@Ewela2805 co mi źle edycja wyszła bo napisałam długiego posta i mi się usunął [emoji21] No cóż w skrócie powiem, że popieram wszystko to co pisały wcześniej dziewczyny. Nie możesz zajmować się zarówno tak wymagającym dzieckiem i równocześnie ogarniać dom i gotować. Niech mąż przejmie część obowiązków bo naprawdę się wykończysz i psychicznie i fizycznie. Macierzyństwo powinno cieszyć a tak to pewnie jest źródłem frustracji.
Co wogole robi Twój mąż gdy wraca z pracy?
W chwili gdy mała śpi to też korzystaj i idź spać, bo świat się nie skończy gdy w domu będzie nie posprzątane. Musisz dziewczyno kiedyś odpocząć.
Mój mąż jak kiedyś został z dzieckiem całkiem sam na 5 godzin, bo miałam lekarz to po moim powrocie stwierdził że bycie mamą to jednak praca na cały etat a nawet więcej, bo cały czas trzeba być przy dziecku. Mówił że myślał że coś porobi na komputerze a nawet nie miał czasu skorzystać z toalety. Także nasi panowie też muszą zostać czasem sami z dzieckiem aby docenili że to że w tym momencie zajmujemy się dzieckiem to nie znaczy że siedzimy i nic nie robimy jakby się mogło wydawać.