To tak jak moja teściowa .. Przed ciążą ważyłam 43 kg więc niedowaga a ta mi wiecznie liczy kg i dopieprza . Nie zapomne jak przed ostatnio byłam u gina i tradycyjnie pyta ile przytyłam , ja mówię że 3kg a ona z takim przesadnym tonem : aż trzy?? ( bo miałam do tamtej pory 2 kg na miesiąc)
Wgl się dziwie jak można ciężarnej kg liczyć , żeby chociaż sama miała figure modelki a do tego to jej daleko.. Albo co chwile niby przypadkiem mi donosiła co wsiowe Grażyny mówią ; przed tem jak patyk a tu teraz taka baba ( tu rozkłada łapska na metr)
Nie ukrywam , po którejś takiej uwadze chciało mi się wyć po prostu tak mi było przykro. I nie ukrywam że przez to też mam coraz więcej kompleksów chociaż staram się z tym walczyć.
Od początku przytyłam 9 kg , najbardziej widać po udach ale co z tego .. na pewne rzeczy nie ma się wpływu