reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

mnie tez czasem kluja, ale najczesciej wieczorem.
nie wiem czy tez objawy Wam sie nasilaja w ciagu dnia? ja rano wstaje jak skowronek, nawet wczesniej niz zwykle i nic mi sie nie dzieje. im blizej wieczora, tym czesciej pobolewa brzuch i plecy w okolicach nerek.
no poza odbijaniem sie, bo to tuz po sniadaniu mnie przesladuje ;)
wrocilam wlasnie z pobierania krwi, wyniki wieczorem. strasznie sie boje czy przyrost bedzie wystarczajacy, tym bardziej, ze testy od 3 dni jakos za bardzo nie ciemnieja :( trzymajcie prosze za nas kciuki..

Trzymam kciuki! Będzie dobrze!
Ja niestety jestem na etapie, że mnie muli od rana. A do wieczora tylko gorzej haha:tak: Ale dzisiaj trochę lepiej, dam radę :)

A macie także bóle żołądka? Pomijając nudności, wstręt do wszelkich pokarmów i zapachów to właśnie żołądek najbardziej daje mi popalić

Miałam taki ból żołądka przez parę dni kilka dni temu, chyba w zeszłym tygodniu. Mineło :D

W ogóle, ja owulację miałam 11lutego, w 11dc i powiem wam, że im dalej od terminu @ i owulacji to większości objawów zanikła, czyli kłucie jajników - praktycznie cisza, bóle żołądka - nie boli, ciągniecie w lewym jajniku co była owulacja - przestało, zostały tylko coraz silniejsze mdłości i lekko obolałe piersi, ale też nie tak bardzo :-D
 
reklama
A macie także bóle żołądka? Pomijając nudności, wstręt do wszelkich pokarmów i zapachów to właśnie żołądek najbardziej daje mi popalić

Tak czasem tez mnie boli żołądek :)
I tez mi się odbija dziewczyny nawet jak o ciazy nie wiedziałam jeszcze to już mi się przez cały dzień odbijało najczęściej obiadami.. fuj


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Trzymam kciuki! Będzie dobrze!
Ja niestety jestem na etapie, że mnie muli od rana. A do wieczora tylko gorzej haha:tak: Ale dzisiaj trochę lepiej, dam radę :)



Miałam taki ból żołądka przez parę dni kilka dni temu, chyba w zeszłym tygodniu. Mineło :D

W ogóle, ja owulację miałam 11lutego, w 11dc i powiem wam, że im dalej od terminu @ i owulacji to większości objawów zanikła, czyli kłucie jajników - praktycznie cisza, bóle żołądka - nie boli, ciągniecie w lewym jajniku co była owulacja - przestało, zostały tylko coraz silniejsze mdłości i lekko obolałe piersi, ale też nie tak bardzo :-D

Ja 14 lutego i odczucia mialam takie same
..do przedwczoraj haha choć może nie boli brzuszek jak ma okres ale ciągnie macicy..pachwinach hmmm
I czasem jak mnie zakulo to sie zginalam wrrr
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny... Takie troche krepujace ale wyczulam u siebie zaraz za wejściem do pochwy zgrubienie, guzek i nie wiem co to jest.. Wewnątrz, z zewnątrz nie widać.. Pojawił sie kilka dni temu ale był mniejszy a dzis sie powiększył.. To znaczy nie wiem czy dziś ale dzis go sprawdziłam.. Tak na dolnej ściance. I nie wiem, czy to noe przez to ze sie kochalismy dzis rano z mężem.. :(
 
Ja 14 lutego i odczucia mialam takie same
..do przedwczoraj haha choć może nie boli brzuszek jak ma okres ale ciągnie macicy..pachwinach hmmm
I czasem jak mnie zakulo to sie zginalam wrrr

Hehe, to ja miałam tak podobnie w niedzielę i poniedziałek, ale to juz zdarza się rzadziej, nie każdego dnia jak wcześniej :tak: od poniedziałku cisza... pewnie znowu coś tam kiedyś zakuje, no ale mówię... rzadziej już :D


Dziewczyny... Takie troche krepujace ale wyczulam u siebie zaraz za wejściem do pochwy zgrubienie, guzek i nie wiem co to jest.. Pojawił sie kilka dni temu ale był mniejszy a dzis sie powiększył.. To znaczy nie wiem czy dziś ale dzis go sprawdziłam.. Tak na dolnej ściance. I nie wiem, czy to noe przez to ze sie kochalismy dzis rano z mężem.. :(

Hm... Może lepiej tam się nie macaj :p Lekarz zajrzy i sprawdzi, ale nie sądzę, żeby coś naprawdę ci urosło...tam teraz wszystko jest rozpulchnione, zalepione czopem śluzu. Nie grzeb tam, bo jeszcze infekcji jakiejś dostaniesz :o:rolleyes2: I na pewno nie zrobiło się od seksu :wink:
A jesteś pewna, że to nie rozpulchniona szyjka macicy?:confused:
 
Mozecie mi przypomniec jakie badania sa obowiazkowe i na nfz bezplatne?

4c3tskjoppjijysx.png
 
mnie tez czasem kluja, ale najczesciej wieczorem.
nie wiem czy tez objawy Wam sie nasilaja w ciagu dnia? ja rano wstaje jak skowronek, nawet wczesniej niz zwykle i nic mi sie nie dzieje. im blizej wieczora, tym czesciej pobolewa brzuch i plecy w okolicach nerek. o piersiach nie wspomne
no poza odbijaniem sie, bo to tuz po sniadaniu mnie przesladuje ;)
wrocilam wlasnie z pobierania krwi, wyniki wieczorem. strasznie sie boje czy przyrost bedzie wystarczajacy, tym bardziej, ze testy od 3 dni jakos za bardzo nie ciemnieja :( trzymajcie prosze za nas kciuki..

Mam tak samo z tymi objawami, w południe mnie łapie i do wieczora się pogarsza.


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie ma mnie chwile a tu tyle do nadrobienia :shocked2:
Z tym kluciem przy szybkim wstawaniu to wlasnie mi sie zdaza. Wczoraj jak sie zapomnialam to az sie zgielam w pół :baffled:

Zakupilam sobie żółty bobo test zeby keszcze raz zrobic moze w sobote i licze na to ze juz beda tlusciutkie dwie krechy :D
 
reklama
Dziewczyny czy któraś z Was ma za sobą poronienie?

Powiem Wam, że w tej ciąży jest całkiem inaczej "lepiej", wtedy zaraz po terminie miesiączki miałam plamienia, tydzień później już poroniłam. Notabene, kilka dni temu minął dzień cyklu, w którym ostatnio poroniłam. W każdym razie często się stresuję, że teraz też nie wyjdzie. Wiem, że stres szkodzi dzidzi, ale nie potrafię tego opanować :(

Na razie zrobiłam betę, która prawidłowo przyrasta, ale nie będę jezdzić co kilka dni do miasta na badania, a lekarza mam dopiero w okolicach świąt. A radością odliczam każdy dzień czekając na 8 tydzień, a potem 12, kiedy już prawdopodobieństwo poronienia znacząco spada.

Ja jestem po dwóch poronieniach pierwsze w 12tc i drugie 6tc.. tez się bardzo stresuje. Miałam robione badania genetyczne i mam trombofilie i mthfr mam nadzieje ze leki które teraz biorę uchronią maleństwo i tym razem wszystko pójdzie dobrze :) jestem dobrej myśli, aż sama sobie się dziwie ze aż tak bardzo nie panikuje jak przy 2ciazy..
mimo wszystko strach będzie już do samego końca ciazy


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry