mayfly
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Sierpień 2018
- Postów
- 6 068
no właśnie moje maleństwo rzadko robi takie kupy o konsystencji jajecznicy... mogłabym powiedzieć, że nigdy
to raczej luźna kupa, która wsiąka w pampers a kilka grudek zostaje na powierzchni. Robi tak od urodzenia. Jesteśmy po szczepieniu na rota i 6w1, na razie noc minęła bez gorączki, nóżka nie spuchła, kup nie ma więcej ani nie mają innego wyglądu. Zosia śpi ładnie a jak wstanie to jest zadowolona i ładnie się bawi. Je też normalnie.
Boziu, dziewczyny, ja tak nie piszę nic co u nas, bo u nas ostatnio poprawiło się o 100%. Aż zastanawiam się, gdzie jest haczyk. Zosia przesypia całe noce, czasem od 20:00 do 9 rano, z przerwami na jedzonko i jedną zmianę pampersa. W dzień wygląda to tak; mała się budzi, zjada porcyjkę, bawi się, uśmiecha, gaworzy, (ostatnio zaczęła śmiać się do zabawek i jak ją położę na matę edukacyjną to sobie trąca rączką wszystko i się śmieje z tego ;P ),potem dojada odrobinę i sama zasypia, czasem muszę ją wziąć na rękę i ponosić 2 minuty, żeby się mogła przytulić przed zasnięciem. Nieraz usypia sama przy czytaniu bajki
Śpi jakieś 40 minut, potem znowu cykl czuwania, który trwa około 1,5h i znowu zasypia na 40 minut.
Ktoś mi naprawił dziecko. Dziękuję
P.S.: Do wszystkich mam, którym dziecko nie śpi w nocy albo nie śpi w ogóle: TO KIEDYŚ MIJA ! U nas trwało jakiś miesiąc, teraz już od ponad tygodnia jest cudownie. Na pewno ten stan też kiedyś minie, ale na razie się nim rozkoszuję
Boziu, dziewczyny, ja tak nie piszę nic co u nas, bo u nas ostatnio poprawiło się o 100%. Aż zastanawiam się, gdzie jest haczyk. Zosia przesypia całe noce, czasem od 20:00 do 9 rano, z przerwami na jedzonko i jedną zmianę pampersa. W dzień wygląda to tak; mała się budzi, zjada porcyjkę, bawi się, uśmiecha, gaworzy, (ostatnio zaczęła śmiać się do zabawek i jak ją położę na matę edukacyjną to sobie trąca rączką wszystko i się śmieje z tego ;P ),potem dojada odrobinę i sama zasypia, czasem muszę ją wziąć na rękę i ponosić 2 minuty, żeby się mogła przytulić przed zasnięciem. Nieraz usypia sama przy czytaniu bajki
Ktoś mi naprawił dziecko. Dziękuję
P.S.: Do wszystkich mam, którym dziecko nie śpi w nocy albo nie śpi w ogóle: TO KIEDYŚ MIJA ! U nas trwało jakiś miesiąc, teraz już od ponad tygodnia jest cudownie. Na pewno ten stan też kiedyś minie, ale na razie się nim rozkoszuję