reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

Na czczo mam 81, po 1 godz. 62, po 2 godz. 63.
Czyli masz hipoglikemię - po posiłku zamiast cukier Ci wzrastać to spada.Miałaś kiedykolwiek wcześniej robione badanie obciążenia glukozą? Miewasz sytuację, że czujesz się słabo, nie kontaktujesz? Ja bym na Twoim miejscu wybrała się do diabetologa. Da Ci trochę wskazówek w kwestii odżywania, bo wątpię, żeby dał jakieś leki. Nie stresuj się, musisz po prostu jeść regularnie, nie objadać się, żeby unormować wydzielanie insuliny. Możesz też kupić (ponoć można też wypożyczyć) glukometr. Będziesz mogła kontrolować czy te spadki się powtarzają i w razie czego zareagować.

@majacyr trzymam mocno kciuki za wyniki!!

@FiLi88 myślę, że z tych łóżeczek mogłabyś zrobić niezły biznes :biggrin2: Jest teraz popyt na takie łóżeczka - przemyśl to :rofl:

Mam do Was dwa pytania:
Noszę soczewki kontaktowe, póki co nie byłam u okulisty, żeby sprawdzić siatkówkę, ale zastanawiam się jak to jest z porodem naturalnym i wadą wzroku. Miałyście soczewki albo okulary w czasie porodu? Soczewki podejrzewam, że nie są wskazane ze względu na możliwość cc. Ale jak nie będę miała i tego i tego to mój synek będzie dla mnie różową plamką :-p


Kupiłam komodę z przewijakiem, z czego przewijak to tylko nakładka:
60e56a1a0d02854e11abc994c784a637.jpg

Komoda sama w sobie stanowi blat tego przewijaka. O ile w jednej części będzie ta część do przewijania, o tyle w drugiej będą rzeczy do pielęgnacji. Macie pomysł czym zabezpieczyć komodę, żeby się nie zniszczyła, żeby się dobrze czyściło i nie spadało?
 
reklama
I jak się dzisiaj czujesz?
Lepiej?




Haha no ja też się jeszcze w szkole uczyłam,że z minusów plusa nie będzie... chyba, że z tabliczki mnożenia :D Ale tak jak @urs pisze, może to kwestia tego, czego nie powiedzą ci w twarz...Że nie mogą mieć 100% zaufania do ciebie, że ojcem dziecka jest ten, który mówisz [emoji14]

@Weronikakrz
Piękną niespodziankę ci zrobili :)
Ja też nie będę miała żadnych ochraniaczy ani poduszek, tylko prześcieradło, klin pod materac i bobasiątko w rożku w środku :) ;) I przewijak na łóżeczku...zastanawiam się jeszcze nad organizerem na łóżeczko na bok, ale zobaczę :)

@FiLi88
Co do położnych to pewnie jak wszędzie, raz się trafi, raz nie..Ja nie wiem czy dobrze ostatnio trafiłam, bo za wiele nie pamiętam z wizyty, wiec chyba jakoś ani super nie była, ani zła.. Powiedziała chyba ogólne zalecenia, wpisała coś do książeczki synka i tyle ją widziałam. Mnie nie oglądała, raz, że nie chciałam, a dwa, że ja naprawdę świetnie się czułam i nic mnie nie bolało... Nie było co sprawdzać :p
Dziękuję, dziś lepiej. Właśnie popijam kawusie i patrzę jak się dzieci bawią, bo siostrzenica męża jest u nas :)

Słuchajcie hit! Pyta się mnie ta Amelka, (ma 4 lata), czemu mam taki duży brzuch, to mówię że mam tam dziecko, brata Igora... Popatrzyła na mnie, popatrzyła na Igor i pyta go "czemu Twoja mama zjadła Twojego brata?" [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]
 
Czyli masz hipoglikemię - po posiłku zamiast cukier Ci wzrastać to spada.Miałaś kiedykolwiek wcześniej robione badanie obciążenia glukozą? Miewasz sytuację, że czujesz się słabo, nie kontaktujesz? Ja bym na Twoim miejscu wybrała się do diabetologa. Da Ci trochę wskazówek w kwestii odżywania, bo wątpię, żeby dał jakieś leki. Nie stresuj się, musisz po prostu jeść regularnie, nie objadać się, żeby unormować wydzielanie insuliny. Możesz też kupić (ponoć można też wypożyczyć) glukometr. Będziesz mogła kontrolować czy te spadki się powtarzają i w razie czego zareagować.

@majacyr trzymam mocno kciuki za wyniki!!

@FiLi88 myślę, że z tych łóżeczek mogłabyś zrobić niezły biznes :biggrin2: Jest teraz popyt na takie łóżeczka - przemyśl to :rofl:

Mam do Was dwa pytania:
Noszę soczewki kontaktowe, póki co nie byłam u okulisty, żeby sprawdzić siatkówkę, ale zastanawiam się jak to jest z porodem naturalnym i wadą wzroku. Miałyście soczewki albo okulary w czasie porodu? Soczewki podejrzewam, że nie są wskazane ze względu na możliwość cc. Ale jak nie będę miała i tego i tego to mój synek będzie dla mnie różową plamką :-p


Kupiłam komodę z przewijakiem, z czego przewijak to tylko nakładka:
60e56a1a0d02854e11abc994c784a637.jpg

Komoda sama w sobie stanowi blat tego przewijaka. O ile w jednej części będzie ta część do przewijania, o tyle w drugiej będą rzeczy do pielęgnacji. Macie pomysł czym zabezpieczyć komodę, żeby się nie zniszczyła, żeby się dobrze czyściło i nie spadało?
Link do: Jak przygotować ciało do szpitala do porodu? - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet

"Okulary czy soczewki kontaktowe do porodu? A może ani jedno ani drugie?

Zacznijmy od tego, że macie prawo widzieć podczas porodu! Więc jeżeli macie wadę wzroku to trzeba temu jakoś zaradzić, również podczas porodu. Nie ma żadnych przeciwwskazań, aby rodzić w okularach. Co do soczewek to zdania są bardzo podzielone – część okulistów zachęca pacjentki, aby nie rodziły w soczewkach, ponieważ podczas porodu produkcja łez, czyli nawilżenie oczu jest zmniejszone.
Nie znam oficjalnych wytycznych, aby było zabronione rodzić w soczewkach kontaktowych."
 
@Magnolia* wlasnie wczoraj maz jak przyszedl to mowi, ze moze teraz to lozeczko wystawimy na sprzedaz i zarobimy, ale to nie takie hop siup... bo trzeba je rozkrecic zeby wyniesc, a sprzedawac w czesciach to tez nie koniecznie, bo wystarczy jedna śrubkę pod zlym katem wkrecic i wyjdzie gdzies bokiem. A jak juz sie skreci to dobrze jeszcze przemalowac te miejsca. Jednym slowem, trzeba by to opracowac i dopracowac, tak zeby moglo w czesciach byc latwe do transportu i samodzielnego skladania.
Ale przyznaje, jest to teraz hot towar i pewnie gdybysmy mieli wiecej miejsca, np jakis garaz wolny to mozna by pomyslec, bo koszt materialow to jakies 60 funi... Aleeee z drugiej strony, malowanie pedzlem tych szczebelkow to praca jak za kare ;) Musialabym sobie kompresor skolowac i komore bezpylowa ;) hahaha

Do do okolarow to nie pomoge, wiem tylko ze orzy duzej wadzie wzroku okulista daje wskazania do CC, bo naturalny moze jeszcze bardziej wade poglebic.

A na komode, to ja mialam organizery, ktore byly powieszone wlasnie z tej dostawki. O takie:
F33ABDD6-E1A0-4FE3-A08D-F4D504F9B5D1.jpeg
 

Załączniki

  • F33ABDD6-E1A0-4FE3-A08D-F4D504F9B5D1.jpeg
    F33ABDD6-E1A0-4FE3-A08D-F4D504F9B5D1.jpeg
    65,1 KB · Wyświetleń: 344
@Igorowelove hahahahha, boska mala.... no i jak Synio jej to wyjasnil ?? Dzieci to maja wyobraznie niesamowita. My dorosli nawet bysmy o takim rozwiazaniu nie pomysleli ;)
Powiedział, że nie zjadłam tylko byłam u lekarza i lekarz mi tam Leosia wsadził [emoji14] on tak w sumie od początku mówi, a ja nie prostuje tego, bo uważam że 3 latek jest za mały na teksty o pszczółkach [emoji14] Jak podrośnie to mu tata wytłumaczy jak ten Leoś wszedł do tego brzucha [emoji14]
 
Czyli masz hipoglikemię - po posiłku zamiast cukier Ci wzrastać to spada.Miałaś kiedykolwiek wcześniej robione badanie obciążenia glukozą? Miewasz sytuację, że czujesz się słabo, nie kontaktujesz? Ja bym na Twoim miejscu wybrała się do diabetologa. Da Ci trochę wskazówek w kwestii odżywania, bo wątpię, żeby dał jakieś leki. Nie stresuj się, musisz po prostu jeść regularnie, nie objadać się, żeby unormować wydzielanie insuliny. Możesz też kupić (ponoć można też wypożyczyć) glukometr. Będziesz mogła kontrolować czy te spadki się powtarzają i w razie czego zareagować.

@majacyr trzymam mocno kciuki za wyniki!!

@FiLi88 myślę, że z tych łóżeczek mogłabyś zrobić niezły biznes :biggrin2: Jest teraz popyt na takie łóżeczka - przemyśl to :rofl:

Mam do Was dwa pytania:
Noszę soczewki kontaktowe, póki co nie byłam u okulisty, żeby sprawdzić siatkówkę, ale zastanawiam się jak to jest z porodem naturalnym i wadą wzroku. Miałyście soczewki albo okulary w czasie porodu? Soczewki podejrzewam, że nie są wskazane ze względu na możliwość cc. Ale jak nie będę miała i tego i tego to mój synek będzie dla mnie różową plamką :-p


Kupiłam komodę z przewijakiem, z czego przewijak to tylko nakładka:
60e56a1a0d02854e11abc994c784a637.jpg

Komoda sama w sobie stanowi blat tego przewijaka. O ile w jednej części będzie ta część do przewijania, o tyle w drugiej będą rzeczy do pielęgnacji. Macie pomysł czym zabezpieczyć komodę, żeby się nie zniszczyła, żeby się dobrze czyściło i nie spadało?

ja proponuję banalnie - jakiś organizer czy ozdobne pudełko, coś do czego będziesz wsadzać te rzeczy, a nie bezpośrednio na komodę... :rolleyes:

Dziękuję, dziś lepiej. Właśnie popijam kawusie i patrzę jak się dzieci bawią, bo siostrzenica męża jest u nas :)

Słuchajcie hit! Pyta się mnie ta Amelka, (ma 4 lata), czemu mam taki duży brzuch, to mówię że mam tam dziecko, brata Igora... Popatrzyła na mnie, popatrzyła na Igor i pyta go "czemu Twoja mama zjadła Twojego brata?" [emoji23][emoji23][emoji23][emoji23]

Haha Sara, czemu ty jesz dzieci? :cool2::laugh2:
Ale w ogóle mnie nie dziwi reakcja sisotrzenicy męża... Bo moja siostra pokazywała mi kiedyś taką książkę dla dzieci o rozmazaniu, i tam był motyw jak dzieci zobaczyły swoją nauczycielkę na wakacjach z dużym brzuchem i pomyślały, że właśnie zjadła bobasa :laugh2: Bo lubi przecież dzieci! I cała fabuła taka śmieszna, gdzie na końcu jak się dowiedziały, skąd się biorą dzieci, to reakcja była taka: Aaa, to nic ciekawego :D Świetna książka :tak: Dorośli zamiast wytłumaczyć jak krowie na rowie, to właśnie takie rożne głupoty gadali, a wbrew pozorom najłatwiej weszła prawda 8-)
 
Czyli masz hipoglikemię - po posiłku zamiast cukier Ci wzrastać to spada.Miałaś kiedykolwiek wcześniej robione badanie obciążenia glukozą? Miewasz sytuację, że czujesz się słabo, nie kontaktujesz? Ja bym na Twoim miejscu wybrała się do diabetologa. Da Ci trochę wskazówek w kwestii odżywania, bo wątpię, żeby dał jakieś leki. Nie stresuj się, musisz po prostu jeść regularnie, nie objadać się, żeby unormować wydzielanie insuliny. Możesz też kupić (ponoć można też wypożyczyć) glukometr. Będziesz mogła kontrolować czy te spadki się powtarzają i w razie czego zareagować.

@majacyr trzymam mocno kciuki za wyniki!!

@FiLi88 myślę, że z tych łóżeczek mogłabyś zrobić niezły biznes :biggrin2: Jest teraz popyt na takie łóżeczka - przemyśl to :rofl:

Mam do Was dwa pytania:
Noszę soczewki kontaktowe, póki co nie byłam u okulisty, żeby sprawdzić siatkówkę, ale zastanawiam się jak to jest z porodem naturalnym i wadą wzroku. Miałyście soczewki albo okulary w czasie porodu? Soczewki podejrzewam, że nie są wskazane ze względu na możliwość cc. Ale jak nie będę miała i tego i tego to mój synek będzie dla mnie różową plamką [emoji14]


Kupiłam komodę z przewijakiem, z czego przewijak to tylko nakładka:
60e56a1a0d02854e11abc994c784a637.jpg

Komoda sama w sobie stanowi blat tego przewijaka. O ile w jednej części będzie ta część do przewijania, o tyle w drugiej będą rzeczy do pielęgnacji. Macie pomysł czym zabezpieczyć komodę, żeby się nie zniszczyła, żeby się dobrze czyściło i nie spadało?

Tez mam taka nakladke-przewijak na komode. Ja akurat wymyslilam, ze wytne sobie duzy dopasowany prostokat z grubego filcu jako podkladke. On jest na tyle sztywny, ze jesli dobrze wszystko wymierze i wytne to na pewno nie bedzie sie przesuwal [emoji4]
No i z jednej strony położe na to przewijak, a z drugiej postawie jakies pudeleczka chyba...
 
reklama
Powiedział, że nie zjadłam tylko byłam u lekarza i lekarz mi tam Leosia wsadził [emoji14] on tak w sumie od początku mówi, a ja nie prostuje tego, bo uważam że 3 latek jest za mały na teksty o pszczółkach [emoji14] Jak podrośnie to mu tata wytłumaczy jak ten Leoś wszedł do tego brzucha [emoji14]

Ja juz ten temat mam za sobą. Ale mój ma 6 lat :)
Jak był malutki to pytał się bardziej jak wylazł z brzucha..I skąd się wziął. To na skąd się wziął mówiłam, że z brzuszka. Jak wylazł: to, że przez dziurkę :D I na rok był spokój. Później było:a skąd się wziął w brzuszku? To wytłumaczyłam, ze była komórka jajowa i tatuś dołożył plemniczka i zrobił się Jaś, urósł i wyszedł. To dopytał jak ta dziurka duża była? Więc wytłumaczyłam, że była mała, ale się rozszerzyła :)
Teraz tylko czekam, aż zapyta jak ten plemniczek się tam dostał :laugh2::D
 
Do góry