reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopadowe mamy 2018

u nas już "chyba" mąż wybrał imię :) Będzie Tomasz :) Ale będę 100% pewna, jak już będzie zapisany w urzędzie hehehe

Jutro kończę 35 tc, i jeszcze 2 tygodnie i mija stres związany z ewentualnym wcześniactwem u Synka. Kurczę ale ten czas zapindala.
Która z Was już ma wyniki GBS?
Cześć, ja mam, wszystko ok tzn. " nie wyhodowano". Będzie dobrze, trzymam kciuki.
 
reklama
A ja dziewczyny chyba mam instynkt wicia gnizada przed chwilą wypucowalam łazienkę plytki na kolanach szorowalam a dodam że nie jestem ż tych które lubią sprzątać jak muszę to robię a dziś taki power mnie napadl teraz ubrania skladam za oknem swieci słońce pięknie
W piątek wyszorowalam w łazience fugi w podłodze też na kolanach :D
 
Dzień dobry!
Weszłam na forum po kilku dniach z dreszczykiem emocji, czy ktoś już może urodził :p

Ja dziś dla odmiany miałam straszny koszmar. Śniło mi się, że chcą mi podmienić moje dziecko na jakieś inne z wadami genetycznymi i lekarka uknuła spisek z innymi rodzicami i personelem. Mówiła, że lekarz mnie wcześniej źle badał i nawet pokazywała wcześniejsze, niby "prawdziwe" usg, że dziecko jest z wadami i nie będzie chodzić na pewno nigdy i mówić też raczej nie :( a ja krzyczałam i płakałam, że przecież na tym usg jest nie moje dziecko :( i nikt nie chciał mi zrobić usg na miejscu, a ja chciałam mieć dowód, że wszystko jest w porządku... no i obudziłam się cała zlana potem i z pulsem chyba 200 :szok:

Ktoś pytał o bolące biodra. Pytałam fizjoterapeuty, co prawda z małym doświadczeniem z ciężarnymi- podobno ma pomóc masaż pleców w odcinku krzyżowym i okolicach dołków wenus ;) taki delikatny, ale żeby go czuć ;) jeszcze nie sprawdzony, bo ostatnio padam na wieczór jak martwa ;P no i poduszka między nogami, która mi nic nie daje, albo spanie w tym rogalu dla ciężarnych, co dla mnie jest mega niewygodne, bo ja się lubię kręcić w nocy, a w tej poduszce mogę spać tylko w jednej pozycji, przekręcić się w niej ciężko ;/

jak widzę wasze suwaki, to jestem przerażona, jak mało czasu już zostało, a z drugiej strony już bym chciała urodzić :p taki strach przed nieznanym połączony z ekscytacją ;)

Dziewczyny leżące w szpitalu- dzielne jesteście, jeszcze chwila i będziecie tulić <3
 
u nas już "chyba" mąż wybrał imię :) Będzie Tomasz :) Ale będę 100% pewna, jak już będzie zapisany w urzędzie hehehe

Która z Was już ma wyniki GBS?

Wynik Gbs ujemny :)
A co do imienia, mąż mnie straszy że w urzędzie nie poda Leon a Alex [emoji85] założyłam nawet ten profil zaufany żeby w razie czego dziecko zarejestrować przez internet [emoji23] ale nie wiem jak to potem z aktem urodzenia? Oni to poczta wyślą? Ktoś się zna?
 
Hej [emoji8]dawno mnie nie było. Czytam codziennie ale ostatnio miałam dużo nuaki i sporo gorszego czasu..
Wizyte mam dopiero 15 i już nie mogę się doczekać
Dzisiaj rano jak szłam to przez całą droge w prawą łydke łapały mnie skurcze, ledwo doszłam prawie z płaczem bo ledwo mogłam krok postawić
Teraz znów jak wracałam to coś wlazło mi też w prawy pośladek, ból nie do zniesienia. Czekam na autobus i zastanowiam się jak się z niego dotocze do domu
Aha no i dzisiaj też pojawiła się nagle zgaga, okropność
Chyba kończy się mój czas beztroskiej ciąży i dolegliwości.
 
Witam koleżanki [emoji4]
Tez mam dzisiaj wizytę i pierwsze ktg[emoji5] jestem ciekawa ile Maleńki przybrał i jak tam moje łożysko [emoji848] że spaniem różnie, minimum raz pobudka musi być... Na spojenie pomaga mi spanie z poduszka między kolanami, trochę czuje je przy wstawaniu[emoji4]
Trzymajmy się dzielnie w dwupaku, już niedługo [emoji847] Kciuki za wizyty[emoji106]
 
Hej [emoji8]dawno mnie nie było. Czytam codziennie ale ostatnio miałam dużo nuaki i sporo gorszego czasu..
Wizyte mam dopiero 15 i już nie mogę się doczekać
Dzisiaj rano jak szłam to przez całą droge w prawą łydke łapały mnie skurcze, ledwo doszłam prawie z płaczem bo ledwo mogłam krok postawić
Teraz znów jak wracałam to coś wlazło mi też w prawy pośladek, ból nie do zniesienia. Czekam na autobus i zastanowiam się jak się z niego dotocze do domu
Aha no i dzisiaj też pojawiła się nagle zgaga, okropność
Chyba kończy się mój czas beztroskiej ciąży i dolegliwości.
Kasiu a Ciebie nie mieli w końcu zacząć wozić Na ten przystanek? Kurczę to chyba najwySza pora ....
 
reklama
Witam koleżanki [emoji4]
Tez mam dzisiaj wizytę i pierwsze ktg[emoji5] jestem ciekawa ile Maleńki przybrał i jak tam moje łożysko [emoji848] że spaniem różnie, minimum raz pobudka musi być... Na spojenie pomaga mi spanie z poduszka między kolanami, trochę czuje je przy wstawaniu[emoji4]
Trzymajmy się dzielnie w dwupaku, już niedługo [emoji847] Kciuki za wizyty[emoji106]
ja już spie z dwoma twardymi jaskami, złożonymi na pół. Rozwarcie prawie jak na samolocie ginekologicznym ale dzięki temu nie gniote brzucha a to najgorsze ostatnio było. Przy tardnieniach ugniatało mi się tam wszystko plus dzieciaki średnio zadowolone i kopały. Teraz Lux !;)
 
Do góry