Listopadowe mamy 2018

[Ewela2805]

W sobotę zgłosiłam się do szpitala. Na izbie masaż szyjki, rozwarcie 3 cm, bóle jak na okres. Wieczorem lekarz zaproponował oksytocyne po której przeszło wszystko. No ale późno poszłam spać i się nie wyspałam. Następnego dnia bóle jak na okres tylko gorsze. Do tego regularne, na ktg zero skurczy, rozwarcie bez zmian. Dzisiejsza noc tragiczna bo bóle jeszcze gorsze i co 5 minut. Rano rozwarcie 4 cm i na porodówke. Tam piłka i prysznic. Bóle straszne, niby bez skurczów. Rozwarcie coraz większe. Przy 8 cm stanęło i znowu oksy ale tym razem poszło. O 13.59 powitaliśmy Juliana. Nawet obyło się bez naciecia, pękłam bardzo delikatnie w środku. Mały ma 56 cm i 3820 wagi. co ciekawe do końca porodu nie pisały się skurcze na ktg xD

Gratulacje!!! [emoji4]

 

[Ewela2805]

Mamy wcześniaków jak u Was ze szczepieniami?
Mati jutro 8 tygodni kończy i położna mi nagadała, że lepiej jak przed Chrztem zaszczepimy, a Chrzest już 25ego.
Ja się zastanawiam czy szczepionki go nie osłabią?
No i od kilku dni młody kaszle ale osluchowo ok, więc sama nie wiem

U nas wygląda to tak w 8 tygodniu
A jutro mała ma na "pneumocoques" bo podobno wczesniaki powinni mieć o jedną dawkę więcej. Mała ma już 7 tygodni i 3 dni
Później w 8ym czeka nas sztos szczepień. Niby nie obowiązkowe ale później do żłobka problem z zapisem i proszą o kartę szczepień dziecka.
Maja też ma delikatny jakby kaszelek, ale z 6 razy na dzień może kałsnie także raczej nic groźnego i może tak od śliny czy mleczka [emoji4]

 

[Sasanka14]

W sobotę zgłosiłam się do szpitala. Na izbie masaż szyjki, rozwarcie 3 cm, bóle jak na okres. Wieczorem lekarz zaproponował oksytocyne po której przeszło wszystko. No ale późno poszłam spać i się nie wyspałam. Następnego dnia bóle jak na okres tylko gorsze. Do tego regularne, na ktg zero skurczy, rozwarcie bez zmian. Dzisiejsza noc tragiczna bo bóle jeszcze gorsze i co 5 minut. Rano rozwarcie 4 cm i na porodówke. Tam piłka i prysznic. Bóle straszne, niby bez skurczów. Rozwarcie coraz większe. Przy 8 cm stanęło i znowu oksy ale tym razem poszło. O 13.59 powitaliśmy Juliana. Nawet obyło się bez naciecia, pękłam bardzo delikatnie w środku. Mały ma 56 cm i 3820 wagi. co ciekawe do końca porodu nie pisały się skurcze na ktg xD

Gratulacje

U nas właśnie przerwa w spaniu. Dzisiaj byłam w pracy trzy godzinki. Mąż z Małym pojechali że mną bo od kilku dni Nikos nie je już tak regularnie jak wcześniej. O ile wcześniej karmiłam go co 3 godzinki tak dziś w pracy cycal dwa razy. ogólnie zrobił się cycus mamusi. Skoro wcześniej w 11 dni przybrał 600 g to aż strach pomyśleć ile będzie teraz w środę po kolejnych 10 dniach ...

My dogadaliśmy dziś chrzest na 15.12. Ostatnie dwie niedzielne msze przespal więc to chyba dobry moment

 

[Mirakulum]

W sobotę zgłosiłam się do szpitala. Na izbie masaż szyjki, rozwarcie 3 cm, bóle jak na okres. Wieczorem lekarz zaproponował oksytocyne po której przeszło wszystko. No ale późno poszłam spać i się nie wyspałam. Następnego dnia bóle jak na okres tylko gorsze. Do tego regularne, na ktg zero skurczy, rozwarcie bez zmian. Dzisiejsza noc tragiczna bo bóle jeszcze gorsze i co 5 minut. Rano rozwarcie 4 cm i na porodówke. Tam piłka i prysznic. Bóle straszne, niby bez skurczów. Rozwarcie coraz większe. Przy 8 cm stanęło i znowu oksy ale tym razem poszło. O 13.59 powitaliśmy Juliana. Nawet obyło się bez naciecia, pękłam bardzo delikatnie w środku. Mały ma 56 cm i 3820 wagi. co ciekawe do końca porodu nie pisały się skurcze na ktg xD

Gratulacje ciężko było ale grunt że wszystko dobrze jest

Mój najstarszy też nie miał żółtaczki.
młodej 8:tyg jakoś trwało schodzenie i Nikolaskowi widzę podobnie...dostrzegam coś delikatnie żółtego w kącikach oczu ale już końcówka zdecydowanie



..bierz mnie ..będzie wspaniale ..obsyp mnie złotym deszczem !!!!
no dalej hehhe ( głodnemu chleb na mysli)
młody sie ocknal przez big 2 i znow marudzi ale jak głośno muzę puszcze to cisza i słucha ...takie cyrki
wiec puscilam tak minut parę i śpi właśnie !!..co za dziecko strach mi teraz przyciszyc

 

[Koka27]

Jakie miałaś mleko wcześniej? U nas kupki niby ok i jest ich ok 3 dziennie ale coś ją męczy czasem brzuszek wieczorem. Jest dzień ze idzie spać po kąpieli i butli a innym razem pręży się do 1 w nocy jakby miała wzdęcia. Podaje jej aptamil profutura czyli odpowiednik polskiego bebilonu ale właśnie czytałam ze HiPP jest lepszy na brzuszek. Z kolei widzę ze u @Ewela2805 jest poprawa po bebilonie..

Bebiko, takze ten sam producent co bebilon.

 

[MangoWawa]

A wygodne są te freya? Mnie to zawsze coś uwiera albo jest niewygodne. Nie lubię staników


Powodzenia na wizycie my byliśmy na 9.00. Półtorej godziny... Mała głodna, już już mieliśmy iść do domu to 20min wypisywała mężowi opiekę... Mamy skierowanie na badanie moczu, morfologię i bilirubinę :/ będzie zabawa z tym moczem... Pewnie nie będzie jej się chciało sikać jak jej przykleję ten woreczek.

Ja je lubię nosiłam z tej firmy przed ciążą i w 1 do karmienia. Aloes też ale wg mnie na mniejszy biust- ja mam duży

 

[Balonsbalons]

@ainola GRATULUJĘ!!!

 

[Dita_333]

Mamy wcześniaków jak u Was ze szczepieniami?
Mati jutro 8 tygodni kończy i położna mi nagadała, że lepiej jak przed Chrztem zaszczepimy, a Chrzest już 25ego.
Ja się zastanawiam czy szczepionki go nie osłabią?
No i od kilku dni młody kaszle ale osluchowo ok, więc sama nie wiem

Mój wprawdzie nie taki bardzo wcześniak [emoji5][emoji28]No ale z 36.tygodnia- to odpowiem - czekam aż przejdzie mu całkowicie katar. Odciągam mu już go bardzo mało, najwiecej rano, w dzień praktycznie nic, doczekam pare dni i chyba w przyszłym tygodniu zaszczepię, bedzje miał 8tygodni, podobnie jak szczepiłam starszego[emoji106]
A co u ciebie? Jak sie czujesz?

Gratulacje ciężko było ale grunt że wszystko dobrze jest

Mój najstarszy też nie miał żółtaczki.
młodej 8:tyg jakoś trwało schodzenie i Nikolaskowi widzę podobnie...dostrzegam coś delikatnie żółtego w kącikach oczu ale już końcówka zdecydowanie



..bierz mnie ..będzie wspaniale ..obsyp mnie złotym deszczem !!!!
no dalej hehhe ( głodnemu chleb na mysli)
młody sie ocknal przez big 2 i znow marudzi ale jak głośno muzę puszcze to cisza i słucha ...takie cyrki
wiec puscilam tak minut parę i śpi właśnie !!..co za dziecko strach mi teraz przyciszyc

Haha mój tez lubi hałas [emoji28][emoji23]mogę telewizor mieć głośno, starszy brat krzyczy jak cos opowiada z przejęciem, czy inhalacje robiłam albo odkurzacz - to bez problemu spi czy gadka szmatka do siebie [emoji23]jak jest cicho zupełnie to chyba zdziwiony jest Haha [emoji85]





My chrzcimy 30.12[emoji5] miało być 23.12, ale chrzestnemu nie pasowało to przełożyliśmy [emoji106]
Co do wagi to wczoraj jak ważyłam w domu- zawsze w pajacyku i suchym pampersie, bo szkoda mi go gołego kłaść na niej, bo nie znosi być ubierany i rozbierany -przy kąpieli zawsze zapominam [emoji23]to ważyłam i miał ponad 5kg, czyli właśnie kolo 5kg ma-a przy wyjściu ze szpitala 18.10 miał 3kg, pózniej słabo przybierał i spadał z wagi, także tak gdzieś od 5tygodni plus minus - zaczął przybierać - wiec jest dobrze [emoji106][emoji5]nie sprawdzam ile dziennie, tylko czy nie spada z wagi albo nie przestał przybierać - mam już skrzywienie na tym punkcie [emoji28][emoji85]

 

[Mama Zuzi i Antosia]

W sobotę zgłosiłam się do szpitala. Na izbie masaż szyjki, rozwarcie 3 cm, bóle jak na okres. Wieczorem lekarz zaproponował oksytocyne po której przeszło wszystko. No ale późno poszłam spać i się nie wyspałam. Następnego dnia bóle jak na okres tylko gorsze. Do tego regularne, na ktg zero skurczy, rozwarcie bez zmian. Dzisiejsza noc tragiczna bo bóle jeszcze gorsze i co 5 minut. Rano rozwarcie 4 cm i na porodówke. Tam piłka i prysznic. Bóle straszne, niby bez skurczów. Rozwarcie coraz większe. Przy 8 cm stanęło i znowu oksy ale tym razem poszło. O 13.59 powitaliśmy Juliana. Nawet obyło się bez naciecia, pękłam bardzo delikatnie w środku. Mały ma 56 cm i 3820 wagi. co ciekawe do końca porodu nie pisały się skurcze na ktg xD

Serdeczne gratulacje!
Teraz kolejny etap-macierzyństwo [emoji4]
Wszystkiego najlepszego dla Was, dużo zdrówka i przespanych nocy [emoji8]

Mamy wcześniaków jak u Was ze szczepieniami?
Mati jutro 8 tygodni kończy i położna mi nagadała, że lepiej jak przed Chrztem zaszczepimy, a Chrzest już 25ego.
Ja się zastanawiam czy szczepionki go nie osłabią?
No i od kilku dni młody kaszle ale osluchowo ok, więc sama nie wiem

A co ma szczepienie do chrztu, bo nie bardzo rozumiem sugestii położnej??[emoji15]
My dopiero na Wielkanoc planujemy. Wczoraj z mężem dogadaliśmy chrzestnych, teraz jeszcze musimy się ich zapytać czy się zgodzą.

U nas noc dziś rewelacja. Zasnął chwilę po 20, pobudka o ok 1, 4:30 i po 7 zaczynał się kocić w łóżku. Ale ja szykowałam starsze bąble.do szkoły i nie reagowałam. 7:30 chwilunie pocycał i śpi.
W nocy po cycusiu szedł spać bez żadnych rozrywek. Nie było kup, więc nic mu nie przeszkadzało

Zjadłam śniadanie i idę powiesić pranie.

U nas dziś pogoda paskudna, pada deszcz i jest tak szaro buro.

 

[Igorowelove]

@Koka27 rodziłam sn. Ale pzu nie pytało o to także nie wiem czy dla nich to jakaś różnica. Nie zaszkodzi Ci napisać i się zapytać.

Dziś bylismy na pierwszej wizycie u lekarza. Pani doktor powiedziała że mały ładnie wygląda i żeby przyjść pokazać się za jakieś dwa tygodnie. Przytył sobie 350g od momentu wyjścia ze szpitala, czyli 9 dni.

Dziewczyny w czym przechwowujecie odciagniety pokarm? Szukałam dziś specjalnych pojemniczków w aptekach ale nigdzie nie dostałam. Trzymacie mleko w czymś innym niż te pojemniczki i woreczki?

Gdzieś czytałam radę że można przechowywać w takich pojemniczkach co mocz się do lab nosi [emoji14]