reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe mamy 2018

Nie, w poprzednich było mi standardowo zimno, każda ciąża innaNo to taka położna "z powołania", daj spokój...szkoda czasu na takie wizyty...Jak dziś się czujesz?
Wiesz nie chce bronić tej położnej, ale myślę, że inaczej by było jakbym wróciła z dzieckiem normalnie po porodzie po 3 dobie.
A inaczej jak 3 tygodnie po porodzie dziecko odebraliśmy do domu.
Poza tym to nasze kolejne dziecko, a nie pierwsze.
Ale ta wizyta była trochę od czapy.
Ma przyjść za tydzień i zważyć Matiego.
Chciałabym aby mu odpadł już ten kikut od pępowiny
 
reklama
Dołączam się do niemożności mycia włosów. Już od przedwczoraj chyba planuje, wczoraj już nawet rozpuscilam u mówię umyje! I wypielegnuje! Ale nie stało się... [emoji28][emoji28]
Ja się zmobilizowałam, nie będę w razie W rodzić z brudnymi włosami [emoji23][emoji23][emoji23]
Wiesz nie chce bronić tej położnej, ale myślę, że inaczej by było jakbym wróciła z dzieckiem normalnie po porodzie po 3 dobie.
A inaczej jak 3 tygodnie po porodzie dziecko odebraliśmy do domu.
Poza tym to nasze kolejne dziecko, a nie pierwsze.
Ale ta wizyta była trochę od czapy.
Ma przyjść za tydzień i zważyć Matiego.
Chciałabym aby mu odpadł już ten kikut od pępowiny
Może i tak, faktycznie pierworódką nie jesteś, więc co będzie Ci nawijać o pielęgnacji skoro wszystkiego już doświadczyłaś.
Długo mu się trzyma kikut, ale spokojnie, niedługo odpadnie. Czym go traktujesz? Tylko sucha pielęgnacja?
Miałyśmy razem termin, Mati ma już 3tygodnie, a Tomasz jeszcze siedzi w brzuchu [emoji4]
Czy ja mogę wziąść przeciw bolowy np apap na ból tego spoju lonowego i krzyża? Czy to nic nie pomoże bo nie mam dzisiaj nospy bo jestem u teściów a w nocy nawet z boku na bok się nie można przekręcić [emoji52][emoji52]
Apap nie zaszkodzi, a czy pomoże to zależy od Twojego organizmu. Oby pomógł.
 
Ja się zmobilizowałam, nie będę w razie W rodzić z brudnymi włosami [emoji23][emoji23][emoji23]Może i tak, faktycznie pierworódką nie jesteś, więc co będzie Ci nawijać o pielęgnacji skoro wszystkiego już doświadczyłaś.
Długo mu się trzyma kikut, ale spokojnie, niedługo odpadnie. Czym go traktujesz? Tylko sucha pielęgnacja?
Miałyśmy razem termin, Mati ma już 3tygodnie, a Tomasz jeszcze siedzi w brzuchu [emoji4]Apap nie zaszkodzi, a czy pomoże to zależy od Twojego organizmu. Oby pomógł.

To ja też chyba umyje, tak mnie już wszystko boli ze się boję co jutro będzie, mogę mieć jeszcze mniej siły... [emoji23]
 
Haha z tymi wlosami mialam to samo. Wczoraj jak mi te skurcze sie zaczęły to ogolilam nogi bo mialam milimetrowy zarost ale mowie sobie nosz kuźwa gdzie z takimi girami na porodówke. Potem pstrze w lustro łeb tłusty. Mówie no nie .... Ale czułam sie tak źle że nie dalam rady. Za to rano jak sie zobaczylam to puerwsze co mowie o nie musze umyc wlosy . kurczaczek i wszystko przeszło. ... Znow mam skurcze ale tylko w pozycji stojącej to równo co 15 min takie 40sekundowe bolą jak cholera. Byle by wytrzymać do 8 bo mam ta sprawe w sadzie. I 9 mam mani i pedi;) bede świerzynka na porodówce a co :) potem niech już sie dzieje. Nawet stwierdzilam ze jak dotrwam do przyszlego tygodnia to zaczne te wszystkie szarlatańskie czyny by przyspieszyc bo sie umorduje z tymi skurczami
 
Czytam Was na bieżąco, ale nie odzywałam się dawno, bo albo już nie mam nic do dodania, bo temat wyczerpany, albo nie pamiętam, co miałam odpisywać :D
A poza tym u mnie i tak nie dzieje się nic ciekawego. Pokój urządzony, torby spakowane, wszystko kupione, uprane i uprasowane.
Tylko Zosia nie chce ruszyć nic a nic. Już zaczęłam uskuteczniać wszystkie rodzaje aktywności na "s", dodatkowo ćwiczenia dla ciężarnych :D i tylko czasem mi brzuch stwardnieje ;/ a jutro donoszona i już bym mogła mieć jakieś objawy, chociaż jak czytam Was i widzę jak się męczycie z przepowiadającymi tyle czasu, to już nie wiem co lepsze ;P
No nic, ponarzekałam, w poniedziałek wizyta, zobaczymy co gin wymyśli na przyspieszenie, bo nie uśmiecha mi się przeć 4kg w 40tyg :D
Może zrobię sobie domowe spa, jak Fili i zaczaruję Zosię do wyjścia :D to w sumie kolejna rzecz na "s", więc coś w tym może być :D
@Igorowelove urodź wreszcie, póki ładna pogoda ;) no jaki uparty ten Twój dzidziuś, no ;P
 
reklama
Do góry