reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Hej. Ja też dzisiaj po wizycie. Ogólnie to wszystko poszło w dół. Moja waga, hemoglobina, do tego bakterie w moczu.... Dzisiaj 33+3, a moja Lena nie chce się obrócić :-( niby ma jeszcze czas, ale Pani doktor powiedziała, że mam mały brzuch, Lena ma mało miejsca i może być jej już ciężko się obrócić. Jestem trochę zalamana, bo nawet przez chwilę podczas ciąży nie pomyślałam o cesarce. Kolejna wizyta 19listopada, zobaczymy... powodzenia dla rodzących mam :-)
Hej [emoji4] Może ja Cię trochę pocieszę. Moje dziecko też cały czas było ułożone pośladkowo i dopiero w 35+3 ułożyła się główkowo. Tydzień wcześniej czyli 34+3 leżała jeszcze główka do góry, więc Twoje dziecię też jeszcze ma szansę aby się obrócić. Jeśli nie to trudno, wtedy niestety wyboru mieć nie będziesz i pozostanie Ci CC ale dla dobra dziecka wszystko [emoji4]
 
reklama
Wydaje mi się, że nawet lepiej jak nie czujesz żadnych objawów. Bo tak jak niektóre z nas ciągle coś a w rezultacie NIC. Tylko ból, nerwy, zmęczenie.
A jak złapie z zaskoczenia to ciach bach i po wszystkim, bez zastanawiania się co i jak.
Do TP zostało mi równo 2 tygodnie, kiedyś w końcu urodze [emoji4]
Tu się zgodzę... Jak z Jaskiem chodziłam w ciąży to się zaczęło jednego dnia, i już do porodu się ciągnęło. Teraz te codziennie skurcze i boleści doprowadzają mnie do szału, bo nie wiem kiedy dzwonić po kawalera żeby z pracy wrócił. Do domu ma 30 minut autem- niby krótko ale samo wyjście z biura i przejście przez parking zabiera mu z 10-15 minut, nie daj boże jakiś korek [emoji3] Chyba za bardzo się nastawiam na ekspresowy poród, jak dziewczyny z wczoraj [emoji23] Żebym się nie zdziwiła!
11 dni do terminu, już wygasła we mnie nadzieja ze urodze przed terminem. Staram się raczej codziennie nastawić na to że jestem już coraz bliżej, i za chwilę będę mieć bobasa na rękach. I się dowiem w końcu co to mi się tam naprodukowalo w środku, kolejny chłopiec czy może córeczka dla odmiany [emoji4][emoji4][emoji4]
 
Kochane byłam na KTG, skurcze wyszły regularne, główkę czuć nisko i rozwarcie 1 cm. Dostałam skierowanie do szpitala z rozpoczynająca się akcją porodową. Ból jak na okres.. wracam do domu po rzeczy, wcinam i jadę! Trzymajcie kciuki oby to nie fałszywy alarm [emoji3]
Trzymam kciuki :) tak właśnie myślałam, że Ty będziesz lada moment [emoji4]
 
Dziewczyny ja już tule swoją Malwinke poród ekspresowy

Jak wiecie miałam nieregularne skurcze po parę sekund o 21 poszłam spać godzinę później obudziłam się całą we krwi poszłam do toalety jak chlusnelo krwią odrazu na szpital skurcze były ale nieregularne o 1 rano przebili mi pęcherz plodowy a o 1.28 mała była ż nami

Malwina Stefania ur. 30.10.2018
3375 48 cm
Gratuluję. Niesamowite że Wasze porody. Malwinko witaj na świecie!
 
Niunie, wody odeszly mi o 15, a o 19:14 Teo juz lezal na mnie. Wazy 4140 g. Takze wiekszy od brata o pol kg. Jak przyjechalismy ok 15:30 na sprawdzenie jak sie sprawy maja po odejsciu wod, to bylam pewna ze do domku wrocimy, bo nie bylo zadnych skurczy, albo byly, a ja ich nie notowalam. Polozna poszla zadzwonic do szpitala zeby w razie czego wiedzieli ze moge przyjechac. Zanim wrocila zaczely sie skurcze i poprosilam zeby zobaczyla jak z rozwarciem. Okazalo sie ze jest 4 cm, wiec powiedzialam ze pierwszy porod byl szybki i postanowila mnie jednak zostawic. Maz pojechal po starszego syna do szkoly, dal mu obiadzio i wrocili do mnie. Mialm regularne skurcze i za zaczely sie robic bolesne. Chlopcy wyszli, a ja poszlam pod prysznic baardzo cieply. Kilka skurczy z krzyza i poczulam ze chce przec, wezwalam polozna brzeczykiiem i mowie ze czuje ze przec chce. Zawezwala druga, ta mnie na wyrku zbadala i zaskoczona mowi ze mamy pelne. Wyciagnely sprzet, a ja juz nawet pozycji nie zdazylam zmienic. 5 partych i po robocie. Polozne w szoku, bo jeszcze godzine wczesniej myslaly ze mnie do domu odesla, a ja ostrzegalam ze bedzie szybko ;)
Dzidzio caly czas na cycolu, zamawia sobie mleczko. Czekamy jeszcze chwilke i do domku jeszcze dzis jedziemy. Zycze Wam wszystkim takich porodow ;)
Jejciu jaki miałaś super ekspresowy poród pomimo dużego dzieciątka. Gratulacje dla Was [emoji8]
 
Wyglada na to ze dZiewczyna chyba się całkiem nieźle ogarnęła. Dobrze ze chociaż na koniec masz trochę mniej pracy :) ja to nie ogarniam z Tymi skurczami. Niby czujesz, ściska niemiłosiernie a później puszcza. Ja już myślałam ze z mojej szyjki nic nie zostało a tu dalej 3 cm :o
Powiem Ci ze daje radę :) mam kilka zastrzeżeń ale to do dopracowania. Np wchodzę dziś a podłoga usyfiona a wczoraj młynu tu nie było więc nie wiem jak można taką zostawić... Mój mąż będzie musiał jej zwrócić uwagę bo że mnie slaba szefowa. :) Natomiast ogarnia technicznie a w tej branży to bardzo ważne. I kilku klientow już mi ją pochwaliło więc się uspokoiłam. Poza tym ja już nie mam do tego głowy więc nie analizuje tak mocno. Przyjeżdżam tylko kiedy jestem niezbędna.

Co do Twoich skurczow (skurczy?!) to chyba jestes jakis fanomen :) ale jeszcze chwilka i Utulisz swoje dziewczynki
[emoji8]
 
Dziewczyny ja już tule swoją Malwinke poród ekspresowy

Jak wiecie miałam nieregularne skurcze po parę sekund o 21 poszłam spać godzinę później obudziłam się całą we krwi poszłam do toalety jak chlusnelo krwią odrazu na szpital skurcze były ale nieregularne o 1 rano przebili mi pęcherz plodowy a o 1.28 mała była ż nami

Malwina Stefania ur. 30.10.2018
3375 48 cm
Super, czyli faktycznie poród błyskawiczny lecz co się wcześniej namęczyłas to Twoje. Cieszę się, że masz już Malwinke przy sobie [emoji7]
 
Kochane byłam na KTG, skurcze wyszły regularne, główkę czuć nisko i rozwarcie 1 cm. Dostałam skierowanie do szpitala z rozpoczynająca się akcją porodową. Ból jak na okres.. wracam do domu po rzeczy, wcinam i jadę! Trzymajcie kciuki oby to nie fałszywy alarm [emoji3]
Boleć będzie ale życzę żeby długo to nie trwało [emoji847] Powodzenia[emoji4]
 
Kochane byłam na KTG, skurcze wyszły regularne, główkę czuć nisko i rozwarcie 1 cm. Dostałam skierowanie do szpitala z rozpoczynająca się akcją porodową. Ból jak na okres.. wracam do domu po rzeczy, wcinam i jadę! Trzymajcie kciuki oby to nie fałszywy alarm [emoji3]
Powodzenia!!!! Oby wszystko poszlo szybko i sprawnie;););)
 
reklama
Kochane byłam na KTG, skurcze wyszły regularne, główkę czuć nisko i rozwarcie 1 cm. Dostałam skierowanie do szpitala z rozpoczynająca się akcją porodową. Ból jak na okres.. wracam do domu po rzeczy, wcinam i jadę! Trzymajcie kciuki oby to nie fałszywy alarm [emoji3]
Super, powodzenia w takim razie i szybkiego porodu [emoji4] Trzymam kciuki [emoji106]
 
Do góry