reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

My tez od jutra zaczynamy... bedzie ciężko ale chce przetrzymac bo spanie w oddzielnych pokojach z dzieckiem na sobie nie jest rozwiązaniem długotrwałym.
Ma Dwoje:) U Mnie Mąż się z Nami gniezdzi ( i co rusz atakuje hahaha) ale mimo wszystko jestem na etapie szukania łóżka King size I nowa szafe dzięki temu bo trzeba zmienić układ hahahaha
oj będę próbować go odkładać tyle że bez nacisku ale przez to nocne wstawanie będzie mi trudniej się wyspać oO no coz
@FiLi88 też myślę by coś mu tam na chwilkę będąc w pogotowiu zostawiać ..dopóki nie wpadnie w ten głęboki sen i zobaczymy
@Tyna_88 dobre sobie .korzystaj i spijj wariatko hehe mloda cie obudzi:p

aa i szafa kupiona haha szybka piłka..pozostaje wyrzucić to co w szafie zalega .teraz młodego karmie i czekam aż Mąż przyniesie żarło co tam zamawia z dzieciakami
właśnie widzę że babeczka przedemna się wierci by maleńka nakarmić . biedna się stresuje ale oo już jedzą :p starsza młoda sama znalazła bez krzyku a moj to się tak niecierpliwi z reguły bo chce to dyskretnie zrobić więc schodzi dłużej że wszystich przez chwilę wzrok na Nas haha
 
reklama
My tez od jutra zaczynamy... bedzie ciężko ale chce przetrzymac bo spanie w oddzielnych pokojach z dzieckiem na sobie nie jest rozwiązaniem długotrwałym.
Masz jakiś sposób lub metodę ? Bo u mnie dość ciężki to idzie....
@Ewela2805 @Kelyana dajcie dziewczynka cos waszego, z waszym zapachem do lozeczek. Teo zazwyczaj wtula sie w pieluszke, ale jak sie wierci i nie moze zasnac, to sciagam szybko z siebie koszulke i daje mu kolo buzi. Oczywiscie pozniej zabieram i nie zostawiam tak samego, ale ma taki moment ze wciaka w nia nosa i sie uspokaja.
O super pomysł! Nie pomyślałam o tym, spróbuje [emoji4]
 
@Ewela2805 mała 'w ogóle ' nie chce spać w lozeczku. tzn zaśnie odkładasz ja na noc i od razu ryk?? i na nowo usypiasz i odkładasz? czy jak?

Nikolas to śpi jak go do łóżeczka położę tyle że to wstawać trzeba i jakby się częściej wybudzal niż zwykle albo mój organizm przez to ze wybudzić bardziej się musi tak to odczuwa ..i to ze muszę czekać az zje by go odlozyc oO

Moj Maz od dziś już tylko nocki przez jakiś czas będzie robił takze właśnie doszlo do Mnie że lozko będzie dla mnie na tygodniu lol
znając życie corka będzie chciała spać z Nami choć jakis czas temu się czesciej wybudzal niż zwykle i w nocy przeszła do siebie haha
 
Masz jakiś sposób lub metodę ? Bo u mnie dość ciężki to idzie.... O super pomysł! Nie pomyślałam o tym, spróbuje [emoji4]
Care baby - Facebook mam nadzieje ze plan jaki ułoży dla dziewczyn da rezultaty bo jest coraz gorzej. Żadna nie zaśnie bez darcia, czy to 5 minut czy 3 h... jedna wogole mam wrażenie ze ma problem z zaśnięciem głęboko, bo przyśnie i co chwila się wybudza i trzeba lulac chodzić itepe a druga wrzeszczy jak opętana i w końcu się wyłącza i zasypia. Już zaczyna mi brakować sił psychicznych, normalnie tak mi czasem się włącza złość ze na sama myśl o przystawieniu ich żeby je nakarmić aż mnie wzdryga. Fakt faktem jak się uśmiechną to in wybaczam, ale w dzień jak dziś ze jakoś obie ciagle marudzą mam ochotę wyjść i nie wracać.
 
My po chrzcinach. Wszystko się fajnie udało, Michalinka była grzeczna, raz zapłakała ale szybko ją pokołysałam, a potem wręcz się uśmiechała do nas w kościele.
Zastanawiam się czy Michalina nie ma jakiś kolek. No bo te wieczory spędzam z Michaliną. Myślałam, że mam mniej pokarmu może wieczorem, ale jak dziś zaczęło mi lecieć mleko, a Michasia dalej łapie pierś potem ją puszcza i znów się na nią rzuca to już sama nie wiem. I płacze wieczorami, że nawet nie jestem w stanie z mężem nawet niczego razem obejrzeć, więc zabieram się z nią do spania, usypia na mnie. Szkoda mi, bo wieczorami starsza córka śpi mogłabym coś porobić a tu lipa.
 
Care baby - Facebook mam nadzieje ze plan jaki ułoży dla dziewczyn da rezultaty bo jest coraz gorzej. Żadna nie zaśnie bez darcia, czy to 5 minut czy 3 h... jedna wogole mam wrażenie ze ma problem z zaśnięciem głęboko, bo przyśnie i co chwila się wybudza i trzeba lulac chodzić itepe a druga wrzeszczy jak opętana i w końcu się wyłącza i zasypia. Już zaczyna mi brakować sił psychicznych, normalnie tak mi czasem się włącza złość ze na sama myśl o przystawieniu ich żeby je nakarmić aż mnie wzdryga. Fakt faktem jak się uśmiechną to in wybaczam, ale w dzień jak dziś ze jakoś obie ciagle marudzą mam ochotę wyjść i nie wracać.
A co to jest??
 
U nas po 3 dniach aż nadto sennych wrócił "stary" Leos. Drzemki po 15,20 minut i to raptem ze 3 w ciągu dnia. Niby nie płakał, ale albo na rękach albo wożony we wóziu po pokoju. Nawet leżaczek co sam buja dziś był tylko na 5 minut dobry dla księciunia. No cóż ciężka niedziela, bo starsza też dawała do wiwatu. Rozdrazniona ostatnio bardzo jest a wnocy po sto razy się budzi. Nie wiem czy to od choroby czy od czego. Pomyślałam nawet, że może jest przebodzcowana, bo mój ma taki głupi zwyczaj, że nawet jak nie ogląda to tv w tle chodzi. Od paru dni wyłączam tv o 18 i tak samo jeśli chodzi o gry na tel może wykorzystać swój czas,ktory jej pozwalamy tylko do 18. Za to gramy wieczorami o ile Leo da w grę karciana dla dzieci albo puzzle układamy. Tak nas wciągnęła ta karciana, że lecę jutro po jakieś planszowki. Mój po tyg urlopu wraca jutro do pracy i to na popołudnie, więc będę miała co z młodą robić. Ostatnio jej zrobiłam też masę solna to też chwilę się zajęła, zrobiła z moją pomocą serduszka na dzień babci i dziadka, także teraz zostało jej tylko jakoś ozdobić. Może jakoś przetrwamy ten tydzień,zwlaszcza,ze przedszkole odpada, bo dalej jest przeziębiona.
 
Zerknij sobie na fejsie, to taka kobitka która właśnie pomaga mamom z dzieciakami, które nie mogą spać. Pomaga wprowadzać rytuały, redukować nocne karmienia oraz jak i kiedy odkładać dziecko. Taki hm trener snu:) sama jest mamą bliźniaków i dwójki innuch dzieci i była bardzo polecana przez bliznacze mamy. Brzmi to dziwnie zapewne ale chce spróbować i wole pod okiem kogoś kto się na tym zna niż polec robiąc coś źle na własna rękę.
 
reklama
Zerknij sobie na fejsie, to taka kobitka która właśnie pomaga mamom z dzieciakami, które nie mogą spać. Pomaga wprowadzać rytuały, redukować nocne karmienia oraz jak i kiedy odkładać dziecko. Taki hm trener snu:) sama jest mamą bliźniaków i dwójki innuch dzieci i była bardzo polecana przez bliznacze mamy. Brzmi to dziwnie zapewne ale chce spróbować i wole pod okiem kogoś kto się na tym zna niż polec robiąc coś źle na własna rękę.
Już patrzę dziękuję, a drogo bierze? I ona przez internet mówi co i jak tak? Tzn bo ja z Belgii, i nie musi przychodzić do domu?
 
Do góry