reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Według mnie, jeśli dziecko przybiera na wadze i nie płacze z głodu, to znak, że się najada, nawet jeśli chce zjeść, jak moja Zosia- co 40 minut. Widocznie nie ma potrzeby zjadać ogromnej porcji na raz, tylko mniejsze a częściej. Myślę, że gdyby była głodna to na pewno dała by o sobie znać, oj na pewno! ;) ale zjada, zasypia, lub jest uśmiechnięta i się bawi, więc dla mnie nieważne ile zje i co jaki odstęp czasu- na pewno głodna nie "chodzi" :D
A propos kupy po pachy, ostrzeżenie dla dziewczyn chustujacych: NIE WKŁADAMY DO CHUSTY BOBASA PRZED KUPĄ! :D raz tak zrobiłam, a że chusta sciśnieta że hej, to kupa wycisnęła się tam gdzie miała miejsce, czyli szyją :D w pampersie prawie nic nie było, spodenki oczywiście suche :D nie wiedziałam tylko, że umiem tak szybko rozwinąć dziecko z chusty...
 
@Weronikakrz to prawda, że Hipp jest dużo lżejszy mlekiem. To nawet widać i czuć ;) Sama próbowałam Hipp i Bebilonu, którym wcześniej karmiłam :D Hipp jest tak jakby bardziej wodnisty. Moja Małgosia po zmianie mleczka właśnie na Hipp na początku wołała jeść co 1,5-2 h. Na Bebilonie faktycznie było co 3h, albo dłużej, mimo karmienia mieszanego. To normalne zupełnie. U mnie pediatrzy mówili, że na mm dziecko może być głodne po 3h, ale to nie jest reguła. Także dobrze, że nie trzymasz się sztywno przedziału godzinowego.
Co do rozszerzenia diety... Nie zrugam Cię, ale jako lekarz powiem, że mimo wszystko nie powinno się stosować własnych modyfikacji i trzeba zdać się na lata obserwacji i doświadczenie specjalistów. A Światowa Organizacja Zdrowia mówi, że dietę rozszerza się nie wcześniej niż w 4mż w przypadku dzieci karmionych mm. To jest najbardziej właściwy czas w kontekście dobrostanu układu pokarmowego, ryzyka rozwoju alergii itp. Nie odważyłabym się podawać czegoś innego poza mlekiem, ew. wodą/ rumiankiem/ koperkiem przed tym czasem. Nie wiem, też czy to nie ma wpływu na rozwój ew. otyłości, bo przecież pierwsze 3-4 miesiące to czas intensywnego wzrostu i przybierania na masie, potem dziecko "zwalnia". Muszę się dokształcić w tej kwestii ;)

@FiLi88 zapomniałam odpowiedzieć też na Twoje pytanie odnośnie karmienia... Trzymanie Małgosi przy piersi dużo mi daje. Bliskość, której nie da się zastąpić niczym... I wiem, że niunia jest w stanie zjeść więcej cycowego dobra niż jakbym sciągała jej pokarm laktatorem i dawała w butelce... Powiem Ci, że trochę wyluzowałam i nie próbuje walczyć z Małgosia tak jak na początku kilka razy próbowałam. Jak widzę, że się denerwuje to daje jej butelkę i paradoksalnie jest lepiej! Coraz częściej wieczorami ładne ssie cyca, wcześniej były walki. Na razie daje jej piersi z SNS, ale zmieniłam dren na najmniejszy i mleczko leci dużo wolniej z pojemnika. I są efekty! Od wczoraj zaczęła zostawiać dużo mleka... Teraz zjadła tylko 40 ml mm, resztę z cyca i śpi ♥️
Także chce wierzyć, że idziemy w dobrym kierunku :)
 
@Weronikakrz to prawda, że Hipp jest dużo lżejszy mlekiem. To nawet widać i czuć ;) Sama próbowałam Hipp i Bebilonu, którym wcześniej karmiłam :D Hipp jest tak jakby bardziej wodnisty. Moja Małgosia po zmianie mleczka właśnie na Hipp na początku wołała jeść co 1,5-2 h. Na Bebilonie faktycznie było co 3h, albo dłużej, mimo karmienia mieszanego. To normalne zupełnie. U mnie pediatrzy mówili, że na mm dziecko może być głodne po 3h, ale to nie jest reguła. Także dobrze, że nie trzymasz się sztywno przedziału godzinowego.
Co do rozszerzenia diety... Nie zrugam Cię, ale jako lekarz powiem, że mimo wszystko nie powinno się stosować własnych modyfikacji i trzeba zdać się na lata obserwacji i doświadczenie specjalistów. A Światowa Organizacja Zdrowia mówi, że dietę rozszerza się nie wcześniej niż w 4mż w przypadku dzieci karmionych mm. To jest najbardziej właściwy czas w kontekście dobrostanu układu pokarmowego, ryzyka rozwoju alergii itp. Nie odważyłabym się podawać czegoś innego poza mlekiem, ew. wodą/ rumiankiem/ koperkiem przed tym czasem. Nie wiem, też czy to nie ma wpływu na rozwój ew. otyłości, bo przecież pierwsze 3-4 miesiące to czas intensywnego wzrostu i przybierania na masie, potem dziecko "zwalnia". Muszę się dokształcić w tej kwestii ;)

@FiLi88 zapomniałam odpowiedzieć też na Twoje pytanie odnośnie karmienia... Trzymanie Małgosi przy piersi dużo mi daje. Bliskość, której nie da się zastąpić niczym... I wiem, że niunia jest w stanie zjeść więcej cycowego dobra niż jakbym sciągała jej pokarm laktatorem i dawała w butelce... Powiem Ci, że trochę wyluzowałam i nie próbuje walczyć z Małgosia tak jak na początku kilka razy próbowałam. Jak widzę, że się denerwuje to daje jej butelkę i paradoksalnie jest lepiej! Coraz częściej wieczorami ładne ssie cyca, wcześniej były walki. Na razie daje jej piersi z SNS, ale zmieniłam dren na najmniejszy i mleczko leci dużo wolniej z pojemnika. I są efekty! Od wczoraj zaczęła zostawiać dużo mleka... Teraz zjadła tylko 40 ml mm, resztę z cyca i śpi ♥️
Także chce wierzyć, że idziemy w dobrym kierunku :)

Miod na moje serducho !! I o to wlasnie chodzi, zluzowac gacie i bedzie tylko lepiej :) Dzielna Ty !! A i Malgosia nabrala masy, wiecej ma sil, to i cycac jej sie chce :) oby tak dalej dziewuszki :)
 
Tylko ze kazdy mowi ze mm trawi sie 3 godziny i nawet lekarz rodzinny mnie ochrzanil ze ja za czesto karmie ze nie czesciej jak 3 -4 godziny

Moja Zosia tez czasem zje polowe z tego co przygotuje i wola za 2-2.5 godz, czasem tez zje normalna porcje a jest głodna wcześniej niż po 3godz. Daje jej kiedy chce, bo przecież nie będę jej głodzić jak widzę, ze chce jeść. Tez czytałam, ze mm dłużej się trawi i żeby karmić co 3godz ale to jednak tylko teoria. Czasem jak mi Zosia zasypia przy jedzeniu albo zwyczajnie nie chce więcej to jej nie wpycham na sile mimo tego, ze wiem, ze będzie chciała jeść wcześniej niż za 3godz.
W nocy potrafi przespać 4 czy nawet 5godz ale w dzień zdarza się ze wola po 2.5godz.
 
@Weronikakrz to prawda, że Hipp jest dużo lżejszy mlekiem. To nawet widać i czuć ;) Sama próbowałam Hipp i Bebilonu, którym wcześniej karmiłam :D Hipp jest tak jakby bardziej wodnisty. Moja Małgosia po zmianie mleczka właśnie na Hipp na początku wołała jeść co 1,5-2 h. Na Bebilonie faktycznie było co 3h, albo dłużej, mimo karmienia mieszanego. To normalne zupełnie. U mnie pediatrzy mówili, że na mm dziecko może być głodne po 3h, ale to nie jest reguła. Także dobrze, że nie trzymasz się sztywno przedziału godzinowego.
Co do rozszerzenia diety... Nie zrugam Cię, ale jako lekarz powiem, że mimo wszystko nie powinno się stosować własnych modyfikacji i trzeba zdać się na lata obserwacji i doświadczenie specjalistów. A Światowa Organizacja Zdrowia mówi, że dietę rozszerza się nie wcześniej niż w 4mż w przypadku dzieci karmionych mm. To jest najbardziej właściwy czas w kontekście dobrostanu układu pokarmowego, ryzyka rozwoju alergii itp. Nie odważyłabym się podawać czegoś innego poza mlekiem, ew. wodą/ rumiankiem/ koperkiem przed tym czasem. Nie wiem, też czy to nie ma wpływu na rozwój ew. otyłości, bo przecież pierwsze 3-4 miesiące to czas intensywnego wzrostu i przybierania na masie, potem dziecko "zwalnia". Muszę się dokształcić w tej kwestii ;)

@FiLi88 zapomniałam odpowiedzieć też na Twoje pytanie odnośnie karmienia... Trzymanie Małgosi przy piersi dużo mi daje. Bliskość, której nie da się zastąpić niczym... I wiem, że niunia jest w stanie zjeść więcej cycowego dobra niż jakbym sciągała jej pokarm laktatorem i dawała w butelce... Powiem Ci, że trochę wyluzowałam i nie próbuje walczyć z Małgosia tak jak na początku kilka razy próbowałam. Jak widzę, że się denerwuje to daje jej butelkę i paradoksalnie jest lepiej! Coraz częściej wieczorami ładne ssie cyca, wcześniej były walki. Na razie daje jej piersi z SNS, ale zmieniłam dren na najmniejszy i mleczko leci dużo wolniej z pojemnika. I są efekty! Od wczoraj zaczęła zostawiać dużo mleka... Teraz zjadła tylko 40 ml mm, resztę z cyca i śpi [emoji813]️
Także chce wierzyć, że idziemy w dobrym kierunku :)

Podpisuje się pod tym! My tez zmienialiśmy z bebilonu na hipp i było dokładnie tak samo! Po bebilonie nie wolała tak szybko o następna porcje a po hippie chce jeść częściej.
 
Przepraszam @Weronikakrz , nie zrozum mnie źle, to nie był post wycelowany w Twoim kierunku, czy po to, żeby Cię umoralniać, co to to nie! Tym bardziej, że właśnie doczytałam, że karmisz mm, więc nie chcę wypowiadac się o karmieniu, o którym nie mam pojęcia ;) ale tu już dużo razy przewinął się temat "dziecko na piersi się nie najada", bo chce co pół, co godzinę, co dwie godziny zjeść. Zresztą moje niektóre znajome też wychodzą z takiego założenia i jak mówie, że karmię co 40 minut, lub co godzinę (w dzień) to jest temat, że pewnie mam za mało pokarmu (oj, na pewno nie mam, aż tryska mleko jeszcze po jedzonku) albo, że się moim nie najada, bo jest za mało treściwe i trzeba dac mm. No największe głupoty, jakie można usłyszeć na temat kp! A przecież pierś to nie tylko jedzenie- to też bliskosc, ciepło, bezpieczeństwo. Dla takiego malucha karmionego piersią, pierś jest mamą, zapachem mamy, dotykiem mamy, całym światem, no wszystkim ;) więc jeśli przybywa na wadze, to dla mnie może na niej wisieć cały dzień, jeśli tego jej potrzeba, aktualnie nie mam innych zajęć poza zajmowaniem się Zosią i zaspokajaniem jej potrzeb ;)
 
Moja Zosia tez czasem zje polowe z tego co przygotuje i wola za 2-2.5 godz, czasem tez zje normalna porcje a jest głodna wcześniej niż po 3godz. Daje jej kiedy chce, bo przecież nie będę jej głodzić jak widzę, ze chce jeść. Tez czytałam, ze mm dłużej się trawi i żeby karmić co 3godz ale to jednak tylko teoria. Czasem jak mi Zosia zasypia przy jedzeniu albo zwyczajnie nie chce więcej to jej nie wpycham na sile mimo tego, ze wiem, ze będzie chciała jeść wcześniej niż za 3godz.
W nocy potrafi przespać 4 czy nawet 5godz ale w dzień zdarza się ze wola po 2.5godz.
No widzisz dobrze ze piszesz bo ja myslalam ze cos zle robie ze daje jej za czesto
 
Tylko ze kazdy mowi ze mm trawi sie 3 godziny i nawet lekarz rodzinny mnie ochrzanil ze ja za czesto karmie ze nie czesciej jak 3 -4 godziny
cześć.pozwolę się wtrącić do tematu. Mleko hipp wcale nie jest mniej kaloryczne ,poczytaj na skladzie i porównaj z innymi mlekami. Mój mały też je często a to dlatego ze np ilość za małą zje bo przyśni itp. Staram się jedynie aby było około 2 godzin iv jedzenia . Pierwszy syn jadł co 1godz 50minut z zegarkiem ns ręku i przeżył...czasami słowa lekarzy trzeba dostosować do sytuacji i dziecka. Mi też tak mówili przy pierwszym synu ze za często itp i na początku jak się ich słuchałam to co dwie godziny wyk dopóki nie dostał butli a teraz robię po swojemu i jest dobrze. Tym bardziej ze jemy na zmianę ,raz mleko z cyca a innym razem mleko z puszki. Bardziej zaszkodzić można za wcześnie wprowadzonym kleikiem niż mlekiem częściej podanym.
 
reklama
A dziękuję, Nikos super. Robimy jeszcze inhalacje ale już nawet nie kaszle. We wtorek idziemy na kontrol zobaczymy co doktor powie. Swoja droga dziewczyny poczytajcie sobie o wirusie RSV- to ten którego miał Nikos. Bardzo popularny a dla naszych Maluszków groźny.

Moje słonko jest przekochane, lubi pospać ale też coraz bardziej aktywny się robi i jest taki uśmiechnięty. Uwielbiam go :)
Super, ze juz lepiej sie czuje :)

Jak dlugo inhalujecie?
My tak z 6 min, nie wiem czy to wystarczy.....? 3 razy dziennie
 
Do góry