@majacyr nie mam wizyty umówionej pójde do szpitala inpoprostu poproszę o konsultacje
Co do spania ja też sie budze dziś np obudziłam sie niemalże leżąc na brzuchu szok.. Wstaje codziennie o 7.30 od tygodnia
bo zaprowadzam synka do przedszkola ale odnajduje w tym plusy bo jestem w stanie duzo zrobić w ciagu dnia i chodze wxzesniej spać
Mój glowny dylemat to taki że niby poczynilam kroki co do sprawy w sadzie przeciwko ojcu mego nienarodzonego dziecka... Ale no wlasnie ale zaczynam sie zastanawiac ile warte to jest? Bo na mysl przychodzi mi wpisanie ze ojciec nieznany... Bo jak sobie pomysle ze mialby ten typ przychodzic do mnie do domu to az mnie trzesie albo ze mialabym mu dac noworodka pod opieke. Nie chce go w moim domu... Przeraza mbie to. Cala coaze ma mnie i dziecko w dupie nigdy nie zapytal jak sie czuje i czy dziecko zdrowe a boje sie ze jak urodze to on nagle bedzie sobie roscil prawa