No jak fajoskie wyjścia, to koniecznie Canon Hall Farm u mnie we wsi (Cawthorne) [emoji16][emoji16][emoji16] Bardzo fajoska farma, połowa moich sąsiadów tam pracuje [emoji23] Wielki Park otacza, muzeum. I oczywiście farma, trochę droga (okolica jest bardzo, bardzo middle class więc wszystkie rozrywki pod taką publikę raczej) ale super bezpieczna i pełna zajęć dla dzieci. Wyprawialam tam starsze u urodziny w zeszłym roku w Domu Gadów i nie mogę się nachwalic [emoji3526]
My często jeździmy do Peak District, jak mamy ochotę na fajny spacerek to podjezdzamy do Langsett, zostawiamy tam auto i obchodzimy sobie Langsett Reservoir. Można iść krótsza, lub dłuższą trasa, najkrótsza nam wyszła 2h. To tam mamy najbliżej, ale jest tam mnóstwo małych miejscowości takich jak nasza, zbudowanych z kamienia. Stamtąd można sobie też podjechać pod inny reservoir, Dunford Bridge. Też super spacer dookoła i śliczna miejscowość jak się z górki zejdzie, na górze wieje tak że łeb urywa [emoji23] ale widoczki pierwsza klasa! Mieliśmy raz bardzo fajny postój na dwa dni w Chapel-en-le-Frith, śliczne miasteczko po drugiej stronie Peak District, warto zostać na noc ponieważ pełne jest malutkich B&B urzedzonych w świetnym stylu. Stamtąd jeździliśmy oglądać jaskinie nieopodal, Blue John Cavern oraz Speedwell. Bardzo fajny dzień spędziliśmy, kupa lazenia z górki i pod górkę ale my bardzo lubimy [emoji3526]
Bardzo ładnie jest w Holme, Woodhead... Ogólnie Peak District jest niesamowicie urokliwe, w tym roku jedziemy też pod namiot tam tylko wyruszymy chyba bardziej na południe parku bo nasza stronę mamy już obcykana [emoji39][emoji6]
Zobacz załącznik 936221Zobacz załącznik 936222Zobacz załącznik 936223