Paulinaa25
Fanka BB :)
Flamandka - przykro mi, że się nie możecie dogadać z mężem, ale dziewczyny mają rację - nie można dać sobie wejśc na głowę. Jesteśmy już w takim stanie ogólnej eksplozji uczuć i burzy hormonów, że wolno nam czasem popłakać i pokrzyczeć. Ja na szczęście nie mogę narzekać - mąż jest dla mnie ogromnym wsparciem i prawdziwym przyjacielem, chociaż prawdą jest, że wiele rzeczy tak czy siak zaczyna mnie irytować i czasem sama "szukam zaczepki". Wiem jednak, że jest to spowodowane moim stanem, bo czasem sama siebie nie poznaję.
SophieAnna25 - dużo zdrówka dla córeczki. Oby choróbsko szybciutko przeszło!
Ja dzis byłam na badaniach: morfologia + mocz. Mam zamiar wszystko dziś popakować, bo jakby na to nie patrzeć to nie zostało wiele czasu
p.s. ciągle chce mi się słodkiego... :/
SophieAnna25 - dużo zdrówka dla córeczki. Oby choróbsko szybciutko przeszło!
Ja dzis byłam na badaniach: morfologia + mocz. Mam zamiar wszystko dziś popakować, bo jakby na to nie patrzeć to nie zostało wiele czasu
p.s. ciągle chce mi się słodkiego... :/