reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Dziękuję Wam wszystkim ! :-*
Gdyby nie wy, nie miałabym do kogo buzi otworzyć...
Kurde nie mam dziś powiadomień o nowych postach [emoji849]

Dziewczyny w szpitalu trzymam za Was kciuki, ważne że jesteście pod ciągłą kontrolą. Będzie dobrze! [emoji4]

@Ewela2805 współczuję tych przeżyć. Masz rację, zostań w szpitalu z córką i sama się nią zajmij, bo z tego co piszesz to średnio tam o nią dbają.


U mnie 2 tygodnie do terminu a chyba nic się nie szykuje. Myślałam że może dziś coś się ruszy w związku z tą pełnią ale chyba jednak nie [emoji57] wczoraj i dzisiaj miałam skurcze tak co 8-9min przez 2 godziny ale wszystko się rozchodzi. Także dziewczyny, które chcą już urodzić a dzieci się nie spieszą łącze się z Wami [emoji5]
U mnie też dziś powiadomienia nie wyskakują, nawet odinstalowalam aplikacje i spowrotem zainstalowałam ale nic to nie zmieniło :/ ..
Mysle, ze to najlepsza decyzja jaka moglas podjac. Ja to bym to jutrzejsze sprzatanie olala i od rana byla juz w szpitalu. Czyli z ta sonda to jest tak, ze oni jej uzywaja z wygody a nie koniecznosci. Masakra jakas. To jak ma sie dziecko saac nauczyc, no i przede wszystkim u wczesniakow jest problem z tym ze jak ssie to czasami zapomina oddychac i to w szpitalu powinno zostac wylapane. Kochana, jedz, zawalcz o swoje i swoja dziewczynke. Jak bedzie miala Ciebie blisko siebie to szybciutko bedzie gotowa do wyjscia, zobaczysz. Tymczasem spokojnie, plan juz jest, wiec wszystko po kolei i do przodu malenka :)
Właśnie sonda dla wygody i tyle. Bo małej na ręce nie muszą brać, karmić, zmieniać pampersa jak śpi tylko podlaczaja jej jedzenie i niech dalej śpi... Paranoja jakaś!!! Ja się pytam kiedy wyjdzie mała a oni jak nauczy się sama jeść bo wszystkie wyniki w normie do dnia dzisiejszego i od porodu. A ja że to czemu nie próbujemy jej uczyć!? To zamilkła pielegniarka i spuscila głowę, to się pytam czy z sondą mam ją do domu wziąść !??? Bo kuzwa już nie wiedziałam co mówić! To ona mówi że to nie możliwe (przecież wiem tylko do cholery dajcie mi ją do cycka!!) A nie nawet z butelki im ciężko!!!! Więc idę. Muszę.
@maksimas jak pisałaś, że Mała się tak rusza to razem z Tobą miałam nadzieję, że się obróciła. Mamy jeszcze trochę czasu, trzymam kciuki za obrót :)


Znowu ten sam szpital? Oby tym razem nie było takich przypałów jak ostatnio. Trzymam kciuki za Was :)

@Ewela2805 może się przemęczysz tam z niewygodnym spaniem, ale przynajmniej będziesz miała córkę na oku i personel też. Powodzenia :)

Co do łóżeczka to ja nie będę ubierała przed pójściem do szpitala, żeby się nie kurzyło. Przygotuję mężowi prześcieradło, ochraniacz na materac i osłonkę na przewijak. Założy je przed naszym przyjściem do domu :)
Ten personel jak ja tam będę to niech nawet do nas nie zachodzi do pokoju ! Po pognam odrazu. Chyba że pediatra !
U mnie mlody na wizycie kontrolnej mial tetno 180. Przyszykowali mnie jak do ciecia, nie jem, moge tylko pic, ale ktg o 19 wyszlo lepszs i na razie czekają. Ciekawe czy mi o 21 zrobia to ktg i czy mnie potna dzisiaj czy nie.
Trzymam kciuki, pisz jak coś!! :-*
Ewelina jesteś mega silną babką. Z zazdrością czytam jak dzielnie walczysz dla małej. Chciałabym mieć tyle siły co Ty i pozostałe matki wcześniaków. Jeszcze chwila i wyjdziecie. Dasz radę bo jak nie Ty to kto?
Muszę dac, brak mi siły już dziś, mam nadzieję że jutro obudzę się z większą siłą niż dziś mam. Muszę.
 
reklama
@Ewela2805 ja po cc mam problem z dwójką w wc.
Mi nie pozwolili soków pić w szpitalu ze względu że to wcześniak.
2 dni nie miałam apetytu a teraz żre jak świnia. Ciągle gębą ruszam.

Dziś np owsianka z jabłkiem, potem 2 kanapki z wędlina, serem i pomidorem
Kasza jęczmienna z sosem
Babeczka upieczona przez córkę
Jogurt
Banan
Kanapka z almette

@Dita ja też mam parcie na pieczywo obojętne z czym.

Tak piszecie o tym materacu. Mąż kupił jak byłam w szpitalu. Jutro go rozpakujemy, żeby się wywietrzył, bo do tej pory był w folii.

@maksimas może jeszcze Twoja gwiazdka się przekręci. A jak nie to trudno.
Ważne aby była zdrowa.

A propos pościeli. Miałam kupić a nie zdążyłam a teraz mam zakaz od neonatologa, bo wcześniaki to i bez tego trzeba w trakcie snu monitorować.
Dostałam pled od przyjaciółki w którym młody w szpitalu śpi i mam rożek w pandy. Nie zdążyłam na drutach nic zrobić, nawet sweterek nie skończony.
Jeszcze chce zamówić otulacz od Nicol.

@koka trzymam kciuki.
I daj znać co i jak.
Dużo zdrówka dla córki.

@Fili moje dziecko tak na mnie wpływa.
Jak do niego jechałam ledwo co 90-100ml odciagnęłam.
Potrzymałam go na rękach i wróciłam do domu.
Podłączyłam moją dojarkę i ani się obejrzałam a 150ml uzbierałam.
W sumie to opowiadałam córce o braciszku co i jak.
A ona mówi: mamo zobacz ile mleka.
Ja patrzę a prawie pełna butla. Szok.

Dziś była miła Pani ale prosiła o smoka bo młody najchętniej to by non stop czasem ssał.
Jednej pani pokazywała jak kąpać i powiedziała, że niedługo będę kąpać i ja.
Przystawiała tej Pani dziecko do piersi i mi powiedziała, że na dniach spróbujemy, bo Mati coraz lepiej ssie.
A ja się muszę nauczyć całodziennej opieki nad nim zanim go wypuszczą.
Szkoliła nas co zrobić jak się dziecko mlekiem zadławi, albo jakby złapało bezdech, bo u wcześniaków to się zdarza.
Mati 2050g i dostał dziś szczepionkę na żółtaczkę.

Fili jakoś mi świta u Ciebie 25 data.
Ciekawe czy się sprawdzi.

@Ewela2805 jak czytam to mi się nóż w kieszeni otwiera.
Przecież taki dzieciaczek potrzebuje ciepła.
Podłączą sondę i mają wyje...ne
Tylko jak Twoje dziecko ma się nauczyć ssać?

U mnie Panie mówią że co 2-3 godziny zmieniają pieluchy bo to cienka skórka i żeby np mocznik przez skórę się nie wchłaniał.
W domu to będę co chwila zmieniać. Tam wiadomo, że mają ich kilkoro.

Mój ubrany w koszulke z długim albo body z długim bo do nogi ma pulsometr zamontowany. W pieluchę flanelową i kocyk zawinięty.
Mój na początku wypijał kilka kropli. Potem 1ml,2,5, 10 a teraz po 40-50ml pije.
Trzymam kciuki za Twoją walkę

Suszone śliwki, woda z cytryną i problemy z 2 miną
 
Naan34 Mam tak samo jak Ty. Mnie tez to wszystko psychicznie przeraza. Moze nie sam porod ale to, ze za kilka tyg bede mama. Troche to smieszne, ale boje sie wlasnej reakcji jak pierwszy raz zobacze wlasne dziecko..... ten czas tak szybko leci, tez nawet nie zrobilam sobie jakis fajnych zdjec by miec pamiatke. Teraz mam tak wielki brzuch, pewnie nie zmiescilabym sie w kadr,heheheh
A remontem to wspolczuje, ja na szczescie juz skonczylam
 
U mnie to raczej blokada psychiczna. Boję się że blizna się rozejdzie.
Na brzuchu nadal mega siniaki fałda która boli.
Jak się napinam to trzymam bliznę ręką bo boli jak ch...

Nic się nie stanie, ale wiem jak to jest, ja miałam takie obawy podnoszać się z łóżka w szpitalu jak wstawiłam do dziecka :/ mam nadzieję, że szybko się odblokujesz. A śliwki nie zaszkodzą, będzie łatwiej w wc
 
Jezu dziewczyny ja nie czuje się gotowa na poród psychicznie. Jak pomyślę że w domu remont to jestem mega rozbita.
Nie mam nawet ładnego zdjęcia z brzuszkiem. Chyba sesję w szpitalu zrobię
Wiem, że najważniejsze jest zdrowie małej i zgodzę się na wszystko. Tylko to jest dla mnie takie nierealne wszystko
Daj sobie chwile, ja jak jechałam na izbę i myślałam ze to JUŻ to prawie płakałam z nerwów pomimo ze wszystko gotowe. Z czasem w szpitalu się uspokoiłam i mogą wychodzić choćby jutro. Będzie dobrze, zobaczysz wszystko się poukłada :)
 
Dziękuję za odpowiedzi w sprawie cukrzycy.
Mam już jej po kokardę ..
@Naan34 jak mi wody odeszły byłam w innym mieście, w moim domu był remont i nie miałam niczego dla małej:) jak się urodziła, siostra robiła dla niej zakupy wisząc ze mną na telefonie. Pierwszy miesiac mieszkaliśmy właśnie u niej. Rozumiem wiec Twoje rozterki, nam również nie udało się zrealizować wszystkich planów, ale jak już pojawiła się Mała, wszystko inne przestało mieć znaczenie.
 
I samo tętno jest już podstawą do cc czy Ty i tak miałaś operację planowaną?
U mnie w poniedziałek też wyszło 180. Potem spadło do 160. Dziś popołudniu było ponad 175 i nikt się tym nie przejmuje.
Lekarz na obchodzone nawet mnie nie zbadał, tylko rzucił na oddchodne, że zostaje do rozwiązania.
Nic już nie wiem.
Ja ze wzgledu na cisnienie i stan po 1 cięciu mam miec CC. Teraz ktg mialam znowu i zapis jest prawidlowy. Nie przekraczalo tetno 160 a raczej utrzymywalo sie od 140 do 155.
A na krocze to mi powiedzial, ze mi moze dac tabletke paracetamolu :/ Ci z nocy mi sie nie podobaja za bardzo tu. Ciekawe jakie ranp bede miec cisnienie.
 
reklama
Jeny, dziewczyny, tak Was czytam i czytam... I nie mogę nadążyć, bo nie dostaję dzisiaj i ja powiadomień z apki. A to przedziwne.
Mam dziwne przeczucie, że jutro zawitamy do szpitala... dzisiaj te bóle krocza i krzyża są coraz bardziej dokuczliwe jednak, więc chyba malutki schodzi w dół i do następnej wizyty nie doczekam... tylko że ja za chiny ludowe nie widziałam jeszcze czopu - czyżbym go przeoczyła?![emoji33][emoji33][emoji33] leżę i odpoczywam, bo chciałabym w razie czego przynajmniej trochę się wyspać... okropnie się boję, bo to pierwszy raz i nie wiem, czego się spodziewać...
 
Do góry