A na co była szczepiona? My w piątek mamy na rotawirusy, mała kończy 3 miesiące za 4 dni
6w1 (tu chyba to samo co w Polsce) + pneumokoki, meningokoki i rotawirus.
Miała 3 wkłucia i rotawirus doustnie.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A na co była szczepiona? My w piątek mamy na rotawirusy, mała kończy 3 miesiące za 4 dni
Kochana, zważyłam Zosię przed i po jedzeniu (po 3h spania, więc była głodna) zjadła w 8 minut 80 ml, kiedyś też ważyłam i zjadła 80ml w 5 minut. Puściła pierś i wypychala językiem, więc uznałam, że jest najedzona. Po godzinie dojadła myślę, że połowę tego. Tak na oko i wyczucie było to jej standardowe karmienie, nie jadła ani wolniej, anu szybciej i tyle minut co zwykle. Może czasem zjada mniej ale wtedy częściej się budzi. Nie jest to niestety wyznacznikiem, jedni dziecko potrzebuje więcej, drugie mniej, jak dorosły- jeden będzie dużo jadł a będzie chudy a drugi prawie nic i jeszcze na tym przytyje. Myślę, że u takich dzieci też jest różny metabolizm, więc najlepszym wyznacznikiem jest przyrost wagi. Moja przybiera na tym około 30g/dzieńJa ogólnie uważam, że jeśli chodzi o te wszystkie tabele co kiedy dziecko powinno robić są bardzo nad wyrost i trzeba trochę na to z przymróżeniem patrzeć. Tak samo jeśli chodzi o rozwój wzroku... Kilka dni po porodzie Małgosia trzymana na rękach patrzyła prosto w twarz z bardzo poważną miną i słuchała co się do niej mówi. Mówiłam mamie, że ona i tak praktycznie nic nie widzi... Dopóki nie zobaczyłam miny Małgosi jak mama założyła na głowę wałki i wzięła ją na ręce... Takiego zdziwienia dawno nie widziałam i wpatrywania się w czubek głowy... Także nie wiem jak to jest z tym wzrokiem do końca Tak samo uśmiechy... Pierwszy uśmiech jak do niej mówiłam był w szpitalu. Teraz co chwilę się uśmiecha i cieszy w głos. Dziś kończy 7 tygodni. Za to z trzymaniem główki różnie. Na brzuszku średnio lubi leżeć. Główkę unosi, ale tylko na chwilę. Za to jak ja biorę do odbicia, albo trzymam na sobie tak trochę pod skosem jak @ONAONAONA pisałaś to głowę zadziera wysoki i kręci nią na lewo i prawo Myślę, że wszystko w swoim czasie i na każdego brzdąca przyjdzie czas
A teraz o karmieniu... Staram się dawać jej mleko z 3 porcji czyli po 90 ml i do tego moje piersi. Leci z drenów. W piersiach uważam, że mam mało pokarmu. Naprawdę coś jest chyba ze mną nie tak. Dziś o północy ściągnęłam 20 ml tylko 2 godziny po karmieniu... A ściągałam, bo Małgosia dostała histerii i za nic nie chciała ssać cyca z SNSem. Potem o 5 wnocy sciągnęłam 40 ml. Pomagałam sobie też ręcznie... Dziś od rana jadła 4 razy z piersi z SNSem i teraz śpi. Jak podłączam ten system i zaczyna ssać to zanim skończy się mleczko w pojemniku to mija 20-30 min. W tym czasie przystawiam ją do obu piersi. Jak widzę, że już połowę wyssała to blokuje przepływ i wtedy Małgosia ssie samą pierś, ale wtedy przełknięcie jest słychać co kilka sekund i prawie od razu wypluwa pierś i już nie chce ssać. Próbuję jej dawać, łapie i jeszcze ssie chwilę, ale nic jej nie leci i puszcza... Jak widzę, że zaczyna się denerwować przystawiam ją do drugiej piersi z drenem.
Wczoraj dała popis . Próbowałam ją uspokoić, ale za każdą próbą przystawienia do cyca był krzyk. Mąż w końcu dał jej 30 ml z butelki, uspokoiła się, zjadła trochę to co było w zestawie ssąc cyce i znowu zaczęła płakać, więc przelalismy wszystko do butelki i trochę z niej possała i zasnęła. Taki klimat. Była chyba mocno zmęczona, bo w dzień mało spała i się marudna zrobiła. Bo tak to jest złote dziecko
A żebym mogła zmniejszać ilość mleka w SNS musiałabym mieć więcej pokarmu w piersiach... A tego nie obserwuje :/ Małgosia niedawno zjadła to 90 plus cyce i zaczęła płakać jak się skończyło, także dostała jeszcze 30 bo widziałam, że jeszcze głodna jest... Piersi próbowała, ale nic nie leciało więc nie chciała ssać.
A mam takie pytanie... Czy któraś z mam karmiących piersią i posiadająca wagę dla niemowląt mogłaby kilka razy zważyć malucha przed i po karmieniu? Wydaje mi się, że kilkutygodniowe dziecko zjada z piersi ok. 90 ml za jednym przystawieniem... Ja na pewno tyle nie mam. Nawet 40 ml w jednej pewnie nie mam. Ehhh. Jest mi naprawdę z tym niefajnie. Szkoda, że nie mogę złapać złotej rybki. Wtedy pożyczyłabym żeby żadna mama chcąca karmić piersią nie miała z tym problemu.
ale kombo, chciałaś tak wszystko zaszczepić na jednej wizycie?6w1 (tu chyba to samo co w Polsce) + pneumokoki, meningokoki i rotawirus.
Miała 3 wkłucia i rotawirus doustnie.
Myślę, że masz i to dużo więcej. Co innego ściągać laktatorem, a co innego jak zassie dziecko. Taki przykład. Dzisiaj potrzebowałam wyjść z domu i przy małym ściągałam pokarm. Szło bardzo opornie, nie wiem czy nawet dobiłam do 15 ml z obu piersi, a piersi miałam miękkie, było wrażenie jakby miały niewiele mleka. Wzięłam więc dziecko do jednej z piersi, chwila moment i aż synkowi pociekło po brodzie. Jak już rozpoczął ssanie, to i laktator dał potem radę. Chcę Ci tylko na tym przykładzie pokazać, że to że ściągniesz 40 ml nie oznacza, że tylko tyle masz mleka w piersi. Czasami po prostu organizm potrzebuje wiekszych bodźców żeby mleko zaczęło lecieć. U Ciebie będzie trudniej, bo mam wrażenie, ze Twoja malutka przyzwyczaiła się do wygody jaką jest butelka. Nie poddawaj się, trzymam kciuki żeby z każdym dniem było łatwiej.Nawet 40 ml w jednej pewnie nie mam.
Kochana, zważyłam Zosię przed i po jedzeniu (po 3h spania, więc była głodna) zjadła w 8 minut 80 ml, kiedyś też ważyłam i zjadła 80ml w 5 minut. Puściła pierś i wypychala językiem, więc uznałam, że jest najedzona. Po godzinie dojadła myślę, że połowę tego. Tak na oko i wyczucie było to jej standardowe karmienie, nie jadła ani wolniej, anu szybciej i tyle minut co zwykle. Może czasem zjada mniej ale wtedy częściej się budzi. Nie jest to niestety wyznacznikiem, jedni dziecko potrzebuje więcej, drugie mniej, jak dorosły- jeden będzie dużo jadł a będzie chudy a drugi prawie nic i jeszcze na tym przytyje. Myślę, że u takich dzieci też jest różny metabolizm, więc najlepszym wyznacznikiem jest przyrost wagi. Moja przybiera na tym około 30g/dzień
ale kombo, chciałaś tak wszystko zaszczepić na jednej wizycie?
@Ewela2805 jak samopoczucie? Jak sytuacja? Obiecany link z wiązaniem chusty:
Miałaś które meningokoki? B? Bexsero? Producent zaleca szczepienie na osobnej wizycie z uwagi na nasilone efekty uboczne w połączeniu z innymi szczepionkami np 6w1. Można szczepić w tym samym czasie, ale to jest większe obciążenie dla organizmu.Tutaj to podobno jest normalne i zawsze tak szczepią. Tak powiedziała mi położna, która do nas przychodziła i tak nas zapisała na szczepienia. A to zle?
Miałaś które meningokoki? B? Bexsero? Producent zaleca szczepienie na osobnej wizycie z uwagi na nasilone efekty uboczne w połączeniu z innymi szczepionkami np 6w1. Można szczepić w tym samym czasie, ale to jest większe obciążenie dla organizmu.
Myślę że nic złego się nie stało Producent też napisał, że można łączyć z innymi. Ale dodał:Bexsero. Na stronie nhs czyli krajowej służby zdrowia jest napisane, że można szczepić razem z innymi a nie ma nic, ze raczej sie nie powinno [emoji53]
Dziękuję że pytasz, a jako tako, może być ale szczęściem nie tryskam. I zmęczona dalej jestem, trochę dziś spałam ale też niewiele.. I głowa pęka..Kochana, zważyłam Zosię przed i po jedzeniu (po 3h spania, więc była głodna) zjadła w 8 minut 80 ml, kiedyś też ważyłam i zjadła 80ml w 5 minut. Puściła pierś i wypychala językiem, więc uznałam, że jest najedzona. Po godzinie dojadła myślę, że połowę tego. Tak na oko i wyczucie było to jej standardowe karmienie, nie jadła ani wolniej, anu szybciej i tyle minut co zwykle. Może czasem zjada mniej ale wtedy częściej się budzi. Nie jest to niestety wyznacznikiem, jedni dziecko potrzebuje więcej, drugie mniej, jak dorosły- jeden będzie dużo jadł a będzie chudy a drugi prawie nic i jeszcze na tym przytyje. Myślę, że u takich dzieci też jest różny metabolizm, więc najlepszym wyznacznikiem jest przyrost wagi. Moja przybiera na tym około 30g/dzień
ale kombo, chciałaś tak wszystko zaszczepić na jednej wizycie?
@Ewela2805 jak samopoczucie? Jak sytuacja? Obiecany link z wiązaniem chusty: