reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Byłam dziś zwiedzać szpital, w którym będę rodzić i powiem Wam, że jestem pod wrażeniem. Salę porodowe jednoosobowe z łazienkami. W łazienkach wanny z hydromasażem. Łóżka porodowe nowoczesne. Wszystko czysciutkie. Mieli nawet takie specjalne, wiszące koło do porodu.
Sale poporodowe też fajne.
Uspokoiłam się trochę.

Jak spa albo hotel [emoji106][emoji5] tylko rodzic [emoji16] opieka neontologiczna też na medal? [emoji3] to czapki z głów i tylko zazdrościć [emoji3]
 
reklama
Hej dziewczyny, melduje sie po ktotkiej nieobeznosci. Dzisiaj mialam wizyte u ginekologa. Z Coreczka wszystko w porzadku. Wazy juz 1,5 kg i za nic nie chciala pokazac twarzy. Nadal polozona miednicowo, bez zmian... ale lekarz mnie uspokaja i mowi,ze jeszcze ma sporo czasu by sie przekrecic. Smialam sie, bo nie dosc,ze zaslaniala sie raczkami to jeszcze miala wyprostowane stopki a tylek na samym dole. Zobaczylam tylko jej nosek i kawaleczek ust. NIezla akrobatka z mojego dziecka,heheheheh
Wczoraj zaczelam rowniez szkloe rodzenia. W grupie mam tylko 6 dziewczyn. Nie myslalam, ze zajecia beda 2 razy w tyg. No coz, dziecko najwazniejsze......Mysle, ze duzo wyniose z tego kursu
Pozdrawiam was wszystkie;);););)

Myślę, że jeszcze moze sie spokojnie obrócić, ma czas [emoji106] ważne, że wszystko w porządku [emoji5]
Fajnie, że sie zapisałaś na taki kurs, mi się już w 2.ciazy nie chce. W pierwszej nie byłam, bo nawet bym sie nie wyrobiła z czasem przez prace, a teraz w sumie już nie czuję potrzeby... No i mam najbliższa około 40km od domu, to jeździć tez mi sie nie chce [emoji16]
 
Dziewczyny mam pytanie czy macie uczucie dyskomfortu, ucisku w okolicach mostku tak jak by na te "rurę" przełyku? Nie wiem jak to precyzyjniej określić.
Ja mam, tzn nie wiem czy to to samo bo ciężko wytłumaczyć, ale jak coś zjem w dzień to pod wieczór jakby mi to stało dalej w przełyku.. Takie dziwne uczucie i mało przyjemne
 
Kurde, ale to nie moze tak być do końca ciąży [emoji853] chyba trzeba cos z tym zrobić ... moze udaj sie do jakiegoś fizjoterapeuty?
Właśnie nie wiem co zrobić. To na 90% rwa, bo czuje ten ból pleców identycznie jak wtedy kiedy miałam pierwszy "atak"...
Jest masakra...

@Balonsbalons Oby się dowiedzieli co Ci jest i z tym zawalczyli! Trzymam kciuki :*
 
Hej dziś od rana czułam sie kiepsko. Dopiero na 11 zaprowadziłam syna do przedszkola jak wracalam to bylo mi juz naprawde źle
Jak weszlam do domu to sie polożyłam i zaczeło sie serce mi waliło jak diabli zalewał mnie pot ale w takich ilościach jakby ktoś polewal mnie prysznicem. Usta mi drętwiały. Wypiłam wode dłonie mialam zimne i biale cos strasznego . jak zaczelo troche puszczac to udalam sie do szpitala. Na szczescie byla na dyżurze moja dr wiec odrazu kazala zostac . powiedziala ze mnie przebada i najwyzej jutro pusci do domu. Pobrali mi mnóstwo badań. Mierzą cukier caly dzień dostalam zastrzyk i kroplowy na wzmocnienie. Ktg ok. Usg również bez zadnych zastrzeżeń dzidziuś drobny bo 1500 a zaczełam 32tc . cały dzień czułam sie bardzo slabo jak dętka bylam bardzo senna ledwie kontaktowalam . cukier po posilkach mi spadal . cos poszlo z tym cukrem nie tak bo normalnie po posilkach bylo calkiem spoko lub za wysoko a tu zjazd totalny . lekarze mowia ze nie wiedza czemu tak sie stalo moze wczoraj cos poszlo nie tak i dzis sie odbilo.... Przeplakalam pół dnia z nerwow i bezsilności. Cieżkie to wszystko. Bardzo.
W pierwszej kolejności wylądowałam na porodówce. Kurde okropna w porównaniu do szpitala we wroclawiu gdzie starszego rodzilam. Masakra jedno łóżko to chyba pamieta porody naszych matek.
A oddzial tez paskudny łazienka jedna na caly oddzial do wc musze leciec na drugi koniec oddzialu dobrze ze sala nie duża bo tu raczej takie 8 osobowe prl
Ja mam vip 4osobowa i jestem sama.. Obym jutro z tad wyszla bo ciezko logistycznie to wszystko ogarnac poza tym potrzebuje towarzystwa a tu zaraz psychicznie wysiade. Dobrze ze fizycznie juz mi troche lepiej

dobrze że w porę zareagowałas i udałas się do szpitala ..może to faktycznie stres ... te wszystkie nerwy ale mimo wszystko takie omdlenia lepiej sprawdzić .
co do szpitala .nie masz możliwości wybrać innego? choć jeśli tam masz swojego lekarza który się Tobą dobrze zajmuje to czy stare czy nowe schodzi na drugi plan:)

Kurde, ale to nie moze tak być do końca ciąży [emoji853] chyba trzeba cos z tym zrobić ... moze udaj sie do jakiegoś fizjoterapeuty?




Kciuki za wizytę w sobotę [emoji5] szybko minie czas i zobaczysz swojego bobasa [emoji106]




Ja chyba gruboskórna, bo mnie nic nie boli ani podczas badania, ani po.. moze teraz w ciazy bardziej odczuwam badanie, ale jest ok [emoji106]
Może połóż sie spać z młodą razem z kurami i spij do oporu.. mój jak był młodszy i był chory to mimo wszystko lepiej spał blisko mamy... [emoji5] a ja nie musiałam wstawać, bo prawda jest taka, że jak choroba jest to tylko mamusia moze utulić i ukoić ból czy katarek... [emoji5]
Chyba, że maz da rade, to spij sama,ale idz spać szybciej i zabroń sie budzić [emoji106]

@Balonsbalons
To straszne przez co musiałaś przejść... naprawdę [emoji20] dobrze, że jesteś w szpitalu to cię przebadają i mogą kontrolować twój stan... a to nie ty mialas cały czas ten cukier taki w kosmos po posiłkach? Co lekarka kazała ci tak czekać z tym i nic nie robić? Może tu coś nie zagrało i organizm się wyczerpał... a co z synkiem? Pewnie tęsknisz za nim? Z twoja mamą jest?

groboskorna w środku i na zewnątrz :p hahahaha

ja to chyba nie przyzwyczajona w takim razie:laugh2: ..u gina bywalam tylko na cytologii ..żadnych infekcji..zawsze wszystko ok i ten po ostatniej cytologii co pół roku wrrrr ale ujdzie i zobaczymy jak będzie po porodzie
ale tego czegoś co muszą wsadzić by zobaczyć więcej nienawidzę ...ciężko mi być wyluzowanym a teraz to ja mam problem by paluszka włożyć a co dopiero jakiś gadżet :-D hahaha



Właśnie nie wiem co zrobić. To na 90% rwa, bo czuje ten ból pleców identycznie jak wtedy kiedy miałam pierwszy "atak"...
Jest masakra...

@Balonsbalons Oby się dowiedzieli co Ci jest i z tym zawalczyli! Trzymam kciuki :*

oj współczuję kochana :-( :( może faktycznie to ta rwa ..nigdy nie miałam ale od znajomej słyszałam że ból przeokropny :( ...może można jakiś żel czy coś?? :(


@Dzidzi bobo jak dziewczyny piszą..lepiej osobno i lepsze kosmetyki:)
 
reklama
Ja mam, tzn nie wiem czy to to samo bo ciężko wytłumaczyć, ale jak coś zjem w dzień to pod wieczór jakby mi to stało dalej w przełyku.. Takie dziwne uczucie i mało przyjemne

ja mam cos cos podobnego... czasem w mostku mnie coś kłuje boli ...
w ogóle średnio się czułam dziś w nocy..młody wybudził mnie prostowaniem energicznym..kopniakami 2 razy i czułam jakby mnie środek bolał..prawdopodobnie od tego ..
ale na szczęście szybko zasypiam spowrotem
jak nie biodra to co innego ... eh
 
Do góry