reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Kurcze mnie tak bola plecy i noga mnie cala kreci ani siedzieć ani leżeć brzuch też się spinal ale wzięłam kąpiel a mała strasznie aktywna tak mi wpycha nogi pod zebra aż płakać się chce dobrze że jutro wizyta zobaczymy co u niej
W przyszłym tygodniu mam tyle załatwien i urodziny więc napewno nie urodze po 23 października mogę rodzić
 
reklama
Ja mam cel dotrwać do środy, bo wtedy zaczęty będzie już 37 tydzień i mam o 12 wizytę u lekarza... a we wtorek gbs odbieram ;p choć dzisiaj już też miałam wątpliwości, ale na razie jakoś się jeszcze trzymamy ;)
Jesteśmy na tym samym etapie :)

U mnie tak: przed 12 zaczął boleć brzuch i kilka delikatnych skurczy, z czasem zaczęły przybierać na sile.. lyknelam nospe... Skurcze przeszly, brzuch cmil, poszliśmy na spacer... Weszliśmy na chwilę do teściowej, brzuch zaczął znów boleć, znów kilka delikatnych skurczy... Wróciliśmy do domu, wzięłam kąpiel, przeszło... Za jakas godzinę znów brzuch zaczął cmic, zero skurczy [emoji14] więc jeszcze nie mój czas [emoji14]
W nocy może się rozkręcić...Trzymam kciuki żeby to już był Twój czas. Też tak uważam, że najlepiej jak wody odejdą to wtedy wszystko jasne-czarne na białym :)
 
U mnie tak: przed 12 zaczął boleć brzuch i kilka delikatnych skurczy, z czasem zaczęły przybierać na sile.. lyknelam nospe... Skurcze przeszly, brzuch cmil, poszliśmy na spacer... Weszliśmy na chwilę do teściowej, brzuch zaczął znów boleć, znów kilka delikatnych skurczy... Wróciliśmy do domu, wzięłam kąpiel, przeszło... Za jakas godzinę znów brzuch zaczął cmic, zero skurczy [emoji14] więc jeszcze nie mój czas [emoji14]

Moze jak sie poprzytulacie z mezem to ruszy z kopyta impreza ;)

Ja dzis umylam okno w kuchni i ogrodowe drzwi podwojne, ladne sloneczko wyszlo i stwierdzilam ze wykorzystam. Moj synio dzis bardzo spokojny, ale troszke daje znac o sobie. Nie lubie jak taki malo aktywny jest, wole rewolucje i kopanie po zebrach. Aaaaa i strasznie mnie wymioty dzis dopadly, niby tylko raz, ale taki konkret, ze ho ho. Mozliwe ze Niuniek na zoladku sie umoscil, bo odbijalo mi sie jakby kwasem, a pozniej poooooszlo.... fuj fuj, nie luuubie tego...
 
Moze jak sie poprzytulacie z mezem to ruszy z kopyta impreza ;)

Ja dzis umylam okno w kuchni i ogrodowe drzwi podwojne, ladne sloneczko wyszlo i stwierdzilam ze wykorzystam. Moj synio dzis bardzo spokojny, ale troszke daje znac o sobie. Nie lubie jak taki malo aktywny jest, wole rewolucje i kopanie po zebrach. Aaaaa i strasznie mnie wymioty dzis dopadly, niby tylko raz, ale taki konkret, ze ho ho. Mozliwe ze Niuniek na zoladku sie umoscil, bo odbijalo mi sie jakby kwasem, a pozniej poooooszlo.... fuj fuj, nie luuubie tego...
oj ja też nie nawidzę wymiotów, wolę mieć sraczkę (za przeproszeniem), ale cóż tego się nie wybiera hehhehe
Może Ty też zaczynasz sie oczyszczać przed porodem, a sunio taki spokojny właśnie dlatego.
Ciekawe co jutro przeczytam jak wejdę na forum :)
@azamamew to, że teraz nie czujesz oznak porodu, nie znaczy, że za chwilę się nie zacznie. Zmolestuj męża, niech pomoże Ci się odprężyć :)
 
A kto mnie obstawiał? Nie no chyba jeszcze nie, ale dostałam skurczy wieczór i wydawało mi się ze wody mi ciekną. Jestem w szpitalu z rozwarciem 1 cm i będą mnie tu ładować magnezem. Pewnie przepowiadające, ale zostawiają mnie na obserwacje. Szyjki nie mierzyli ale ponoć jest ok ciagle:)
 
A kto mnie obstawiał? Nie no chyba jeszcze nie, ale dostałam skurczy wieczór i wydawało mi się ze wody mi ciekną. Jestem w szpitalu z rozwarciem 1 cm i będą mnie tu ładować magnezem. Pewnie przepowiadające, ale zostawiają mnie na obserwacje. Szyjki nie mierzyli ale ponoć jest ok ciagle:)
Trzymaj się od kiedy jesteś w szpitalu? niech malutkie trochę posiedza
 
A kto mnie obstawiał? Nie no chyba jeszcze nie, ale dostałam skurczy wieczór i wydawało mi się ze wody mi ciekną. Jestem w szpitalu z rozwarciem 1 cm i będą mnie tu ładować magnezem. Pewnie przepowiadające, ale zostawiają mnie na obserwacje. Szyjki nie mierzyli ale ponoć jest ok ciagle:)
Trzymam kciuki żeby dziudziutki jeszcze poczekaly [emoji110]
 
oj ja też nie nawidzę wymiotów, wolę mieć sraczkę (za przeproszeniem), ale cóż tego się nie wybiera hehhehe
Może Ty też zaczynasz sie oczyszczać przed porodem, a sunio taki spokojny właśnie dlatego.
Ciekawe co jutro przeczytam jak wejdę na forum :)
@azamamew to, że teraz nie czujesz oznak porodu, nie znaczy, że za chwilę się nie zacznie. Zmolestuj męża, niech pomoże Ci się odprężyć :)

Mysle, ze to jeszcze nie to... teraz w trzecim trymestrze wrocily mi mdlosci i czasami sie zdaza ze mnie pogoni do ciotki klozetki na przytulaski, ale to dzis bylo takie na maksiora. Leze teraz i obserwuje jak sie maluch porusza. Zobaczymy co to bedzie :)

A kto mnie obstawiał? Nie no chyba jeszcze nie, ale dostałam skurczy wieczór i wydawało mi się ze wody mi ciekną. Jestem w szpitalu z rozwarciem 1 cm i będą mnie tu ładować magnezem. Pewnie przepowiadające, ale zostawiają mnie na obserwacje. Szyjki nie mierzyli ale ponoć jest ok ciagle:)

Ojeeeeja ojeeeeja, ale Ty jeszcze masz chwilke do ponoszenia, to jeszcze nie. Jak szyjka sie trzyma to najwazniejsze, a zrozwarciem to ja 4 tygodnie chodzilam a mialo 4 cm ;) Podadza magnez i sie sprawa wyciszy. Tylko jak z wodami ?? Sprawdzili czy sie sacza, czy tylko tak Ci sie wydawalo ??
 
reklama
A kto mnie obstawiał? Nie no chyba jeszcze nie, ale dostałam skurczy wieczór i wydawało mi się ze wody mi ciekną. Jestem w szpitalu z rozwarciem 1 cm i będą mnie tu ładować magnezem. Pewnie przepowiadające, ale zostawiają mnie na obserwacje. Szyjki nie mierzyli ale ponoć jest ok ciagle:)
Usłyszały ze tyle chłopców na świecie to się już pchają ale niech jeszcze troszkę posiedzą w brzuszku [emoji6] trzymaj się!
 
Do góry