colourofrainbow
Zaangażowana w BB
Dzidziuś jeszcze nie gotowy do wyjscia?Mój mąż ma dziś urodziny, ale już chyba nie zdołam zrobić mu takiego wspaniałego prezentu w formie dzidziusia![]()
Sent from my LG-K350 using Forum BabyBoom mobile app
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dzidziuś jeszcze nie gotowy do wyjscia?Mój mąż ma dziś urodziny, ale już chyba nie zdołam zrobić mu takiego wspaniałego prezentu w formie dzidziusia![]()
Dzidziuś jeszcze nie gotowy do wyjscia?macie już wybrane imie dla dzidziusia?
jak samopoczucie?
Sent from my LG-K350 using Forum BabyBoom mobile app
Ależ mamy dużo niespodzianek październikowych!
Gratuluję serdecznie wszystkim rozpakowanym z maleństwami przy sobie
Ja jednak mam nadzieję, że wytrzymam do 39 tygodnia, bo mam mieć planową cesarkę i nie chcę jechać na cito do szpitala... No i nic nie przygotowane, dopiero zaczynam się powoli rozkręcać z przygotowaniami i klikać potrzebne rzeczy na allegro
A co do pytania o bolesność faz porodu, ja za pierwszym razem rodziłam, ale po 13 godzinach skończyło się cesarką ze względu na brak postępu porodu - odeszły mi wody i najgorzej wspominam skurcze z 1 fazy, po podłączeniu oksytocyny. Potem z kolei miałam znieczulenie zewnątrzoponowe i nic nie czułam. Tak jak dziewczyny piszą, rozwierania się nie czuje jako takiego, tylko skurcze. Partych nie czułam i prawdopodobnie dlatego nie urodziłam. Z perspektywy czasu nie zdecydowałabym się na znieczulenie zo.
No, to mnie zmobilizowałaśoj to zamawiaj szybko, bo przez święta mogą być lekkie opóźnienia
u mnie także nie było postępów porodu i po ok7 godz zaproponowano mi własnie zzo. Tłumaczyli, że czasem znieczulenie "rozkręca" całą akcję. Rzeczywiśćie - później wszystko ruszyło, ale żeby nie było zbyt miło to znieczulenie złapało tylko jedną stronę ciała, także lewa strona bardzo bolała. Trochę dziwne uczucie, ale ważne że pomogło
Rozumiem: ) to zależy od dziecka kiedy zechce przyjść na światno robię co mogę, ale chyba jeszcze nie gotowy [emoji14] jak tak dobrze mu się siedzi, to już niech przeczeka święta i tę niepogodę [emoji14] w kwestii imienia na 100% zadecydujemy jak już zobaczymy naszego szkraba, ale raczej będzie Samuelek - Samico do samopoczucia - dziękuję - dobre - chyba za dobre
chociaż przy pierwszym synku też nie kojarzę, żebym jakoś źle się czuła przed samym porodem, także kto to tam wie
![]()