosek i charczenie... Po dwie krople soli fizjoloficznej w kazdą dziurkę, później placz i kichanie na brzyszku i proba odessania noska za pomoca " specjalnej" malej gruszki.. Udało mi sie wyciagnąc "fluka" ale tylko dlatego ze sie przylepił do rurki w gruszce... Gruszka porazka.. Wyslę dzis tatunia po jakis bardziej profesjonalny sprzęt... Mysle nad aspiratorem na baterie... Ma ktos i poleca?

 

[Frosty]

U synalka pierwszy raz przytkany nosek i charczenie... Po dwie krople soli fizjoloficznej w kazdą dziurkę, później placz i kichanie na brzyszku i proba odessania noska za pomoca " specjalnej" malej gruszki.. Udało mi sie wyciagnąc "fluka" ale tylko dlatego ze sie przylepił do rurki w gruszce... Gruszka porazka.. Wyslę dzis tatunia po jakis bardziej profesjonalny sprzęt... Mysle nad aspiratorem na baterie... Ma ktos i poleca?

Ja polecam katarek podłączany do odkurzacza. Super sprawa [emoji4]

 

[Xenka C]

A czy do kazdego odkurzacza da sie go podłączyc... Stety niestety mam tylko odkurzacz karcher.. Czyli taki do uzycia ma budowie albo raczej przy wykanczaniu domu.. Jest mega mocny.. Jak pies wsadzil kiedys nos do rury to nie dalo rady wyjąc na włączonym:-)

 

[Anka_x]

A czy do kazdego odkurzacza da sie go podłączyc... Stety niestety mam tylko odkurzacz karcher.. Czyli taki do uzycia ma budowie albo raczej przy wykanczaniu domu.. Jest mega mocny.. Jak pies wsadzil kiedys nos do rury to nie dalo rady wyjąc na włączonym:-)

Katarek można podłączyć do odkurzacza o mocy od 800 do 1800 W. Końcówka którą się wkłada do rury odkurzacza (wklejam zdjęcie) ma kształt rozszerzający się, więc pasuje do rur o różnej średnicy. Gdybym miała używać gruszki, to wieki by mi to zajęło zanim wyciągnęłabym gluty Co do Katarka - nie każde dziecko jest spokojne słysząc dźwięk odkurzacza. Moje na szczęście jest. Na czyszczenie jednej dziurki poświęcam max 10 sekund.

A aspirator na baterie też mam i Katarkowi nie dorównuje. Coś tam wyjdzie, ale tak słabo ciągnie, że człowiek się namęczy...