reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

reklama
Mi dziś lekarz mówił, że ciąża donoszona to nie 37+1 a 38+0

ja po prostu mam cel..skończony 37tydz. zawsze to bezpieczniej i zawsze wiecej jak mniej a jak sobie lekarze liczą to już indywidualna sprawa



młody mi się wczoraj wypinał bardzo dużo ..lekki Koszmarek miałam parę h a dziś całe popołudnie się wierci i nie śpi .... a niedawno tak się rzucał zE rodzinka miała ubaw ...myślałam ze mnie rozerwie! tym bardziej Że od wczoraj czuję jakby 'wzrost' bo brzuszek znów napięty..skóra zaswedziala ... w ogóle dobre 15 min nagrywałam a potem mi się znudzilo ...jeszcze w trakcie dostał czkawki długia iwidać to na filmiku .... syn nie mógł iść spać bo się ekscytował tym jak bardzo się w brzuszku rozpycha i ta czkawka i wszystko...lol

idę spać ... mały kopie w materac haha chce mnie wykończyc

@Balonbalons trzymam kciuki by przeszło !!!!
 
Dzień dobry! Wczoraj już nie miałam siły pisać po wizycie, więc piszę dzisiaj. Siedziałam w przychodni w sumie 2,5h i nie dowiedziałam się żadnych konkretów.
Szyjka ma 2,7cm, czyli skróciła się, bo 20dni wcześniej miała 3,7cm... No, ale skoro lekarz mówi, że na tym etapie ma w porządku długość. OK. Podłączyli mnie pod ktg, leżałam pół h, no i wyszło wszystko w porządku. Lekarz na te skurcze zalecił brać 2x1 no spę, co też mnie zdziwiło, bo wcześniej mówił, że brać mam tylko w przypadku bólu brzucha lub twardnień, więc albo dał tę no spę na odczepne albo coś się dzieję, no nie? No i luteinę mam brać 2x1, nieprzerwanie, do 36tc. Tylko, że on chyba zapomniał, że ja luteinę już biorę... od 6tc...
Mówię Wam, wyszłam jeszcze w większej niewiedzy niż przyszłam.
 
Brzuch mnie boli jak przy okresie masakra.... Oby to takie tylko przepowiadajace incydenty bo już sapać zaczełam
Jak się dziś czujesz? Mam nadzieję, że bóle przeszły.
Ja jestem jakaś podminowana. Wczorajsza wizyta chyba mnie trochę wytrąciła z równowagi. Boję się, żeby wcześniej nie urodzić. Do tego mój chłop wrócił z nocki, zamiast iść spać to pojechał z bratem po samochód do Lublina-ok 120 km w jedną stronę. Nie lubię jak tak robi, bo się martwię.
 
Dziś lub jutro mąż z moją mamą odbiorą firanki. Nawet nie będę mogła okien umyć. Mama moja mi je umyje, ale ja tak nie lubię. Troszkę dołuje mnie to, że taka jakby chwilowa kaleka ze mnie. Wiem, wiem...to wszystko dla dobra dziecka, ale pozalic się można[emoji6]
Jeszcze L4 muszę dostarczyć, ale chyba poproszę sąsiadkę aby zawiozła, bo pracuje tam gdzie ja [emoji6]
 
A u mnie niespodzianka rano :) już nie mogłam uciekać przed waga bo dziś wizyta i w sumie od ostatniej wizyty miesiąc temu przybyło kilo? A to po szpitalu, diecie z ziemniaków, makaronu i chleba oraz dopychaniem słodyczami. Chyba dziewczynki znów dużo przybrały i zjadły wszystko ... szkoda ze pewnie dziś bez dokładnego usg.
 
Może każde zerkniecie w damskie krocze przedłuża im żywot ? [emoji23][emoji23] Mój też się nic a nic nie zmienia, nawet siwe włosy mu nie wychodzą i nie łysieje [emoji23]

Haha [emoji23] moze dlatego lubią tak ten zawód! Bo przedłuża urodę! [emoji85]
Swoją drogą to specyficzny zawód... wyobrażasz sobie jak taki młody człowiek podejmuje decyzje- Będę do końca życie zaglądał kobietom profesjonalnie w krocze i będę mi za to płacić! [emoji5][emoji106]

A to te przepowiadajace są jakby okres mial zaraz nadejść? Mnie jak ostatnio tak dokuczalo to się okazało, że młody się akurat przekrecil, przynajmniej tak mi się wydawalo:)

Nie wiem jak wyglądają przepowiadające, bo w 1.ciąży nie miałam [emoji28] a jak myślałam, że mam to rodziłam[emoji23][emoji85] także sama jestem ciekawa jak będzie teraz... czy będę je mieć... czy tez od razu będą rodzic bez żadnych sygnałów ostrzegawczych [emoji848]

ja po prostu mam cel..skończony 37tydz. zawsze to bezpieczniej i zawsze wiecej jak mniej a jak sobie lekarze liczą to już indywidualna sprawa



młody mi się wczoraj wypinał bardzo dużo ..lekki Koszmarek miałam parę h a dziś całe popołudnie się wierci i nie śpi .... a niedawno tak się rzucał zE rodzinka miała ubaw ...myślałam ze mnie rozerwie! tym bardziej Że od wczoraj czuję jakby 'wzrost' bo brzuszek znów napięty..skóra zaswedziala ... w ogóle dobre 15 min nagrywałam a potem mi się znudzilo ...jeszcze w trakcie dostał czkawki długia iwidać to na filmiku .... syn nie mógł iść spać bo się ekscytował tym jak bardzo się w brzuszku rozpycha i ta czkawka i wszystko...lol

idę spać ... mały kopie w materac haha chce mnie wykończyc

@Balonbalons trzymam kciuki by przeszło !!!!

Mój ma takie dnie, że wydaje mi się, że w ogóle nie spi.. wygina sie, wypina, kopie... No masakra. Skoki rozwojowe [emoji23] a z reguły w miarę regularnie sie rusza czy rozpycha... niemniej mnie to już boli [emoji53] jak tak grzecznie sie wypina czy przeciąga to jeszcze ok, ale czasami jakby chciał wyleźć z brzucha przez skore - tak sie zachowuje [emoji28]i wtedy boli...
Ale co im sie dziwić! Mało już miejsca maja to się rządzą [emoji16][emoji106]

Dzień dobry! Wczoraj już nie miałam siły pisać po wizycie, więc piszę dzisiaj. Siedziałam w przychodni w sumie 2,5h i nie dowiedziałam się żadnych konkretów.
Szyjka ma 2,7cm, czyli skróciła się, bo 20dni wcześniej miała 3,7cm... No, ale skoro lekarz mówi, że na tym etapie ma w porządku długość. OK. Podłączyli mnie pod ktg, leżałam pół h, no i wyszło wszystko w porządku. Lekarz na te skurcze zalecił brać 2x1 no spę, co też mnie zdziwiło, bo wcześniej mówił, że brać mam tylko w przypadku bólu brzucha lub twardnień, więc albo dał tę no spę na odczepne albo coś się dzieję, no nie? No i luteinę mam brać 2x1, nieprzerwanie, do 36tc. Tylko, że on chyba zapomniał, że ja luteinę już biorę... od 6tc...
Mówię Wam, wyszłam jeszcze w większej niewiedzy niż przyszłam.

Moja szyjka ma 2,5cm. Skróciła sie z 3cm, a wcześniej z 3,5cm. Jest miękka, ale zamknięta. Ale ja nie plamię. Mam tylko te normalne w ciąży twardnienia - stawiania się macicy i nacisk glowki na krocze. I nie mam żadnych lekow. Nawet magnezu. To znaczy mogę brać, ale nic mi nie mowil, że muszę, tylko, że jak chce. Myślę sobie, że u mnie na tym etapie jest dobrze... szyjka zmiękcza, szykuje do porodu... skraca powolutku... Dzięki temu może poród sprawnie pójdzie [emoji106]
Natomiast jak u ciebie jest zagrożenie wcześniejszym porodem to dobrze, że masz brać te luteinę i no-spę, pewnie ci trochę wszystko wyciszy i jak odstawisz, będzie się mógł organizm już szykować do godziny 0[emoji106][emoji5]

Jak się dziś czujesz? Mam nadzieję, że bóle przeszły.
Ja jestem jakaś podminowana. Wczorajsza wizyta chyba mnie trochę wytrąciła z równowagi. Boję się, żeby wcześniej nie urodzić. Do tego mój chłop wrócił z nocki, zamiast iść spać to pojechał z bratem po samochód do Lublina-ok 120 km w jedną stronę. Nie lubię jak tak robi, bo się martwię.

Z dzieciątkiem wszystko dobrze i tylko to sie liczy [emoji106] będzie dobrze... zobaczymy co następnej wizycie powie usg... czy jestem naiwna albo głupia uważając, że nie będzie u mnie szału z wagą u synka? Tak czuję[emoji5] uspokaja mnie to [emoji16] myśl tez pozytywnie [emoji106] to połowa sukcesu [emoji5]
A mąż da radę, choć rozumiem, że się martwisz...

Dziś lub jutro mąż z moją mamą odbiorą firanki. Nawet nie będę mogła okien umyć. Mama moja mi je umyje, ale ja tak nie lubię. Troszkę dołuje mnie to, że taka jakby chwilowa kaleka ze mnie. Wiem, wiem...to wszystko dla dobra dziecka, ale pozalic się można[emoji6]
Jeszcze L4 muszę dostarczyć, ale chyba poproszę sąsiadkę aby zawiozła, bo pracuje tam gdzie ja [emoji6]
Moje okna tez wołają o pomstę do nieba. Ale je umyję.. tak w 38 tygodniu [emoji5][emoji28] wytrzymają [emoji16]
A co do l4.. ja swojego nawet na oczy nie widziałam [emoji23] mój gin wysyła jakoś elektronicznie [emoji33][emoji85]
Ciekawe kiedy dostanę pierwszy przelew.. ale z tego co pamietam to z 1.ciąży to dostałam kasę normalnie z zakladu i chyba oni sami rozliczają sie z zusem[emoji848] to jest super [emoji106][emoji847]

@Balonsbalons
I jak się dzisiaj czujesz???
 
reklama
A u mnie niespodzianka rano :) już nie mogłam uciekać przed waga bo dziś wizyta i w sumie od ostatniej wizyty miesiąc temu przybyło kilo? A to po szpitalu, diecie z ziemniaków, makaronu i chleba oraz dopychaniem słodyczami. Chyba dziewczynki znów dużo przybrały i zjadły wszystko ... szkoda ze pewnie dziś bez dokładnego usg.
Elegancko, dwoje dzieci w brzuchu a Ty malutko tyjesz. Szybko wrócisz do wagi z przed ciąży[emoji6]

Wczoraj rozmawiałam z koleżanką, ktora 2 września urodziła bliźniaki w 32tc. Dzieci jeszcze są w szpitalu.ona codziennie jeździ do nich (ok. 100km w jedną stronę). Karmione są sondą, ale już będą uczyć się dojenia butelki. Co trzy godziny podłącza dojarke na dwie piersi i zawozi pokarm dzieciom. Twarda jest. W domu ma synka 7 lat [emoji6]
Jest bardzo szczęśliwa że daję radę karmić je swoim mlekiem.
 
Do góry