reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Moj tez tyle waży :D To ja tylko szampon poki co, bo z odzywka by mi nie wysiedzial, dopiero sie przyzwyczajamy do wszystkich czynnosci pielegnacyjnych i z kapieli na kapiel jest lepiej :) ale tez sie suszymy, czeszemy itd :) strzyc go nie umiem, wiec pójdzie w rece kogos kto sie na tym zna ;) i tez tak raz na 2 tyg kapie go :)
O mamo to macie pielęgnacji :) mój ma rok i kapalam go porządnie 3 razy. Wiadomo jesienią czy wiosna płukanko podwozia z błota i łapeczki częściej, no ale sierść krótka to nie potrzebuje aż takiej troski. Za to wasze jak wyjada z salonu to pewnie ulala piękności :D
 
reklama
O mamo to macie pielęgnacji :) mój ma rok i kapalam go porządnie 3 razy. Wiadomo jesienią czy wiosna płukanko podwozia z błota i łapeczki częściej, no ale sierść krótka to nie potrzebuje aż takiej troski. Za to wasze jak wyjada z salonu to pewnie ulala piękności :D
Moj na razie wyglada jak kupka nieszczęścia :D tak zarosl ;) w tym miesiacu dopiero 1 raz idziemy na strzyzenie :) a tez nie bedzie to takie pelne strzyzenie, tylko troche przed zima skrocimy włos :)
 
Ja ostatnio robiłam knedle ze śliwkami na obiad, oczywiście część śliwek zjadłam na sucho [emoji23] myślałam że z kibla nie wyjdę, tak mi jelita przeczyscilo [emoji23]
Chciałabym żeby śliwki tak na mnie działały, aż troszkę zazdroszczę [emoji6]
chcialam tylko dodac ze nie zaluje mimo wszystko 3 babla, pozniej bym zalowala na bank ze sie nie zdecydowalismy :)

Fili kupilas uzywany czy nowy pralas?
ja jak kape psa to tez ta zgieta pozycja mnie dobija takze:) rozumiem...
kapanie psa sobie odpuscilam hahahahaha
Kochana ja też nie żałuję, jesteśmy mega szczęśliwi że rodzina nam się powiększy. Moja mama tylko troszkę przerażona, bo ma zająć się dziećmi jak wrócę do pracy, ale to dopiero jak junior skończy 2lata, taki jest plan.
Dopiero teraz Was narobiłam. Od wczoraj spędzam czas w kuchni. Piekłam swój pierwszy tort dla narzeczonego, który ma dziś urodziny, mam nadzieje, ze wyszedł. Dobrze, że zaczęłam wczoraj, bo chyba bym nie dała rady zrobić wszystkiego dzisiaj plus jeszcze obiad [emoji3]

Oto pierwszy tort od Zosi dla tatusia
Zobacz załącznik 897248
Śliczny tort, nadzienie brzmi baaardzo apetycznie.
Wszystkiego najlepszego dla Twojego narzeczonego!

Mam wrażenie, że przyjmowanie luteiny daje efekty. Rzadziej mnie kluje w psioszce, spinanie brzuche też jest rzadziej. Myślę, że to działa hehehe cieszę się, bo chcę wytrzymać do listopada[emoji6]
 
Ja od zawsze piorę w pralce ;p nawet budę materiałową - nawet nie wpadłabym, żeby to ręcznie prać ;p
Mój też mały, całe 1,8 kg... ale kąpiel długa ;p czesanie, później szampon oczyszczający, szampon właściwy, inny szampon do pyszczka, później odżywka, w której musi postać, trochę potrzymam go w ręcznikach i suszenie suszarką, czesanie, podcinanie... jak się streszczam to 1,5 h... a jak mam więcej czasu to tak 2,5 h... ostatnio się streszczam ;p No i kąpię go raz na tydzień, góra 2 ;p
Ja w pralce nigdy, tak gubi sierść ona niby taka mała 1,5cm długości ale sztywna i wchodzi w te jego "łóżko" do spania, pralka by mi padła [emoji23] Do pralni z tym chodzę haha Dobrze że ja go kąpać nie muszę [emoji23] 25kg waży [emoji23]
 
Ja w pralce nigdy, tak gubi sierść ona niby taka mała 1,5cm długości ale sztywna i wchodzi w te jego "łóżko" do spania, pralka by mi padła [emoji23] Do pralni z tym chodzę haha Dobrze że ja go kąpać nie muszę [emoji23] 25kg waży [emoji23]
U mnie jest z tym dobrze, ze moj ma wlos zamiast sierści, wiec sie tak nie lini i nie narzekam na nadmiar kłaków w mieszkaniu na szczęście :)
 
U mnie jest z tym dobrze, ze moj ma wlos zamiast sierści, wiec sie tak nie lini i nie narzekam na nadmiar kłaków w mieszkaniu na szczęście :)
Mój to bulterier także troszeczkę tego jest szczególnie że mówię ona mała ta sierść ale straaaaasznie ją gubi [emoji17][emoji17] W czarnych spodniach nie ma co go dotykać [emoji23][emoji113]
20180912_194635.jpg
 

Załączniki

  • 20180912_194635.jpg
    20180912_194635.jpg
    53,8 KB · Wyświetleń: 359
@Paulaaa25
Pięknie wygląda ten tort! A pewnie jeszcze lepiej smakuje!![emoji8][emoji512] najlepszego dla narzeczonego [emoji5]

O kurczaczek piękny i w środku tez brzmi smacznie:)

@FiLi88 dziekuje, dużo lepiej dziś po południu na ktg żadnych poważniejszych spięć czy skurczy. Widać ze leki działają. Myśle ze najwcześniej wyjdę w sobotę, ale wątpię czy sie uda. Myśle ze poniedziałek jest bardziej realny. Pełne działanie leków widać po 2-3 dniach wiec po odłączeniu pompy jutro na pewno będą chcieli mnie obserwować.

Powiem wam, ze wcale nie jest tu źle. Łazienka na 3 osobowej sali, dobry darmowy internet, tv z kablówka, dobre jedzenie, fajna opiekuńcza kadra lekarska i położnicza, trafiłam na super fajne dziewczyny wiec jakoś czas leci. Wiadomo dzień podporządkowany ktg, wizytom, mierzeniom różnych rzeczy ale w wygodzie można się przyzwyczaić. Cieszę się ze wybrałam ten szpital na poród bo dobrze się tu czuje.

Wow! Jakie warunki! [emoji106] ja na sam szpital, w którym rodziłam nie mogę narzekać... i sprzęt, i porodówka z tv, taki pokój, i sala też fajna, a przede wszystkim sprzęt dla noworodków jeden z lepszych w naszym regionie... Ale.... jedzenie [emoji33] cóż, mąż dowoził [emoji23] trzeba przyznać, że teściowa o mnie dbała [emoji57]

Ależ bym zjadła! :D
A świeczki do bani [emoji14] zanim odpalilam ostatnia to z pierwszej już wosk kapał [emoji85] na urodzinach syna takie właśnie mieliśmy [emoji85]

Ja na tortach synka odpalam racę[emoji23] daje efekt lepszy od każdej świeczki [emoji3] a świeczkę, tylko jedna z cyferką[emoji106]do dmuchania, żeby mógł pomyśleć życzenie [emoji3]

Ja od zawsze piorę w pralce ;p nawet budę materiałową - nawet nie wpadłabym, żeby to ręcznie prać ;p
Mój też mały, całe 1,8 kg... ale kąpiel długa ;p czesanie, później szampon oczyszczający, szampon właściwy, inny szampon do pyszczka, później odżywka, w której musi postać, trochę potrzymam go w ręcznikach i suszenie suszarką, czesanie, podcinanie... jak się streszczam to 1,5 h... a jak mam więcej czasu to tak 2,5 h... ostatnio się streszczam ;p No i kąpię go raz na tydzień, góra 2 ;p

Haha normalnie spa dla psa [emoji23] może podjadę do ciebie i mnie też tak oporządzisz [emoji23][emoji23][emoji23]
 
reklama
Jeszcze ciekawe jak to z nim będzie jak urodze.. Jak się będzie zachowywał [emoji17]
Fajna psina :) To ja mam takiego wypierdka yorka ;) :D
Tez jestem ciekawa jak nasz zareaguje, chociaz to tez jeszcze szczenie to mysle, ze szybciej sie przyzwyczai.
 

Załączniki

  • IMG_20180830_134202.jpg
    IMG_20180830_134202.jpg
    1,9 MB · Wyświetleń: 77
Do góry