reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2018

A ja tak o jedzeniu, bo dziś oglądałam kulinarny program i był łosoś wędzony i język mi mało nie odleciał, ale właśnie zdania są podzielone.
Wiem, że rybę smażoną, gotowaną jak najbardziej można, że surowej nie wolno.
A wędzone?
U Nicoli na blogu nie znalazłam info o wędzonych.
Oczywiście na razie hipotetycznie, bo jestem świeżo po biegunce.
Czy wiecie coś na ten temat?
To zalezy, bo wedzona szynke np znajdziesz I one sa zazwyczaj surowe, ale makrela tez jest wedzona I.ona mie jest surowa, ja jadlam lososia wedzonego I nie byl surowy, ale to bys musiala pytac bo zdarza sie tak I tak.
 
reklama
A ja tak o jedzeniu, bo dziś oglądałam kulinarny program i był łosoś wędzony i język mi mało nie odleciał, ale właśnie zdania są podzielone.
Wiem, że rybę smażoną, gotowaną jak najbardziej można, że surowej nie wolno.
A wędzone?
U Nicoli na blogu nie znalazłam info o wędzonych.
Oczywiście na razie hipotetycznie, bo jestem świeżo po biegunce.
Czy wiecie coś na ten temat?
Wiesz co, z tym wedzeniem to jest tak ze obojętnie czy to ryby kiełbasy czy mięso to raczej nie wskazane bo wraz z dymem są przekazywane jakieś tam substancje i nie wskazane w ciąży - tak samo grill! Nie trzymam się teraz tego mocno i coś juz chyba jadłam ale w pierwszej ciąży właśnie tak wyczytałam i nie jadłam nic wędzonego i nic z grilla. Chyba ze jest to wędzone jakąś eko metodą? Bo niby coś takiego tez jest ale to musisz sprawdzić.
 
A ja tak o jedzeniu, bo dziś oglądałam kulinarny program i był łosoś wędzony i język mi mało nie odleciał, ale właśnie zdania są podzielone.
Wiem, że rybę smażoną, gotowaną jak najbardziej można, że surowej nie wolno.
A wędzone?
U Nicoli na blogu nie znalazłam info o wędzonych.
Oczywiście na razie hipotetycznie, bo jestem świeżo po biegunce.
Czy wiecie coś na ten temat?
Wydaje mi się że mama ginekolog mówiła że wędzone na ciepło można. Na zimno już nie.
 
Ja mam przeczucie , że dzidzia będzie malutka (oby tak było zawsze to łatwiej przy porodzie )[emoji16]kupię trochę ubranek na 56 i 62 tak pół na pół [emoji6]
A to moje dzisiejsze zakupy [emoji6]czy udane to nie wiem‍♀️ więc jeśli macie jakieś uwagi to dajcie znać [emoji4]
1529929599492.jpg
 

Załączniki

  • 1529929599492.jpg
    1529929599492.jpg
    727,5 KB · Wyświetleń: 467
Ja po usg polowkowym plec nie do konca potwierdzona bo jak pani ginekolog stwierdzila ze na 100 procent to sie dowiem jak urodze choc mowila ze siusiaka nie widzi a ze mala znowu sobie nogi zalozyla to nie mogla dokladnie zobaczyc
Mala warzy 340 gram wszystko na miejscu nawet profil ma podobny do meza otoz moj maz ma duze i pelne usta i spory nos i tak z profilu jak tatus
 
Ja mam przeczucie , że dzidzia będzie malutka (oby tak było zawsze to łatwiej przy porodzie )[emoji16]kupię trochę ubranek na 56 i 62 tak pół na pół [emoji6]
A to moje dzisiejsze zakupy [emoji6]czy udane to nie wiem‍♀️ więc jeśli macie jakieś uwagi to dajcie znać [emoji4]Zobacz załącznik 870777

mam to na katarek jeszcze po synku hahaha dobry bajer
do wody mialam i nigdy nie uzylam hahaha wszystko na czuja
smoczka zadne u mnie nie ssalo a mialam fakt tez:) no nie chcialy, ni byly to dzieci ktore by ciumkaly non stop
z butelka zobacczysz , nozyczki tez sie przydadza:)


t
Nie biorę na 56. 1sze dziecko 59cm, drugie 60, trzecie 62 to i teraz na 56 mi się nie przyda.
Wpadły mi tam bluzki ciążowe i do karmienia ale rozmiar s więc za małe o 5 rozmiarów.
Może jutro na spokojnie popatrzę, bo już jestem zmęczona i brzuch mnie boli.
Miłej nocy dziewczyny

sya mialam dlugiego bo 60 i dobrze ze kupowalam wieksze z mysla ze i tak mi szybko podrosnie ..a jesli by nawet troche za duze to nic
tak samo zrobilam z corka choc dostalam pare malych ciuszkow i sie przydaly bo miala 52cm ale naprawde nie na dlugo... moje dzieciaki byly chowane chyba na drozdzach bo rosly jak ta lala oO SZOK




A ja dziś daje synka do żłobka pierwszy raz!!! dla mnie coś strasznego, czuje że będę płakać haha :szok: i to tylko na 1-2 godz na przyzwyczajenie ale masakra. Dobrze że maz idzie ze mną bo jeszcze bym się rozmyslila sama haha :-D
prechodzilam to samo , przezyeszi przywykniesz im dziecie bedzie wieksze.. ja jak mi bylo tez smutno jak mi cora 1 klase zaczynala tutaj majac 5 lat ehhhhhhhhhhhhh tyle h aleszybko w wir pracy wpadlam :p i sie czlek przyzywczail

cieszmy sie tym czasem kiedy dzieci sa tak male... zlatuje to



i daje przepis (bosze jak prazy dzis u Nas) na ciasto czekoladowe w malej keksowce

suche skladniki;

- szkl. maki
- czubata lyzka kakao
- pol szkl. cukru ( w orygnale bylo szklanka lol , ja nigdy tak nie daje)
-lyzeczka sody plaska
-lyzeczka proszku do pieczenia plaska\

mokre skladniki
- 1 jajko
- 100g margaryny
-200ml mleka
- 2 lyzki dzemu czarnego , moze byc kwaskowy


mieszamy suche i nastepnie stopniowo mleko , jajko, stppiona margaryna dzem...

wylewamy do keksowki o dlugosci chyba 20cm krotka jest

180 gora dol 50 min . ( w przepisie bylo 40 min ale pisala babka ze zostawiaja inni dluzej . ja mam nowy piekarnik ale sprawdza sie u mnie 50 min idealnie)

czasem robie i takie na szybko cciasto jak sie moim bardzo czegos chce

a robie tez polewe z czarnej czeklady z mlekiem ale mozecie zrobic z double cream, tzn smietanki 36 % wtedy blyszczy


mi wychodzi wiglotne i na drugi dzien takie jest. choc rzadko kiedy taka ilosc zostaje u nas na drugi ddziena szczegolnie jak wpadnie moja koleznka hehehehehe

Olcia moj tez ie terz mniej rusza ale ja uwazam ze dzieciaczki wieksze i zaczynaja wiecej spac ..ruchy maja juz skoordynowane... np. budze sie rano i czuje jak maly mnie kopie a jak wstane i wadne w wirr pray to siedzi cichutko... i czasem kopnie a czasem nie ale najczesniej uaktywnia sie jak wracam z pracy czy gdzies przysiade na dluzej


wybaczcie za slownik, przekreca mi slowa!!!!!
 
reklama
Do góry