reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopadowe mamy 2017

reklama
Lekarz, który mnie badal jest całkowicie pozbawiony empatii a w szczególności już do kobiet w ciąży. W październiku w zeszłym roku poroniłam w 7 tygodniu i gdy poszłam do niego bo bardzo krwawilam po tygodniu od zabiegu powiedział mi, że zły pomysł być w ciąży w tym wieku i z taką macica. Zaznaczam że udałam się do niego tylko dlatego że ma najlepszy sprzęt w moim mieście. Po za tym unikam go szerokim łukiem brrr. Na szczęście wyniki z krwi na prenatalnych wykazały bardzo małe ryzyko wad dziecka a moja Pani doktor bardzo się zdenerwowała na postawę owego lekarza. Póki co jestem leżakujące z racji zagrożonej ciąży i krwawienia sprzed dwóch dni. Jestem dobrej myśli i aby uspokoić się podsłuchuje dzidziusia przy pomocy detektora płodu ( cudowne urzadzonko :)
 
Mam tak samo :)

3jgx3e3kujgypqk1.png
Też tak miewam ale u mnie to raczej objaw mojej nerwicy :-)

xnw40tc7sy506vxn.png
 
ja bym się cieszyła gdyby mi tak brzuszka nie bylo bardzo widać ;)
szkoda się denerwować ze ktos go widzi jako duzy lub za mały :) to jest bez znaczenia przeciez.

oar89n7312bz9t17.png
 
Lekarz, który mnie badal jest całkowicie pozbawiony empatii a w szczególności już do kobiet w ciąży. W październiku w zeszłym roku poroniłam w 7 tygodniu i gdy poszłam do niego bo bardzo krwawilam po tygodniu od zabiegu powiedział mi, że zły pomysł być w ciąży w tym wieku i z taką macica. Zaznaczam że udałam się do niego tylko dlatego że ma najlepszy sprzęt w moim mieście. Po za tym unikam go szerokim łukiem brrr. Na szczęście wyniki z krwi na prenatalnych wykazały bardzo małe ryzyko wad dziecka a moja Pani doktor bardzo się zdenerwowała na postawę owego lekarza. Póki co jestem leżakujące z racji zagrożonej ciąży i krwawienia sprzed dwóch dni. Jestem dobrej myśli i aby uspokoić się podsłuchuje dzidziusia przy pomocy detektora płodu ( cudowne urzadzonko :)

Niestety lekarze nie otrzymują empatii wraz z otrzymaniem dyplomu.
 
Nie ma sensu skargi składać. Jest on niby cenionym lekarzem u nas w szpitalu, a chcę tu rodzić. Karma do niego wróci. A ja będę go omijać z daleka. Szkoda tylko, że co niektórzy lekarze stali się biznesmenami. Na szczęście moj lekarz prowadzący jest cudownym człowiekiem i bardzo mnie wspiera. O tamtych wydarzeniach lepiej zapomnieć i nie stresować się już.
 
Cześć laski!
@Asik79 fajnie, że dołączyłaś :) Lekarz rzeczywiście gbur, brak słów. Ja miałam przezierność 2,1 i lekarz mówił, że wszystko w normie, potem te wyniki skorygowane po pappie wykazały niskie ryzyko :)
@Marika92 nie przejmuj się małym brzuchem! U mnie też szału nie ma, a dziś mam równo 17+0. Niedawno nawet panikowałam, że wręcz zrobił się bardziej płaski niż wcześniej. Za to teraz mnie bolą pachwiny już drugi dzień i widzę, że chyba i brzuch się powiększa powoli, taka zależność :)
A ludziom się nie dogodzi,dlatego np u nas w rodzinie nadal nie wie większa część, szczególnie z tych bardziej plotkarskich osób :D Pewnie większość się dowie w niedzielę, bo idziemy na komunię do siostrzenicy mojego M, no i jak założę kieckę to będzie coś widać.
@Mycha07 ja mam taką zadyszkę bardziej. Wejdę np na kilka schodków i ciężko mi powietrze złapać. Chyba takie uroki :D
@89Katia super, że wychodzisz do domu! tak się cieszę, że wszystko w porządeczku :)

No.. powiedziałam co wiedziałam, zabieram się teraz za oglądanie tutorialów fryzurowych i makijażowych, bo pojutrze mam wesele, a ja w czarnej dziurze... nie zapisałam się do żadnego fryzjera :D W ogóle to mi się ciężki weekend zapowiada. W sb wesele, w nd komunia, dobrze że chociaż w pon mam do pracy na nockę :)
 
reklama
Część dziewczyny, chciałabym dołączyć do waszego grona. Od paru dni obserwuje wasze posty i każdy temat jest mi bliski choć często już myślałam, że zwariowałam z wszystkimi dolegliwościami . Może jednak od początku . Na imię mam Aśka i mam 38 lat ( chyba będę najstarsza tu :) ) dzisiaj zaczynam 15 tc i jak część z was jestem po różnych przejściach ciażowych, począwszy od 4 silnych krwawień do ujawnienia się astmy oskrzelowej w ciąży nie wspominając już o badaniach prenatalnych, po których chodziłam przez tydzień nie przytomna ze strachu ( lekarz chyba miał zly dzień i nastraszył mnie że moje dziecko może mieć przy nt 1,6 zd . A dość o smutkach, cieszmy się kolejnym pięknym dniem. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty :) i życzę miłego dnia.
Cześć Asiu, ja też mam 38 i jestem ze stycznia więc pewnie starsza od Ciebie[emoji3] A skąd jesteś?

Napisane na Lenovo K10a40 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry