- Dołączył(a)
- 13 Sierpień 2014
- Postów
- 4 914
Ja dzis, ale pewno dostane tylko skierowania na badania, bo na tych polowkowych bylam poltora tyg temu a i u niego mialam wizyte nieplanowana tydzien temu.
Mialam miec tez dzis usg tarczycy, ale mi przelozyli.
Co do pigulek to mi tez sie arsenal juz zaczyna robic, euthyrox, acard, witaminyi teraz dopegyt 2 razy dziennie. Niestety jak mus to mus.
A to z zaleceń lekarza? ten dopegyt i acard? Na co to jest?
Aż mi się dzieciństwo przypomniało i wkładanie do ucha waty nasączonej olejkiem kamforowym Na przeziębienie w aptece polecili mi ostatnio Prenale.n w syropie wzmacniający i w tabletkach na ból gardła.
Hehe, tak tak, olejek kamforowy też był dobry! Pamiętam! Niestety nie mam w domu...
Przez tą watę to trochę głucha jestem, ale za to bardzo wyraźnie słyszę własne przełykanie czy głos jakby za ściany Cóż, dobrze, że tylko do jednego ucha włożyłam...Jak mnie zdenerwują to włożę do drugiego i się całkiem odetnę
Ja dzisiaj połówkowe! I ekscytacja miesza mi się z przerażeniem. Z jednej strony cieszę się, bo na pewno dowiem się jaka płeć, a z drugiej się boję o to, żeby bobas był zdrowy. A wizyta dopiero o 13.
A tak na miłe rozpoczęcie dnia byłam w lidlu i kupiłam małej istotce komplecik spodnie, body i bluzę
Miłego Dnia dziewczyny
Więc kciuki za połówkowe! Na pewno będzie dobrze! Czekam na info
Twardnieje mi raczej bezbólowo. Robi się taka bardziej wypukła górka z podbrzusza i za jakiś czas puszcza. Ale to nie są sekundy. Mam tak czasem codziennie do kilku razy, czasem wcale.
Nospe mi włączyli, bo szyjka przy tym wszystkim się skróciła 11 mm przez niecałe 3 miesiące. Oczywiście jeśli każdy pomiar był prawidłowy.
Mi się nie skróciła... Choć teraz wiem, że pomału może się skracać... szykować do porodu Ale pomalutku, bez szału W sumie chyba wolę tak w okolicy 36-37tygodnia już mieć bardziej miękką i skróconą niż długa i zamkniętą i czekać do 41tygodnia na poród