Ewelina140690
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Listopad 2018
- Postów
- 157
My już po szkole rodzenia. Szczerze mówiąc to za dużo się nie dowiedziałam. Plus jest taki, że zwiedziliśmy porodówkę i nasi partnerzy powdychali sobie gazu [emoji2] Poza tym odwiedziłam koleżankę, o której pisałam. Cały dzień wczoraj się męczyła ze skurczami co 10minut. Wieczorem pojechała do szpitala, bo odeszły jej wody, skurcze całą noc, rozwarcie się zrobiło nad ranem na 10cm, ale główka nie chciała przejść... po 7 rano znieczulenie ogólne i cesarka. Jest szczęśliwa, ale i zawiedziona, że po tych mękach musieli zrobić cesarkę. Najważniejsze, że Eliza jest cała i zdrowa. Mój narzeczony bardzo się wzrusza na widok takich maluszków [emoji6] jak za miesiąc urodzi się nasza Lenka to na pewno będzie płakał [emoji6] chciałabym, żeby była już z nami, ale jeszcze tydzień do bezpiecznego 37tygodnia.