reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2018

Udało mi się Was nadrobić! A ja tydzień po II genetycznych poszłam do mojego lekarza na połówkowe i mi pani na usg wypatrzyła jakąś dysproporcje serducha Małego i coś tam jeszcze i wysłała na echo serca płodu. Tak się zestresowałam aż mi się spocił tyłek na leżance. Na kolejnym badaniu na fajnym nowym sprzęcie pani doktor w ogóle w sumie dysproporcji nie widziała. Echo w porządku wszystkie przepływy eleganckie. Punkty hiperechogeniczne jakieś minimalne są ale nie mają wpływu na działanie serduszka. Powiedziała, że mogłam przechodzić jakąś infekcję. A tak chwaliłam ten okres ciąży a tu taki stres choć tylko dwudniowy... Trzymam kciuki za Wasze połówkowe ;) i poznanie płci i braku zamieszania z nią związanego. Mój synek pokazuje sprzęcior na prawo i lewo xP a i czuję i nawet widzę ruchy! Ale jestem już w 22 tygodniu i to moja pierwsza ciąża.
Chciałam też zapytać Łodzianki i dziewczyny z okolic co myślą o szpitalu Madurowicza w Łodzi.
Super, że jednak wszystko w porządku.
Tylko miałaś dodatkowy stres.
A powiedz mi, jakie to są II genetyczne? Bo nie ogarniam.
Jakieś badania krwi? Czy co?
Ja teraz idę na połówkowe i nic mój gin nie mówił o jeszcze jakiś genetycznych?
 
reklama
U mnie znowu zas sie odezwal kręgosłup. Juz przed ciaza mialam lekkie problemy, ale jakos dawalam rade a dzis to nie mogę usiasc na tylku. Jak chodze lub leze jest ok, jak chce usiasc to masakra. Ja nie wiem czy to jakis ucisk na nerw, czy sie poglebiaja te problemy z kregoslupem. A i moja waga nie pomaga mojemu kregoslupowi.

Azamamew dasz rade, ja mam troche starsza corke i tez mnie to przeraza, bo starsza potrzebuje duzo uwagi i sama rzadko kiedy sie zabawi. A juz przeraza mnie fakt jak w tym roku bedzie tez rak znosic chorobska z przedszkola jak to bylo teraz. Dopiero maj i czerwiec przechodziła praktycznie caly.
Ale kto da rade jak nie my. Licze, ze Melka bedzie dalej tak zafascynowana mlodszym rodzenstwem jak jest teraz ;)
 
Dajce znać po połówkowych :) ja ciągle czekam na wolny termin..

Znaczie jakieś fajne grupy mamowe na fb? Z poradami, inspiracjami? :)
Korzystałam kiedyś z takiej wnętrzarskiej podczas remontu mieszkania i bardzo mi się przydała.
Fajna jest grupa Mama radzi Mamie i jak czytasz Malwinę Bakalarz to też założyła grupę Partia Kobiet Pozytywnych by Bakusiowo.
 
Ja co rano się budze z zatkanym nosem, później jakoś przechodzi.

Azamamew nie mysl o tym, na pewno dasz radę bo jak sama widzisz i w trudniejszych sytuacjach kobiety sobie radzą. Mi tu już wszyscy prorokują jakieś Armageddony z psem i bliźniakami a ja mówie, damy radę bo innnego wyjścia nie ma:) jak już się znajdziesz w tej sytuacji to pewnie sama siebie zaskoczysz i nawet znajdziesz chwile na kawkę i relaks:)
 
Współczuję Wam... ja mam to szczęście, że i ginekologa i stomatologa mam za darmo. Na szczęście, bo mam trochę zębów do leczenia.

Ja też dentystę nmam za darmo i jeszcze rok po porodzie będę mieć. Już kartę dostalam ale ja to na sprawdzenie i czyszczenie chodzę. Wszystkie plomby które miałam w Polsce po urodzeniu córki ( tak coś mi ząbki poleciały ale na szczęście małe plomby) wymieniłam tu.


Ja mam datę z usg choć rożnica niecały tydzień.
Współczuję tych zebów, mąż teraz leczy kanałowo i już na pewno 1000 wydał:/ ja na szczescie mam zdrowe zeby, nie mam ani jednej plomby i tylko co jakiś czaś chodzę na przegląd i czyszczenie z kamienia.
ja 29.06 idę na połówkowe, już nie mogę się doczrkać :)

Miłego czwartku!


Już niedługo:)))

Mi uszy zatyka kilka razy w tyg, ale tylko na chwilę. Wkurzające jak nie wiem :p

Nie mam tej dolegliwości

Za to czasem leci mi woda z nosa a alergii nie mam także wiem że to przez ciążę
 
Gratuluję Wam udanych wizyt i płci, mniej lub bardziej pewnych [emoji6]

Powiedzcie mi, czy też borykacie się z tzw ciążowym nieżytem nosa?
Ja tak bo to już raczej nie alergią. Zawsze jak kładę się spać to najpierw całkowicie zatyka mi nos i muszę oddychać przez usta A za jakąś godzinę leje mi się z niego masakrycznie.
 
Chciałam wrocic do pracy bo wreszcie poczulam sie lepiej , mdlosci ustapily, energii wiecej. Ale niestety robi mi sie slabo ,duszno i mdleje np.w sklepie, po 5 min musze wychodzic. Zemdlalam w pracy i znowu na zwolnieniu ale nie bede ryzykowac, dziecko najwazniejsze. Czasami cos sobie planujemy ale zycie weryfikuje a w ciazy tym bardziej.
Zycze udanych wizyt!!!
Nie nastawiajcie sie na plec bo nie to najwazniejsze !
Milego dnia Wam zycze!!!
:)
Łączę się w bólu, też chciałam wrócić do pracy, ale pochodziłam 6 dni roboczych i znów jestem na L4. Myślę, że już do końca, bo jak mam znów wrócić na kilka dni to to nie ma sensu. No i chyba dobrze się stało, bo też mam teraz problemy ze spadkami ciśnienia i nie wyobrażam sobie zasłabnięcia za kierownicą...

U mnie znowu zas sie odezwal kręgosłup. Juz przed ciaza mialam lekkie problemy, ale jakos dawalam rade a dzis to nie mogę usiasc na tylku. Jak chodze lub leze jest ok, jak chce usiasc to masakra. Ja nie wiem czy to jakis ucisk na nerw, czy sie poglebiaja te problemy z kregoslupem. A i moja waga nie pomaga mojemu kregoslupowi.

Azamamew dasz rade, ja mam troche starsza corke i tez mnie to przeraza, bo starsza potrzebuje duzo uwagi i sama rzadko kiedy sie zabawi. A juz przeraza mnie fakt jak w tym roku bedzie tez rak znosic chorobska z przedszkola jak to bylo teraz. Dopiero maj i czerwiec przechodziła praktycznie caly.
Ale kto da rade jak nie my. Licze, ze Melka bedzie dalej tak zafascynowana mlodszym rodzenstwem jak jest teraz ;)
A byłaś u ortopedy? Ja mam lekką dyskopatię i ginekolog powiedział, że mam iść ustalić czy są jakieś wskazania co do porodu - chodzi pewnie o znieczulenie zewnątrzoponowe w razie gdyby trzeba było cesarkę robić. Jutro jadę zrobić kolejkę, ale nie wiem czy na nfz będzie jakiś termin przed moim terminem porodu... ;)
 
Mnie się codziennie w nosie coś tam pojawia, ale raz wydmucham i spoko, z uszami (zatykanie) raz mi się zdarzyło. Gorzej, że strasznie bolą mnie nogi. W poniedziałek cały dzień na chodzie, wtorek to samo, wczoraj trochę mniej, a dziś ledwo chodzę. Córka wylądowała w łóżeczku z zabawkami, bo nie mam jak za nią chodzić. To nawet nie o to chodzi, że nie mam siły, bo mam, ale nogi tak bolą od kostek całe stopy i kolana, że nie mam jak. W sobotę albo niedzielę czeka mnie wyjazd na cały dzień (znów chodzenie) i we wtorek to samo. Kurcze źle się z tym czuje. Moja mama miała troje dzieci rok po roku, tata ciągle w pracy i dawała rade. Teściowa niepełnosprawne dziecko, które do 4 roku życia nie chodziło i wtedy urodził się mój mąż, teść już odszedł, też dawała rady, a ja jestem przerażona dwulatką i niemowlakiem w domu. Decyzja świadoma o dziecku, ale nie ukrywam, że jestem przerażona.

Zdecydowałaś się to bierz na klatę wszystkie niedogodności hihihi
Dasz radę zobaczysz ..jak trzeba to się da i nie ma zmiłuj. Będzie cię czekało woecej pracy ale jakoś sobie to zorganizujesz

Ja mam psa który szczęka i będzie musiala przejść reformę ..już kombinuje co tu poradzić na te jej szczekanie na raptem puknięcie w drzwi wrrrrr..dzieci co do zabawy z nia również! Hehe
I nie chodzi mi o ciszę ponad wszystko bo tak dzieci nie chowałam ale czasem kiedy leży koło mnie i z nienacka szczeknie tak że zawału dostaje wrrrrr ucisza się zaraz ale dzieciak moZe przeżyć swoje
 
Ostatnia edycja:
Przed ciążą zawsze się śmiałam, że mam katar cały rok, zawsze z chusteczkami chodzę nie ważne czy kto czy zima, tzn. Mam takie uczucie zapchanego nosa. W ciąży to samo, tylko teraz krew się tez pojawia, ale to pewnie przez bardziej ukrwione naczynka.

Nie wiem jak Wy ale ja dzisiaj strasznie się czuję, jakby coś z ciśnieniem było nie tak [emoji17]

azamamew, dasz radę [emoji4] postaraj się nogi trzymać jak najczęściej na podwyższeniu. Tzn na wysokości bioder lub wyżej. Może coś pomoże [emoji4]
 
reklama
Łączę się w bólu, też chciałam wrócić do pracy, ale pochodziłam 6 dni roboczych i znów jestem na L4. Myślę, że już do końca, bo jak mam znów wrócić na kilka dni to to nie ma sensu. No i chyba dobrze się stało, bo też mam teraz problemy ze spadkami ciśnienia i nie wyobrażam sobie zasłabnięcia za kierownicą...


A byłaś u ortopedy? Ja mam lekką dyskopatię i ginekolog powiedział, że mam iść ustalić czy są jakieś wskazania co do porodu - chodzi pewnie o znieczulenie zewnątrzoponowe w razie gdyby trzeba było cesarkę robić. Jutro jadę zrobić kolejkę, ale nie wiem czy na nfz będzie jakiś termin przed moim terminem porodu... ;)
Bylam u ortopedy jeszcze przed ciążą i jedynie mialam zalecone cwiczenia w domu, tez lekka dyskopatia, niby do wycwiczenia. Niestety po kilku miesiacach cwiczen wielkien poprawy nie bylo, a teraz w ciazy nie wszystkie cwiczenia moge wykonywac, bo czesc byla na brzuchu np. U mnie lekarz i tak chce robić cc,musze sie go o to zapytac czy z tym kregoslupem nie ma np przeciwwskazan do znieczulenia w kregoslup.
Jak masz skierowanie to musza Cie przyjac w ciagu 7 dni.
 
Do góry