Listopadowe mamy 2018

[springflower]

pewnie masz rację, że to hormony i jeszcze sama nie wiem co czuję, dzięki pewnie ani się obejrzę, a nie będę mogła odstąpić Zosieńki na krok


wiem, że mogę zmienić, ale nie wiem, czy jeszcze potrzebuję. Moja mama jest pielegniarką na pediatrii, więc w razie czego pomoże radą a przemiłej skądinąd pani od kawy już podziękowałam i dzwonić nie zamierzam, tym bardziej, że nie mamy raczej wiekszych problemów z przybieraniem na wadze, skórą itp, moja rana też już się zagoiła. Tylko denerwuje mnie takie podejście do tematu, pitu pitu przez godzinę, a dziecko i matka zbadane po wyglądzie...

Opis karmienia i kupkania to jakbym o nas czytała tylko moja póki nie zrobi pozadnej kupy to nawet jeść nie chce no i ja wybudzam co 3-3,5h, tylko czasem "zgrzeszymy" te pół godzinki dłużej, jak obydwie jesteśmy zaspane

Czy ktoś urodził w nocy?
Myślicie, że jak mała werandowala sie przy oknie 10 minut, a dziś będzie ładna pogoda, to można już wyjść na 15 minut spaceru? Czy lepiej jeszcze w domu przy oknie, tylko dłużej? W ogóle jakie czapki zakładacie dzieciom na spacer teraz? Zimowe, czy wystarczy cienka wiązana i na to kaptur od kombinezonu?

Ja bym spokojnie już na dwór szła. Ja zakładam bawełniana czapkę i na to kaptur. W wózku i tak jest cieplej


U nas dzisiaj mijają 2 miesiące! szok jak ten czas leci! Jedyne czego najbardziej nie mogę się doczekać to świadomego uśmiechu[emoji7]. A tak to niech ten czas płynie wolniej...

@Góraleczka89 spodobało mi się określenie delektowanie się macierzyństwem
To właśnie czynie!

My jeszcze usg bioderek nie mieliśmy i nikt tego nie wspominał. Jutro mamy szczepienie wiec dopytam pediatrę.

 

[Szara20]

Ja nie werandowałm. W szpitalu neonatol powiedział, że jak ciepło w sensie słonecznie to na początku na pół h i wydłużać.
Zakładam małemu taką cieniutką bawełniana a na tą też taką cienką ale już wyjściową dworowa. Zimową zostawiłam na większe zimno.

@Szara20 widzę po piersiach i po małym że mu mało mleka. Wczoraj np. cały dzień chodziłam bez biustonosza i nic nawet nie kapnęło na bluzkę, nawet przy karmieniu jednym, z drugiego nic nie wyciekło. Poza tym Tomuś wczoraj ewidentnie mało jadł bo to słychać, a jak mu dałam moje odciągnięte (ledwo) to nosem wciągnął i dopiero dobrze zasnął.
W nocy było w miarę, co godzinę co dwie się budził i coś tam cyckał. Niestety więcej memlał niż polykal. Zobaczymy, może się rozkreci na nowo.

Ekspertem od laktacji nie jestem, ale czytam na ten temat ostatnio dużo.
Mi tez nie leci z piersi za dnia, tylko w nocy jak mam dłuższe przerwy w karmieniu. A tek przez cały dzień to praktycznie miękkie piersi, mała jak ssie to aktywnie tez tylko na początku, a potem sobie wisi. Są dni (tak jak wczoraj i dzisiaj rano), ze do cyca chciała co 30min. Ciumka wtedy 5min i koniec. Myśle ze jakbym dała jej butle to by i tak całą wypiła.
Przystawiaj jak najwiecej Tomusia. On Ci bardziej wystymuluje laktację niż laktator. Im częściej będzie Ci opróżniał piers tym więcej mleka będziesz produkować.

Zobacz załącznik 920271

@folka weźmie Cię z zaskoczenia, listopada jeszcze zostały 3 dni więc nie trać nadziei[emoji6] łatwo pisać osobie już po, dla mnie ten tydzień ostatni przed porodem był najgorszy z całej ciąży, w sensie psychicznie.... Dzień w którym urodziłam zaczął się tak zwyczajnie... A skończył magicznie [emoji170]

My od wczoraj w domu, noc całkiem spoko pobudka na cyca i dalej lulu[emoji4]plan mam taki żeby delektować się macierzyństwem bo to tak szybko zleci[emoji3590]lekki nawał mi się zrobił ale do opanowania[emoji4]

Pytanie już było ale ja jestem świeża i ponawiam jaka Wit D dla dzidziusiów podjęcie?
A czy robicie usg stawów biodrowych? Bo nie mam skierowania, tylko na wpisie pisze ze jest zalecane... Co rozumiem że muszę iść prywatnie [emoji848]

My wzięliśmy od pediatry recepte na Devikap [emoji4]


Co do usg bioderek... moja ze względu na położenie miednicowe powinna tym bardziej mieć je szybko zrobione (zalecany 4-6tydzien). Specjalnie poszłam do pediatry szybciej po skierowanie, żeby pójść na NFZ... i dupa. Wszędzie gdzie nie dzwonię to nie maja terminów do końca roku. Będę dzisiaj dzwonić i spróbować umówić gdzieś prywatnie, ale tez boje się, ze może być ciężko z terminami :/

 

[Dzidzi bobo]

To jutro na obchodzie ich atakuj, bo teraz jak sa lekarze dyzurni to wiesz jak bywa. A tak to rano bedzie ordynator to pytaj o wszystko.

Będę musiała bo na obchodzie to jest tyle tego bydła że niczego się dowiedzieć nie można...

 

[Szara20]

Ja nie werandowałm. W szpitalu neonatol powiedział, że jak ciepło w sensie słonecznie to na początku na pół h i wydłużać.
Zakładam małemu taką cieniutką bawełniana a na tą też taką cienką ale już wyjściową dworowa. Zimową zostawiłam na większe zimno.

@Szara20 widzę po piersiach i po małym że mu mało mleka. Wczoraj np. cały dzień chodziłam bez biustonosza i nic nawet nie kapnęło na bluzkę, nawet przy karmieniu jednym, z drugiego nic nie wyciekło. Poza tym Tomuś wczoraj ewidentnie mało jadł bo to słychać, a jak mu dałam moje odciągnięte (ledwo) to nosem wciągnął i dopiero dobrze zasnął.
W nocy było w miarę, co godzinę co dwie się budził i coś tam cyckał. Niestety więcej memlał niż polykal. Zobaczymy, może się rozkreci na nowo.

Jeszcze ten fragment:
(W poprzednim poście chyba się nie otwiera)

 

[Tyna_88]

pewnie masz rację, że to hormony i jeszcze sama nie wiem co czuję, dzięki pewnie ani się obejrzę, a nie będę mogła odstąpić Zosieńki na krok


wiem, że mogę zmienić, ale nie wiem, czy jeszcze potrzebuję. Moja mama jest pielegniarką na pediatrii, więc w razie czego pomoże radą a przemiłej skądinąd pani od kawy już podziękowałam i dzwonić nie zamierzam, tym bardziej, że nie mamy raczej wiekszych problemów z przybieraniem na wadze, skórą itp, moja rana też już się zagoiła. Tylko denerwuje mnie takie podejście do tematu, pitu pitu przez godzinę, a dziecko i matka zbadane po wyglądzie...

Opis karmienia i kupkania to jakbym o nas czytała tylko moja póki nie zrobi pozadnej kupy to nawet jeść nie chce no i ja wybudzam co 3-3,5h, tylko czasem "zgrzeszymy" te pół godzinki dłużej, jak obydwie jesteśmy zaspane

Czy ktoś urodził w nocy?
Myślicie, że jak mała werandowala sie przy oknie 10 minut, a dziś będzie ładna pogoda, to można już wyjść na 15 minut spaceru? Czy lepiej jeszcze w domu przy oknie, tylko dłużej? W ogóle jakie czapki zakładacie dzieciom na spacer teraz? Zimowe, czy wystarczy cienka wiązana i na to kaptur od kombinezonu?

Ja założyłam wczoraj ciepłą czapkę, a pod to cienką bawełnianą, bo ta zimowa jest za duża i muszę ją "uszczelniać".

Moja w dzień nie śpi nigdy dłużej niż 2,5h, wczoraj od 15 do 22 to praktycznie nic nie spała, tylko wisiala na piersi i marudziła, wiec tych karmien wczoraj było sporo.
I wyobraźcie sobie, ze jak ją ululalam w nocy (co prawda dopiero o 4:50) tak mi spała do teraz, wiec dzisiejsza noc całkiem przez nas przespana
Chyba jak będzie tak spać po 4h-5h w nocy to nie będę wybudzać. Moja mama mówiła ze ja od początku przesypialam całe noce i nikt mnie nie wybudzal ^^ chociaż ja bym pewnie zawału dostała jakby Alicja się nie obudziła przez jakieś 6-7h.


No to jak masz taką pomoc od mamy to super Moja położna na poprzedniej wizycie umawia się od razu na kolejna, wiec może Twoja tez sama zadzwoni jeszcze

Moja Mała tak śpi w nocy. Po 6-7h. Położna mówi, że 6 jest jeszcze ok, żeby pozwolić spać jak chce, ale 7 to już lekka przesada, więc budzę po tych 6h.

@folka weźmie Cię z zaskoczenia, listopada jeszcze zostały 3 dni więc nie trać nadziei[emoji6] łatwo pisać osobie już po, dla mnie ten tydzień ostatni przed porodem był najgorszy z całej ciąży, w sensie psychicznie.... Dzień w którym urodziłam zaczął się tak zwyczajnie... A skończył magicznie [emoji170]

My od wczoraj w domu, noc całkiem spoko pobudka na cyca i dalej lulu[emoji4]plan mam taki żeby delektować się macierzyństwem bo to tak szybko zleci[emoji3590]lekki nawał mi się zrobił ale do opanowania[emoji4]

Pytanie już było ale ja jestem świeża i ponawiam jaka Wit D dla dzidziusiów podjęcie?
A czy robicie usg stawów biodrowych? Bo nie mam skierowania, tylko na wpisie pisze ze jest zalecane... Co rozumiem że muszę iść prywatnie [emoji848]

My mieliśmy już jedno usg w szpitalu po urodzeniu i niestety mamy zlecone podwójne pieluchowanie. Mała ma wielką dupkę przez tą flanelową pieluchę po skierowanie na drugie usg idziemy do pediatry, tak jak już dziewczyny pisały. Dostaniemy też skierowanie na dodatkowe badanie słuchu z powodu mojego niedosłuchu. U nas ta pierwsza wizyta u pediatry wygląda tak, że przychodzimy do naszej położnej środowiskowej, ona zgłasza lekarce, że jesteśmy i wchodzimy bez kolejki fajną mamy tą położną

 

[Dzidzi bobo]

Dziewczyny u mnie tak:
Spojenie lonowe jest ok na 1.5 cm
Więc młody musi się główka pchać skoro tak boli. Do tego mam nie wymiarowy rytm serca więc czekam na kardiologa i wysoka tarczyce. Więc pewnie sobie posiedzę termin na 8 a podejrzewam że na 2 dni holter założą. Ajc i te zastrzyki w brzuch przeciw zakrzepowe. Najgorsze jest to że człowiek nic nie wie.

 

[Anka_x]

Ten biały zaczopowany kanalik który widzisz przebij ta skorke igłą. Mialam to. Zrobiłam tak, problem znikl. Zapalenie piersi tez mialam-nie zycze nikomu! O zastojach nawet nie wspominam bo brak slow. To wszystko spotkało mnie przy drugim synku, on chyba źle oproznial piersi....

@Płomyk* , nie miałam tego problemu, ale to samo co napisała Kacprysiowo zalecono nam na szkole rodzenia. Wziąć sterylną igłę, zdrapać nią naskórek na brodawce i nie przejmować się jak poleci trochę krwi.

 

[Paulianna89]

@folka weźmie Cię z zaskoczenia, listopada jeszcze zostały 3 dni więc nie trać nadziei[emoji6] łatwo pisać osobie już po, dla mnie ten tydzień ostatni przed porodem był najgorszy z całej ciąży, w sensie psychicznie.... Dzień w którym urodziłam zaczął się tak zwyczajnie... A skończył magicznie [emoji170]

My od wczoraj w domu, noc całkiem spoko pobudka na cyca i dalej lulu[emoji4]plan mam taki żeby delektować się macierzyństwem bo to tak szybko zleci[emoji3590]lekki nawał mi się zrobił ale do opanowania[emoji4]

Pytanie już było ale ja jestem świeża i ponawiam jaka Wit D dla dzidziusiów podjęcie?
A czy robicie usg stawów biodrowych? Bo nie mam skierowania, tylko na wpisie pisze ze jest zalecane... Co rozumiem że muszę iść prywatnie [emoji848]

Pediatra da Tobie skierowanie [emoji4]

 

[Płomyk*]

@Płomyk* , nie miałam tego problemu, ale to samo co napisała Kacprysiowo zalecono nam na szkole rodzenia. Wziąć sterylną igłę, zdrapać nią naskórek na brodawce i nie przejmować się jak poleci trochę krwi.

Wczoraj od razu tak zrobilam i juz widze poprawe w wygladzie tej plamki ale jeszcze nie zniknela calkiem dlatego jeszcze dzisiaj bede powtarzac przed karmieniem

 

[Płomyk*]

A z tymi bioderkami tez nie wiem czy sie wyrobimy bo pierwsza wizyte patronazowa mamy 14.12 czyli juz po pierwszym miesiacu. A do tego lekarza od bioderek ciezko sie dostac bo malo takich spacjalistow jest. Bede chciala do tego samego co ze starsza bylam w piasecznie. Zobaczymy czy sie uda