reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

Dziewczyny ja już tule swoją Malwinke poród ekspresowy

Jak wiecie miałam nieregularne skurcze po parę sekund o 21 poszłam spać godzinę później obudziłam się całą we krwi poszłam do toalety jak chlusnelo krwią odrazu na szpital skurcze były ale nieregularne o 1 rano przebili mi pęcherz plodowy a o 1.28 mała była ż nami

Malwina Stefania ur. 30.10.2018
3375 48 cm
Gratulacje [emoji8] doczekałas się :)
 
reklama
Dziewczyny ja już tule swoją Malwinke poród ekspresowy

Jak wiecie miałam nieregularne skurcze po parę sekund o 21 poszłam spać godzinę później obudziłam się całą we krwi poszłam do toalety jak chlusnelo krwią odrazu na szpital skurcze były ale nieregularne o 1 rano przebili mi pęcherz plodowy a o 1.28 mała była ż nami

Malwina Stefania ur. 30.10.2018
3375 48 cm

Gratuluję!!!![emoji8]
 
Niunie, wody odeszly mi o 15, a o 19:14 Teo juz lezal na mnie. Wazy 4140 g. Takze wiekszy od brata o pol kg. Jak przyjechalismy ok 15:30 na sprawdzenie jak sie sprawy maja po odejsciu wod, to bylam pewna ze do domku wrocimy, bo nie bylo zadnych skurczy, albo byly, a ja ich nie notowalam. Polozna poszla zadzwonic do szpitala zeby w razie czego wiedzieli ze moge przyjechac. Zanim wrocila zaczely sie skurcze i poprosilam zeby zobaczyla jak z rozwarciem. Okazalo sie ze jest 4 cm, wiec powiedzialam ze pierwszy porod byl szybki i postanowila mnie jednak zostawic. Maz pojechal po starszego syna do szkoly, dal mu obiadzio i wrocili do mnie. Mialm regularne skurcze i za zaczely sie robic bolesne. Chlopcy wyszli, a ja poszlam pod prysznic baardzo cieply. Kilka skurczy z krzyza i poczulam ze chce przec, wezwalam polozna brzeczykiiem i mowie ze czuje ze przec chce. Zawezwala druga, ta mnie na wyrku zbadala i zaskoczona mowi ze mamy pelne. Wyciagnely sprzet, a ja juz nawet pozycji nie zdazylam zmienic. 5 partych i po robocie. Polozne w szoku, bo jeszcze godzine wczesniej myslaly ze mnie do domu odesla, a ja ostrzegalam ze bedzie szybko ;)
Dzidzio caly czas na cycolu, zamawia sobie mleczko. Czekamy jeszcze chwilke i do domku jeszcze dzis jedziemy. Zycze Wam wszystkim takich porodow ;)
Twój opis porodu to jak bajka.
Super się czyta. No i najważniejsze,że wszystko ok i możesz tulić swoje szczęście.
 
Dziewczyny ja już tule swoją Malwinke poród ekspresowy

Jak wiecie miałam nieregularne skurcze po parę sekund o 21 poszłam spać godzinę później obudziłam się całą we krwi poszłam do toalety jak chlusnelo krwią odrazu na szpital skurcze były ale nieregularne o 1 rano przebili mi pęcherz plodowy a o 1.28 mała była ż nami

Malwina Stefania ur. 30.10.2018
3375 48 cm
Gratulacje.
Niech rośnie silna i zdrowa
 
reklama
Niunie, wody odeszly mi o 15, a o 19:14 Teo juz lezal na mnie. Wazy 4140 g. Takze wiekszy od brata o pol kg. Jak przyjechalismy ok 15:30 na sprawdzenie jak sie sprawy maja po odejsciu wod, to bylam pewna ze do domku wrocimy, bo nie bylo zadnych skurczy, albo byly, a ja ich nie notowalam. Polozna poszla zadzwonic do szpitala zeby w razie czego wiedzieli ze moge przyjechac. Zanim wrocila zaczely sie skurcze i poprosilam zeby zobaczyla jak z rozwarciem. Okazalo sie ze jest 4 cm, wiec powiedzialam ze pierwszy porod byl szybki i postanowila mnie jednak zostawic. Maz pojechal po starszego syna do szkoly, dal mu obiadzio i wrocili do mnie. Mialm regularne skurcze i za zaczely sie robic bolesne. Chlopcy wyszli, a ja poszlam pod prysznic baardzo cieply. Kilka skurczy z krzyza i poczulam ze chce przec, wezwalam polozna brzeczykiiem i mowie ze czuje ze przec chce. Zawezwala druga, ta mnie na wyrku zbadala i zaskoczona mowi ze mamy pelne. Wyciagnely sprzet, a ja juz nawet pozycji nie zdazylam zmienic. 5 partych i po robocie. Polozne w szoku, bo jeszcze godzine wczesniej myslaly ze mnie do domu odesla, a ja ostrzegalam ze bedzie szybko ;)
Dzidzio caly czas na cycolu, zamawia sobie mleczko. Czekamy jeszcze chwilke i do domku jeszcze dzis jedziemy. Zycze Wam wszystkim takich porodow ;)
Porod marzenie [emoji4] gratuluję [emoji4]
Dziewczyny ja już tule swoją Malwinke poród ekspresowy

Jak wiecie miałam nieregularne skurcze po parę sekund o 21 poszłam spać godzinę później obudziłam się całą we krwi poszłam do toalety jak chlusnelo krwią odrazu na szpital skurcze były ale nieregularne o 1 rano przebili mi pęcherz plodowy a o 1.28 mała była ż nami

Malwina Stefania ur. 30.10.2018
3375 48 cm
I następny szybki porod. Gratuluję [emoji4]
 
Do góry