reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

Co to jest ta karta apteczna? Też to mam, a zupełnie nie wiem o co chodzi...
Masz na karcie określoną ilosc pieniedzy - u mnie 225 zl do wykorzystania w aptece. Placisz nia tak jak kartą z banku normalnie. Jedyne co to musisz sprawdzić, ktore apteki wspolpracuja z ubezpieczycielem - w moim przypadku z PZU i po jej aktywowaniu na drugi dzien mozesz juz z niej korzystac na caly asortyment apteczny :) dodatkowy hajsik tyle, ze na karcie do apteki :) ja juz mam karte apteczna 3 raz :)
 
reklama
Masz na karcie określoną ilosc pieniedzy - u mnie 225 zl do wykorzystania w aptece. Placisz nia tak jak kartą z banku normalnie. Jedyne co to musisz sprawdzić, ktore apteki wspolpracuja z ubezpieczycielem - w moim przypadku z PZU i po jej aktywowaniu na drugi dzien mozesz juz z niej korzystac na caly asortyment apteczny :) dodatkowy hajsik tyle, ze na karcie do apteki :) ja juz mam karte apteczna 3 raz :)

A to się dostaje w określonej sytuacji? ;)
 
A to się dostaje w określonej sytuacji? ;)
Zależy chyba od warunków ubezpieczenia. Ja mam ubezpieczenie grupowe z pracy i u nas ta kartę dostajesz przy pobycie w szpitalu min. 3 lub 4 doby. Jak Ci sie należą pieniadze za pobyt w szpitalu to automatycznie karta też. Albo jak masz jakis zabieg, operacje i tez bierzesz wtedy pieniadze to karta tez wtedy jest. Wiem, ze w niektorych warunkach ubezpieczenia za sam pobyt w szpitalu np tej karty nie dają tylko jak jest zabieg czy operacja. To wszystko zależy od tego na jakich warunkach jest podpisana umowa. Grupowe ubezpieczenia chyba zawsze mają ciut lepsze warunki.
 
Nie, nie ja dziękuję za oksytocynę [emoji85]
Hahaha ja teraz miałam i nie polecam .... [emoji23]
Dziewczyny bardzo dziękuje za wsparcie i miłe komentarze [emoji8] jako ze hormony nadal buzują to prawie sie popłakałam je czytając [emoji5][emoji85]
Współczuje rownie trudnych początków z kp, tym które je miały, wspieram te które chciały, ale sie nie udało..
Oczywiście ze bede walczyć o kp. Teraz jeśli to kwesta różnicy w rozmiarze piersi to chyba muszę porozmawiać z mężem Haha [emoji28][emoji23]
Zobaczę, moze sie uda ruszyć cos z drugiej..
ona zawsze była inna [emoji848]teoretycznie była ciut wieksza od tamtej z mlekiem, ale w ciąży role sie odwróciły i teraz ta z mlekiem jest trochę wieksza... pewnie od mleka [emoji848] jakby tak zostało to super [emoji16] wielkiej różnicy nie ma...
Ach, czarny humor mi sie włączył [emoji28]
Czekam na wyniki moczu Kubusia i badanie na jakim poziomie ma żółtaczkę.... staram się nie nastawiać na nic [emoji53]
Jakbym mogła to wstawiłabym Ci zdjęcie swoich piersi żebyś się nie zamartwiala e chyba mi nie wypada [emoji23][emoji23] U mnie 2 albo i 3 razy wie ej pokarmu w lewej ni z w prawej i lewa jest dużo większą od prawej... A z prawej prawie nic nie leci może po 30ml.....
A z lewej po 80ml minimum... Też nie wiem co z tym zrobić [emoji17]
Kurcze dziewczyny ja to się niby nie mogę doczekać porodu, myślałam że wtedy wszystkie problemy się skończą a widzę, że dopiero się zaczną. Zamiast bólu spojenia czy pachwin będzie bol poporodowy, problemy z laktacją. Nieprzespane noce teraz to pewnie pikuś z tym co będzie za chwile. Zaczynam się bać [emoji50]
Przestań się przejmować, jak dla mnie to sama przyjemność [emoji120] Nie powiem że jest super bo aktualnie dziś
Baj wyglądam jakby mi ktoś przypierdzielił w oczy [emoji23] Obydwie powieki spuchniete ze aż na oczy padają i na 2cm pod oczami wory. Aż ludzie się patrzyli na ulicy. Hahaha Albo jakby mnie osa ukasila! [emoji23] Przez te nerwy, płacze i zmartwienie się o moją córkę.. Ale po tym wczorajszym płaczu wiem że może być tylko lepiej i nie mogę płakać. Bo ona jest silna dla mnie a ja muszę dla niej.
 
A to tort który odebrałam śliczny naprawdę
20181018_103611.jpg
 

Załączniki

  • 20181018_103611.jpg
    20181018_103611.jpg
    72,1 KB · Wyświetleń: 394
Kurcze dziewczyny ja to się niby nie mogę doczekać porodu, myślałam że wtedy wszystkie problemy się skończą a widzę, że dopiero się zaczną. Zamiast bólu spojenia czy pachwin będzie bol poporodowy, problemy z laktacją. Nieprzespane noce teraz to pewnie pikuś z tym co będzie za chwile. Zaczynam się bać [emoji50]

Paula mysl pozytywnie.!! dwoje urodziłam i początki wspominam bardzo dobrze a że teraz wszystko przebiega inaczej jak z dwójka poprzednia tzn cierpie z bolu to coz.zrobic..trzeba stawić czoła:) pomarudze ponarzekam i widze że z wiekiem też się większą maruda czy 'zamartwiaczka' zrobiłam lol
kiedy czlek byl mlody to mniej sie zamartwial

Masz sobie powtarzac że będzie dobrze i teraz tylko na tym się skup:)
 
My też z mężem też próbowaliśmy i też nic a nic.

My jak pytaliśmy lekarza o pozwolenie to usłyszeliśmy, ze możemy jeśli chcemy już rodzic.
No to chcieliśmy, spróbowaliśmy a tu nic :D

Ale z drugiej strony tak teraz ciagle wyczekuje tego porodu i żeby coś się zaczęło dziać, a tak naprawdę to do terminu zostało jeszcze trochę czasu... i może po prostu dziecku na razie jest lepiej w brzuchu i potrzebuje jeszcze tych 2-3tyg rozwoju, a jak będzie gotowe na wyjście to samo da znać...
ja po prostu chciałabym bardzo żeby zaczęło się coś zanim mnie potną, no ale na to tez mam jeszcze 2,5 tygodnia :)
 
reklama
Hej dziewczynki. Właśnie siedzę w szpitalu i czekam na kontrolne ktg. Ciekawe jak tym razem z tymi wodami płodowymi wyjdzie.
Całą noc miałam twardnienie brzucha i lekki ból jak na okres.
Dziś zaczęłam 37 tc. Czyli mam dziś 36+0. Moja aplikacja mówi, że dziecko dzisiaj urodzone nie jest już wcześniakiem. Myślałam że jak się skończy 37 tc czyli jest 37+0. Jak to w końcu jest?
 
Do góry