reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopadowe mamy 2017

reklama
Po porodzie od razu sie super czulam. Zero bolu krocza tylko podczas karmienia sie bolesnie macica obkurcza ;) mały jest kochany. Poki co je, spi i sie wyproznia. Jest bardzo cichutki ale mysle ze pokaze jeszcze co potrafi ;)

Napisane na LG-H850 w aplikacji Forum BabyBoom
 
To super, że tak szybko wrociłaś do siebie i że z Małym wszystko w porządku :) Jak widzisz narazie tylko Ty rozpakowana a my czekamy :D A tak z perspektywy czasu lepszy pierwszy poród jak nie wiadomo czego się spodziewać, czy kolejny?
 
Lepszy po prostu porod samoistny. Skurcze na oksytocynie są bardzo częste i bolesne więc porod wywolywany dla mnie jest gorszy. Ale jak mi powiedziała polozna "w jeden dzień musimy zrobić tyle co natura w 2 tyg" ;/

Napisane na LG-H850 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja codziennie myślę co to będzie ... To nasze pierwsze wyczekane maleństwo, ale obawiam się wywrócenia świata do góry nogami :) moj M też, chociaż o tym nie mówi - chyba że mu zadam pytanie i patrze z wyczekiwaniem na odpowiedź ;) ale ostatnio przyłapałam go wieczorem jak sobie wszedł do pokoju malucha, postał chwilę, popatrzył, a ja z pytaniem - co tam, koty gdzieś się ułozyły do spania? Odpowiedź - nie, tak tylko się przechadzam :D

Karolyn chciałabym mieć takie odczucia jak Ty po porodzie :biggrin2:
 
Po pierwszym porodzie macica się tak bolesnie nie obkurczala. A i rodzilam jednak w Rydygierze :) dla dziewczyn z Krakowa

Napisane na LG-H850 w aplikacji Forum BabyBoom

My też się za Tobą stęskniłyśmy :* :) oj, nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że masz już Maluszka przy sobie! z poczatku z reguły jest spokojnie. Dopiero z czasem małe gadziny się rozkręcają :p
 
reklama
hej kochane :* dzisiaj rano miałam ostatnią już wizytę u gin. Ciąża przebiega ponoć książkowo, Maluszek jest zdrowy, ruchliwy, waży niecałe 2900g, także wielkoluda raczej się nie spodziewamy :) Przyznam Wam jednak szczerze, że czuję lekki niedosyt i trochę jestem rozczarowana (chociaż nie powinnam) gdyż termin porodu mam między 5-7.11, ale lekarka mówiła, zebym szykowała się na to, że mogę przenosić ten tydzień a nawet dwa, bo łożysko jeszcze niedojrzałe, wszystko pozamykane itp. Oczywiście może się okazać, że urodzę też za parę dni, ale jednak... Dobija mnie już to czekanie i ta niepewnośc. Pierwszego synka urodziłam dwa dni po terminie. Takie coś to jeszcze, ale dwa tygodnie? :/ no, ale cóż poradzić :)
pogoda dziś paskudna, właśnie ratuję się kawką i ciachem :)
 
Do góry